W 1968 roku zarząd Forda wyraził zgodę na produkcję nowej, specjalnej odmiany Mustanga, rok później na rynku pojawił się Mustang Boss 302, po dziś dzień jeden z najbardziej poszukiwanych, sportowych modeli amerykańskich. Czterdzieści dwa lata później szefowie Forda ponownie zapalili zielone światło dla „Bossa”.
Ten sam zespół inżynierów, projektantów i stylistów, a przy okazji entuzjastów Mustanga, który był odpowiedzialny za stworzenie Mustanga GT w wersji na 2011 rok zabrał się za opracowanie wzmocnionej, lżejszej i bardziej wyrafinowanej odmiany o historycznej nazwie Mustang Boss 302. Miał dorównać swojemu poprzednikowi i przebić osiągnięcia BMW M3 2010, bijąc jego rekord jednego okrążenia na Laguna Seca.
By uczcić wyścigowe sukcesy modelu Mustang Boss 302, Ford przygotował także limitowaną edycję o nazwie Boss 302 Laguna Seca, nazwaną tak na cześć toru, na którym Parnelli Jones za kółkiem Bossa 302 wygrał w 1970 r. wyścig otwierający sezon Trans-Am. Ta limitowana seria będzie miała sztywniejsze nadwozie i ramę konstrukcyjną oraz zostanie wyposażona w specjalny pakiet poprawiający aerodynamikę przeniesiony niemal w całości z Forda Racing Boss 302R.
„Szef” wśród Mustangów kryje pod maską 5-litrowy silnik V8 z modelu GT w odsłonie na 2011 roku, o mocy zwiększonej z 412 KM do 440 KM i maksymalnym momencie obrotowym o wartości 515 Nm. Współpracuje z 6-biegową przekładnią manualną, której budowę zainspirowały skrzynie używane w pojazdach wyścigowych. Moc przekazywana jest na tylną oś. „Bossa” wyposażono w dyferencjał o ograniczonym uślizgu. Zespół popracował także nad udoskonaleniem układu wydechowego z Mustanga GT 2011 i sprawił, że wydaje on jeszcze bardziej unikalny dźwięk, odpowiadający mocy silnika.
Taki sam proces dopracowywania spotkał zawieszenie, również zapożyczone z Mustanga GT. Jest ono sztywniejsze i znajduje się o 11 mm niżej z przodu i o 1 mm niżej z tyłu w porównaniu z Mustangiem GT. Kierowca może wybrać jedno z pięciu różnych ustawień, od najbardziej „miękkiego” po najsztywniejsze. Dopracowano także elektroniczny układ kierowniczy reagujący aktywnie na prędkość pojazdu – działa w trzech trybach – komfortowym, normalnym i sportowym, dzięki czemu będzie dobrze zachowywać się zarówno na torze wyścigowym, jak i podczas manewrów na parkingu.
Boss posiada także system kontroli trakcji (TCS) i elektroniczny system stabilizacji (ESC), które można całkowicie wyłączyć, gdy jest to potrzebne na drodze lub torze wyścigowym, włączyć, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo podczas normalnej jazdy po ulicach lub przy niezbyt korzystnych warunkach drogowych lub ustawić w trybie sportowym, dzięki czemu kierowca zachowuje kontrolę nad pojazdem, jednocześnie nie rezygnując całkowicie z systemów bezpieczeństwa – może więc jeździć nieco bardziej agresywnie zanim systemy TCS i ESC zareagują.
Boss 302 porusza się na oponach Pirelli PZero (255/40ZR-19 z przodu i 285/35ZR-19 z tyłu) zamontowanych na lekkich, 19-calowych, czarnych kołach wyścigowych. Dzięki połączeniu zmodyfikowanego zawieszenia, silnika i ogumienia Boss osiąga prędkość maksymalną 155 mil na godzinę (ok. 250 km/h). W zatrzymywaniu pomagają wentylowane hamulce tarczowe Brembo i system ABS.
Styl, w jakim zaprojektowano nadwozie nawiązuje we współczesny sposób do modelu Boss z 1969 roku. Każdy pojazd będzie miał czarny lub biały panel dachowy, skoordynowany kolorystycznie z pasami umieszczonymi z boku samochodu i na jego masce. Klienci będą mogli wybrać nadwozie w kolorze pomarańczowym, białym, metalicznym niebieskim i żółtym oraz ogniście czerwonym.
Z przodu auta uwagę zwraca agresywny, nisko umieszczony splitter, podobny do tego, użytego w wyścigowym modelu Boss 302R. Ma on efektywnie ukierunkowywać pęd powietrza pod i wokół samochodu przy dużych prędkościach, redukując opór stawiany przez podwozie i pozwalając na bardziej efektywny przepływ powietrza przez system chłodzenia. By zminimalizować ogólny opór powietrza przedni splitter uzupełniono o specjalny spojler umieszczony w tyle auta.
We wnętrzu znajdziemy elementy typowe dla modeli sportowych: kierownicę pokrytą alcantarą, fotele ze wstawkami z zamszu (na życzenie klienta Ford montuje także kubełkowe fotele Recaro, jakie znaleźć można w modelu GT500), ciemną, metaliczną deskę rozdzielczą i wskaźniki oraz gałkę dźwigni zmiany biegów przypominającą kulę bilardową.