Heico Sportiv, tuner specjalizujący się w udoskonalaniu modeli Volvo, postanowił dodać nieco pikanterii nowej odsłonie Volvo S60.
Z zewnątrz zmysły obserwatora stymulować mają nowy fartuch tylny o wyglądzie dyfuzora otulający owalne końcówki rur wydechowych umieszczone po prawej i lewej stronie i nowe kontury przedniej części nadwozia z dwuczęściowym spojlerem zamontowanym na oryginalnym zderzaku. Wykonano go z lekkiego, elastycznego tworzywa poliuretanowego, dzięki czemu spełnia najnowsze wytyczne dotyczące ochrony przechodniów.
Najistotniejszą pracę specjaliści z Heico Sportiv wykonali jednak pod maską samochodu. W wariancie napędzanym silnikami diesla D3/D5 przeprogramowano jednostkę kontrolną silnika. W wariancie z jednostkami benzynowymi zastosowano e.motion. E.motion to skrót od „efficiency in motion”, czyli „efektywność w ruchu” i jest nazwą dodatkowej jednostki kontrolnej silnika działającej w technologii plug&play, dzięki czemu montuje się ja bardzo szybko i łatwo.
Dzięki e.motion Volvo S60 2.0T zyskuje 47 dodatkowych koni mechanicznych w porównaniu z wersją seryjną (aktualnie o mocy 250 KM) oraz maksymalny moment obrotowy 350 Nm (dodatkowe 50 Nm).
W przypadku wersji Volvo S60 T6 z napędem na wszystkie koła moc silnika zostaje powiększona do 330 KM, a maksymalny moment obrotowy do 460 Nm, co pozwala topowej wersji S60 na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,8 sekundy (wersja seryjna robi to w 6,5 sekundy) i osiągnięcie ograniczonej elektronicznie prędkości maksymalnej 250 km/h.