Elektryzujący Peugeot EX1

Najnowszy pojazd koncepcyjny Peugeota ma w pełni elektryczny napęd i jest dwuosobowym roadsterem o futurystycznym wyglądzie i oryginalnej architekturze, zaprojektowanym dla uczczenia 200-lecia istnienia marki. Peugeot EX1 pobił już kilka światowych rekordów dotyczących przyspieszenia z miejsca. Swoje niezwykłe osiągi zawdzięcza opływowym, aerodynamicznym liniom, wyjątkowo lekkiej strukturze, dwóm silnikom elektrycznym, dzięki którym dysponuje łączną mocą 340 KM (250 kW) oraz napędowi na wszystkie koła.

Projektanci mając na względzie, iż EX1 ma być podsumowaniem 200-letniej historii marki szukali natchnienia w dawnych, charyzmatycznych projektach, takich jak koncepcyjny model Asphalte z 1996 roku i dwa koncepty 20Cup z roku 2005 oraz korzystali z bogatego doświadczenia na polu pojazdów elektrycznych, zebranego przez Peugeota w ciągu poprzednich lat.

Struktura nadwozia i podwozia
Nadwozie przypomina stylistyką „egzoszkielet”, podkreślając lekkość jego struktury. Design uwzględnia nowe trendy stylistyczne, jakie można było rozpoznać już w koncepcyjnym pojeździe SR1, z „pływającą” osłoną chłodnicy i opływowymi konturami. Okolice drzwi ozdabiają elementy z polerowanego aluminium, nawiązujące do modeli CRZ i BB1.

Peugeota EX1 trudno nazwać „klasycznym” roadsterem – ma przypominać kształtem kroplę wody, z tylną sekcją rozbudowaną wokół dwóch, ustawionych blisko siebie tylnych kół. Taka architektura pozwala na zredukowanie rozmiarów przedziału pasażerskiego, by optymalnie rozłożyć wagę pojazdu.

W zawieszeniu zastosowano szereg rozwiązań technicznych umożliwiających wyjątkowo dobrą przyczepność pojazdu do podłoża. Przednia część zawieszenia składa się z pojedynczego wahacza poprzecznego połączonego z zamontowanym centralnie amortyzatorem przyłączonym za pośrednictwem wahacza nośnego, by zapewnić zmienny stopień tłumienia.
Kadłub typu „monocoque” został wykonany z włókna węglowego i kompozytu o strukturze plastra miodu, by zoptymalizować wagę i sztywność samochodu.

Ogólne wymiary pojazdu (wysokość 0,9 m i szerokość 1,77 m), z obniżonym środkiem ciężkości również przyczyniają się do lepszych wyników EX1.

Napęd
Elektryczny silnik EX1 dostarczy z pewnością nowych wrażeń z jazdy dzięki wyjątkowemu przyspieszeniu, jakie nadaje pojazdowi oraz bezgłośnej pracy. Sprawia też, że EX1 bardzo łatwo jest prowadzić, ponieważ niepotrzebna jest skrzynia biegów. W koncepcyjnym Peugeocie wykorzystano dwie jednostki elektryczne, po jednej na każdej osi, każda o maksymalnej mocy 125 kW (250 kW/340 KM ogólnie). Maksymalny moment obrotowy jest dostępny natychmiast i ma wartość 240 Nm.
Ta architektura mechaniczna umożliwia nie tylko optymalizację rozłożenia ciężaru pojazdu, lecz także zastosowanie napędu na wszystkie koła.

Futurystyczna kabina
Kierowca i pasażer dostają się do wnętrza EX1 przez otwierane ku tyłowi drzwi. To niecodzienne rozwiązanie przenosi pasażerów w futurystyczne i wyszukane otoczenie, jakie tworzy oprzyrządowanie pokładowe i wybrane materiały wykończeniowe (np. metal i wytłaczana skóra). Kierowca i pasażer mają do dyspozycji indywidualne ekrany, będące elektronicznym odpowiednikiem tradycyjnego zestawu wskaźników, na których można odczytać parametry jazdy.

Kierowca siedzi na fotelu umieszczonym na poziomie podłogi, z wyprostowanymi nogami i prowadzi samochód za pomocą dwóch „uchwytów kontrolnych”, co ma dostarczać wrażeń podobnych do pilotowania samolotu lub poruszania się w grze komputerowej.

Pasażerów chroni zachodząca wysoko kabina z włókna węglowego, pozostawiająca jednak miejsce na zamontowanie ochronnego pałąka antykapotażowego. Specjalny deflektor wiatrowy umożliwia korzystanie z auta bez konieczności zakładania hełmu.

Rekordowy koncept
Koncepcyjny Peugeot EX1 pobił już kilka międzynarodowych rekordów prędkości rozwijanej przez pojazdy lądowe z napędem elektrycznym (uznanych przez FIA). Za jego kierownicą zasiadał wówczas Nicolas Vanier, znany francuski podróżnik i reżyser („Ostatni traper”, „Wilk”). Do końca tego roku Peugeot EX1 ma zgodnie z planami Peugeota pobić jeszcze kilka światowych rekordów, tym razem w Chinach.