Witam. Czy to spalanie stukowe?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich na forum.
Jestem nowym posiadaczem 5letniej Corolki 1,4 VVTI. Auto super jednak pojawił się mały problem. Po wymianie oleju w ASo ( od początku jeżdzi na Mobilu 5w50) podczas spokojnej jazdy w okolisach 2 - 2,5 tyś obrotów z silnika zaczął dochodzić dziwny metaliczny dzwięk. Po przekroczeniu 2,5 oraz przy mocnym przyspieszaniu cisza. Naczytałem sie sporo o problemie spalania stukowego no i pomyślałem ze trafiło i na mnie. Przegoniłem auto po obwodnicy ( do 180 km/h ) i nic , dalej ten sam dzwięk. Jak dpaliłem następnego dnia cisza - na zimnym i ciepłym silniku słuchałem i nic. Paliwo to 95 z BP.
Pytanie: Czy to mogło być spalanie stukowe i czy coś z tym robić?
Pozdrawiam
  
 
Cześć,
Jako znany specjalista od tzw."spalania stukowego" uprzejmie donoszę że na 99% tak.
Objawy są typowe.
Przyczyny są dwie:
albo nagar w komorze spalania, jednak piszesz że autko na Mobilu, więc jeżeli to prawd, to raczej nie;
albo wadliwe ECU,czyli komputer(wada fabryczna);
albo jedno i drugie(ja tak miałem )
Przypuszczam że samochód ma powyżej 100kkm, więc nic na gwarancji się nie da zrobić.
Chyba że poprzedni właściciel zgłosił problem PRZED 100 kkm a auto było cały czas serwisowane w ASO.
Pzdr.
  
 
Dzięki za info.
Auto ma prawie 90 kkm cały czas serwisowane w jednym ASo w Chwaszczynie koło Gdyni. Mam wszystkie papiery i tam jak wół od początku stoi Mobil 1. Poprzedni właściciel ( firma ) niczego takiegi nie zgłaszał. ( Jak pojechałem do ASO to gość z kompa przedstawił mi całą historię mojej Toyotki ) Czy te 100 tyś. to jest jakaś "magiczna liczba"? Jeżeli TO się powtórzy to chyba warto będzie do ASo zawitać.
Pozdro
  
 
Jeżeli zgłosisz usterkę przed magicznymi 100 kkm, to masz szanse uzyskać wymianę ECU na gwarancji(!). Muszą tylko w czasie jazdy próbnej potwierdzić zgłoszoną usterkę. Jedź więc w jakiś ciepły dzień i przy włączonej klimie i światłach oraz dobrze zagrzanym silniku zademonstruj defekt. W razie czego pisz do TMP, zgłaszając to jako wadę fabryczną. Toyota wymienia(ła) tylko tym którzy usterkę zgłaszali! Nawet po okresie 3 letniej gwarancji ale pod warunkami które podałem.
Pośpiesz się!
Sprawdź też ile bierze oleju- tu też może być przyczyna, ale wymiana kompa nie zaszkodzi.
Pzdr.
  
 
No to są konkrety. Dzięki.
Pomęczę trochę moją Toyotkę i jak sie powtórzy to jadę.
Oleju przez jakieś 3 tyś przed wymianą nie brała nic chociaż jak spojrzałem na wewnąt korka to trochę syfu tam było. To samo zresztą miałem w moim poprzednim aucie ( Accent ) i też nic nie brał.
Dzięki.
  
 
Z tego co wiem to ty masz chyba czujnik spalania stukowego ktory reguluje kat wyprzedzenia zaplonu dopasowywujac do aktualnego skladu mieszanki.
Mysle ze paliwo ktore zatankowales jest juz takiej zlej jakosci ze mozliwosci czujnika sa za male aby w takim stopniu opuznic zaplon zeby nic nie stukalo.
Zalej gdzie indziej lapsze paliwo np. V-power zwykle albo supreme w malopolce wyniki badan powalaja na ziemie, co 6 litr paliwa nie nadaje sie do samochodu.

Zrob jeszcze test:
Jedz na 4 biegu tak np. 40km/h na rozgrzanym silniku tak zebys mial ok. 1000obr/m nie wiecej i noga na gaz do ziemi i zobacz czy zaczyna wtedy stukac.
  
 
Witam
Nadal nic nie stuka więc po mału przestaje się niepokoić. Przestało na ty samym paliwie które miałem coć teraz jeżdżę na V powerze (spokój jakby większy tylko cena... ). Pojawiło się w dzień wymiany oleju a następnego dnia już było ok. To mnie najbardziej dziwi.
Dzięki za info.
  
 
A może to nie było spalanie stukowe tylko olej nie doszedł w każde miejsce (może coś przypchało) i cos stukało może na wale czy wałku rozrządu. Po jakimś czasie odepchało i jest w porządku
  
 
No wreszcie słowa pocieszenia.Obyś miał rację.