po prostu unikaj tzn autoryzowanych serwisów
tam nie pracują fachowcy, tylko "fachowcy"
a jak ci "cos" wyje, to namierz to "coś" i każ normalnym mechaikom to coś naprawić ... Przecież podnieśc maskę i osłuchac okolice silnika to nawet laik może - jesli sie to dzieje na wyźszych obrotach, to niech ktoś ci depta po gazie.
No chyba ze to wyje tylko jak jedziesz, tzn ze to cos z przeniesieniem napędu - przeguby, skrzynia albo łozyska.
czy masz wskaźnik ładowania akumulatora a desce rozdzielczej? jesli by sie zacierało łożysko alternatora to by i ladowanie nieco spadło. A naprawa łożyska nie jest trudna, mozna to samemu zrobić, lub zlecić. ja alternator naprawilem za 150zł - łożyska i diody. Na szrotach tez mozna za podobne lub mniejsze pieniadze znaleźć uzywkę. I na allegro też.
Jesli oczekujesz konkretnej porady, to opisz konkretnie warunki kiedy sie jakaś awaria dzieje - jaki to odgłos, skąd dobiega, w jakich warunkach, czy zawsze itd. bo tak to ciezko cokolwiek doradzić (poza zmianą mechanika)...
...bo jak raz mi coś wylo i telepało sie w aucie powyżej 100km/h, to sie okazało ze to teściowa