No i koniec.....

;(
Dzisiaj jadac na krakowska gielde balice.... na wysokosci wisły przy predkosci okolo 120km/h urwalol sie cos w silniku mojego kochanego poloneza; ( korba tloka, albo wał...) W kazadym badz razie zazgrzypiało cos strasznie... w oleju pojawil sie plyn chlodniczy... silnik sie strasznie tlucze....

Kumpel musial mnie zcholowac do wieliczki

Niestety.... wyglada na to ze juz nic z tego silnika nie bedzie.

W zwiazku z tym mam powazna prosbe do wszystkich.
Potrzebuje kupic silnik.
W gre wchodza jednostki seryjna 1,6(gaznik) lub 1,6 (moze byc tez 1,8 ) DOHC
Jak bys cie cos wiedzieli gdzie mozna kupic lub mieli taki silnik na zbyciu to bardzo prosze o pomoc.

Zastanawiam sie czy jak kupie 1,6 z jedno punktowym wtryskiem paliwa czy podejdzie do niego instalacja gazowa z z gaznikowca...

Z gory dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam
Grzegorz

Ps kurde dziasiaj 13sty... to pewnie przez to... ;(

Nie czytasz ogłoszeń na forum?
Za praszamy do licytacji - ciągkle aktualne.

Didor 13-ty tu niema nic do rzeczy
a co do silnika to Bodzio jest tu gdzies na forum bidula ma podobny problem i tez trzeba było go holowac przez całe miasto ale wiem ze szukał silnika i ma juz namiary na kilka napewno cos ci doradzi lub da namiary

pozdrawiam izka



[ wiadomość edytowana przez: izka dnia 2003-04-14 02:03:25 ]

abimex chodzi bez kompa bezproblemowo

mi koles na przegladzie w zeszlym roku powiedzial: "Hamuje jak Fiat, ale to pewnie dlatego, ze to Fiat..."

Tak samo: polonez jezdzi jak polonez, chyba ze ma DOHC