Odnośnie JC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Widzę, że spora część forumowiczów zaopatruje się w JC.
Ja też, ale !
Kupiłem u nich klocki hamulcowe (pytałem o jakieś dobre i oczywiście japońskie) sprzedawca polecił mi firmę Kashiyama (chyba tak to się pisze).
Fajna sprawa - po rozgrzaniu hamulców słychać mnie już pół kilometra wcześniej a felgi z aluminiowych zrobiły się czarno-węglowe (wymagają ciągłego mycia).
Pióra wycieraczek (nie pamiętam jakiej firmy) w/g sprzedawcy japońskie okazały się produkcji koreańskiej.
Mogę mieć pretensje sam do siebie wszystko mogłem sprawdzić wcześniej w necie i kupić to co ja chcę a nie to co poleci PAN sprzedawca.

A co do cen różnych części to przedwczoraj kupiłem wreszcie żarówki do deski rozdzielczej.
W ASO Carolina Company (na wolskiej w Wa-wie) kosztują 28 zł.
W ASO we Włochach 18 zł I tu zostałem totalnie zaskoczony przez sprzedawcę który powiedział "po co ma pan płacić taką kwotę za te żarówki jeśli zdejmie pan te osłonki gumowe ze starych to niech pan kupi zwykłe bezcokołowe żarówki i będzie super.
No tego to się nie spodziewałem.
Brawo kolego sprzedawco (mam nadzieję, iż tego postu nie czyta Twój przełożony.

Pozdrawiam wszystkich


[ wiadomość edytowana przez: truckdriver dnia 2006-06-23 23:11:35 ]
  
 
Ja też miałem u siebie klocki MK Kashiyama i nie narzekałem. Są dosyć miękkie i dlatego tak się pylą, choć u siebie tego nie zauważyłem. Może jeździsz zbyt sportowo
  
 
[quote]
2006-06-23 23:10:09, truckdriver pisze:
Kupiłem u nich klocki hamulcowe (pytałem o jakieś dobre i oczywiście japońskie) sprzedawca polecił mi firmę Kashiyama (chyba tak to się pisze). Fajna sprawa - po rozgrzaniu hamulców słychać mnie już pół kilometra wcześniej
[quote]
A moje klocki na odwrót, lubią piszczeć rano. Pierwsze hamowanie po wytoczeniu z garażu oznajmnia wszem i wobec że wyjeżdżam do pracy .
  
 
Cytat:
2006-06-24 09:11:15, maaster pisze:
A moje klocki na odwrót, lubią piszczeć rano. Pierwsze hamowanie po wytoczeniu z garażu oznajmnia wszem i wobec że wyjeżdżam do pracy .



U mnie znowu nic nie piszczy ale te oryginalne klocki są z jakiegoś g...a zrobione, bo felgi trzeba czyścić co drugi dzień Kumpel ma Kashiyamę i nic nie brudzi, jadnym słowem chwali sobie te klocki
  
 
Cytat:
2006-06-24 09:17:37, marcin032 pisze:
U mnie znowu nic nie piszczy ale te oryginalne klocki są z jakiegoś g...a zrobione, bo felgi trzeba czyścić co drugi dzień Kumpel ma Kashiyamę i nic nie brudzi, jadnym słowem chwali sobie te klocki


Dodam że piszczą gdy hamuję jadąc do tyłu. Na + zaliczyć im trzeba że nie smordzą pyłem na felgi
  
 
ja klocki ostatnio załozyłem jakieś włoskie i musze przyznac ze nie piszczą nie brudza zbytnio no i szybko sie nie scierają nie scierają równiez tarczy w nagminnym tempie , wczesniej miałem lukasa i tez nie narzekałem , najlepsze ze lukasa miałem z czujnikiem zuzycia klocków taki przewodowym co pod kontrolkę idzie a w Cari nie ma kontrolki w liczniku klocków , wskaznik zuzycia ma troche inny wycieraczki to tylko Valeo kupuje co do czesci z JC tez je uzywam i na wiekszosc nie narzekam
  
 
Nie ma co ukrywac ze wiekszosc towaru w JC to szajs zwlaszcza opatrzony tylko napisem JC.
Kashyamy sa dosyc twarde, to ze pyla i piszcza...ale cena.
Ale niektore czesc sa calkiem dobre zwlaszcza te nie opatrzone znaczkiem JC
Zawsze mozna kupic sobie 2-3 droższe ktore malo pyla i sa bardzoiej miekkie.

Co do zarowek to pan z ASO ma racje ale nie do konca orginalne zarowki lepiej swieca , daja mocniejsze swiatlo i sa konkretnie dobrane moca do konkretnego modelu i tak zwykle zarowki za 1zł u mnie swieca jak kupa a orginalne 2 razy mocniej podswietlaja licznik.

I tak u Ciebie moga byc ( nie wiem jaki masz model corolli ) np.12 woltowe 1.4W, 3.4W, albo 14Voltowe 3.0W wiec roznica jest a juz zupelnie inaczej wyglada podswietlenie zamiennikami a orginalami panelu nawiewu...
kondony mozna sciagnac ze spalonych zarowek zawsze
  
 
tylko ciekawe jak zdejmiesz te osłonki gumowe ze starych żarówek? Można też na np. allegro kupiś różnokolorowe diodowe zaróweczki z odpowiednimi korpusami i nie bedą sie paliły.
  
 
Żarówki wymieniałem dzisiaj , dwa kondoniki szlak trafił . Muszę gdzieś dokupić. Przy okazji wymieniłem też żarówki w panelu centralnym (te przy włącznikach wentylacji).
A co do mocy żarówek , to pan w ASO stwierdził, iż do zegarów 5W a do włączników wentylacji 1,2 W.
A tak przy okazji - któryś z kolegów zastanawia się czy przypadkiem nie szarżuję na drodze.
Odpowiadam,nie jeżdżę sportowo (kiedyś jeździłem truckiem i to chyba nauczyło mnie rozsądku na drodze)

Pozdrawiam.

A propos: czy łączniki stabilizatora przedniego wymienia się tak samo łatwo jak tylnego? Bo zapomniałem tam zajrzeć i sprawdzić.



  
 
Cytat:
2006-06-24 21:03:36, truckdriver pisze:
A propos: czy łączniki stabilizatora przedniego wymienia się tak samo łatwo jak tylnego? Bo zapomniałem tam zajrzeć i sprawdzić.



tak , wymienia sie tak samo prosto
  
 
Kashiyamy to mozna Kasi do jamy, ale nie do Toyoty. Jak sie spokojnie jezdzi, to sie wydaja super, bo charakterystyke temperaturowa maja taka, ze na zimno przyjemnie hamuja. Gorzej, jak sie rozgrzeja... Duuuuzo gorzej... Jak ktos chce, to mam komplet po przebiegu 900km. zastapilem czyms, co potrafi tez na cieplo hamowac.

Leszek
  
 
Cytat:
2006-06-24 15:26:17, mirwin pisze:
tylko ciekawe jak zdejmiesz te osłonki gumowe ze starych żarówek? [...]



Jeżeli stare żarówki są oryginalne to nie ma problema. Oryginalnie tam siedzą 1W, a powszechnie dostępne są 1,2W. To prawie jak 1W ale prawie robi wielką różnicę Z oryginałów po 10-12 latach kondoniki schodziły w całości i bezproblemowo. Po roku-dwóch do "standardowych" 1,2W były przysmażone i musiałem kupić nowe
Pozdro.
  
 
Truckdriver jaka corolla jezdzisz ?
Jak model do 1999r to podaj VIN a ja albo perzan podamy Ci numery katalogowe Twoich żaróweczek.

Pan w ASO sprawdził na swoim monitorku te zaroweczki czy z pamieci Ci powiedział ?

Kondonki po 12 latach z orginałow pieknie schodza ale ....tylko w zegarach na panelu sie smażą po jakimś czasie i nie da sie ich sciagnać bo tam ....nie ma wymiany ciepła i wszystko sie cholernie grzeje w tym przeźroczystym rozpylaczu swiatła, cała zarowka z kondonem wchodzi do takiego otworka w plastiku.

Co do allegro to wogole nie polecam te wszystkie diody, diódki, i zarowki to o dupe rozbić przerabiałem chyba wszystkie i chyba sam perzan może powiedzieć jak wyglada efekt tych juz niby najlepszych, kicha i tyle
  
 
Cytat:
2006-06-26 16:26:29, Cromm pisze:
[...]przerabiałem chyba wszystkie i chyba sam perzan może powiedzieć jak wyglada efekt tych juz niby najlepszych, kicha i tyle



Ja się nie będę wypowiadać na ten temat, bo Ty wiesz co ja myślę o przeróbkach na niebiesko, biało, fioletowo, czerwono itd...

I powtarzam jeszcze raz: w Carinie z podświetlenia nawiewu kondoniki schodzą bezproblemowo z oryginalnych żarówek po 10-12 latach.
A gdzie niby masz wymianę ciepła na desce ??? Tam są jeszcze bardziej opatulone niż te w konsoli
Pozdro.
  
 
Cytat:
2006-06-24 23:12:16, pin555 pisze:
Kashiyamy to mozna Kasi do jamy, ale nie do Toyoty. Jak sie spokojnie jezdzi, to sie wydaja super, bo charakterystyke temperaturowa maja taka, ze na zimno przyjemnie hamuja. Gorzej, jak sie rozgrzeja... Duuuuzo gorzej... Jak ktos chce, to mam komplet po przebiegu 900km. zastapilem czyms, co potrafi tez na cieplo hamowac. Leszek



Zmieniajac kiedyś tarcze hamulcowe dokupilem komplet klockow Kashiyama i faktycznie skutecznoscią nie grzeszyly ale o dziwo felgi mialem czyste.Teraz mam zalozone Ferodo premier i niestety wszystko uwalone na szaro a skutecznosc niewiele lepsza.
  
 
Cytat:
2006-06-26 21:10:00, Perzan pisze:
A gdzie niby masz wymianę ciepła na desce ??? Tam są jeszcze bardziej opatulone niż te w konsoli Pozdro.



Cytat:
2006-06-26 16:26:29, Cromm pisze:
.. na panelu sie smażą po jakimś czasie i nie da sie ich sciagnać bo tam ....nie ma wymiany ciepła i wszystko sie cholernie grzeje w tym przeźroczystym rozpylaczu swiatła, cała zarowka z kondonem wchodzi do takiego otworka w plastiku.



Miałem na mysli zarowke od podswietlania panelu ogrzewania i suwak ów od niego i twierdze ze zarowka tam smaży sie cały czas bo jej łb wchodzi idealnie w ten plastik ktory rozprasza swiatło, na liczniku żaroweczki maja lajtownie przynajmniej troche to cieplo gdzies odprowadzą.

  
 
Może w Corolli tak jest.
  
 
A moze

A ja po kashyamie mam czarne felgi a wy ?
  
 
a ja slyszalem ze kashyamy byly montowane na pierwszym montazu w tojce...
  
 
Cytat:
2006-06-27 18:28:26, Cromm pisze:
A moze A ja po kashyamie mam czarne felgi a wy ?


ojjj mieciutkie są, ze hej i z srebrnych felg robia sie po jakims czasie czarne