Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
marky83 TOYOTA DRIVER Toyota Carina E Kraków | 2007-07-26 09:26:49 Witam, opisze wam moje ostatnie przygody z LPG, może ktoś znajdzie w tym rozwiązanie swoich problemów. Zaznaczam że nie jestem mechanikiem a wszystko co robiłem opierało się na google i metodzie prób i błędów Ale od początku...Auto jeździło kiepsko, braki na mocy, nierówna praca, spalanie rzędu 17l/100km (krakowskie korki), nie trzymała wolnych obrotów, ogólny dramat... Pierwsza diagnoza - membrany w parowniku (70kkm na LPG), gaziarze oczywiście kwoty rzędu 150-200zł więc szukamy alternatywnego rozwiązania - allegro użytkownik waldi0987 polecam, ORYGINALNY(!!!) zestaw naprawczy Lovato za 51zł później instrukcja montażu dla laików http://arbiter.pl/galeria/lovato-regeneracja
generalnie 2 godzinki pracy No i mamy wymienione, teraz poszło o regulacje - rundka po krakowskich gaziarzach...Albo nie mieli czasu albo próbowali mnie zrobić na kase (hasła w stylu: a to jak se pan sam wymienial to pewno parownik zle zlozony, takich tu juz wielu bylo, cza bedzie od nowa i to ze 200zl albo nowy parownik 350zł...), no to dostałem piany i sam wszedłem pod moją cari pokręcić śróbkami na początek ustawiamy wolne obroty śrubką przy wężu, kręcimy do momentu aż silnik zacznie równiutko pracować, później śruba na wężu(regulująca ilość dopływającego do silnika gazu), proponuje skręcić do końca a później odkręcać do momentu, kiedy silnik będzie wkręcał się na wyższe obroty bez prychania, kichania i strzałów. W ten sposób odzyskałem drugą młodość mojej Cari, nie do poznania auto Ale nie obyło się bez haczyków, z nieznanych mi powodów ten efekt uzyskałem odkręcając śrubę dość znacznie, w sumie prawie do końca, pierwsze tankowanie po 200km po mieście i wynik 17.8l/100km - za dużo, no i szukam dalej...Przez przypadek zauważyłem,że po przysłonięciu połowy wlotu powietrza do puszki z filtrem dużo łatwiej wchodzi na obroty, no to eksperymencik - zasłoniłem ok połowy wlotu powietrza, skręcam śrubę mniej wiecej do połowy i dalej wchodzi super na obroty, nie traci mocy - morał: brał za dużo powietrza i zachowywał sie tak jak dostając lewe. Pozostaje mi jeszcze tylko 2 testy o których wam napisze później czyli test na jakims odcinku trasy w sensie czy nie traci mocy na wysokich obrotach przy dużych prędkościach bo tego w mieście nie sprawdzeno i wynik spalania troche sie rozpisałem ale może komuś to pomoże, jeżeli ktoś kto ma dużo wieksze pojęcie ode mnie (laika) i uważa którąś z tych czynnośći za debilną zachęcam do korektżebym przypadkiem nie zaszkodził ale jednego juz sie nauczyłem, nie wierzcie mechanikom i gaziarzom, weryfikujcie to, często chodzi im tylko o wydarcie kaski Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji! |