Brak świateł mijania??? Escort "89

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
Usterka nie dotyczy przełacznika zespolonego,ani żarówek, ani bezpieczników ponieważ wszytkie wymienione elementy sa sprawdzone i spawne. Podejzewam przekazniki i tu moje pytanie.

1)ktory przekaznik odpowiada za swiatla mijania Escort '89 1.8D?

2)jak sprawdzic czy przelacznik jest sprawny?

prosze o odp na te pytania oraz o ewentulane rady ktore pomoga mi zlokalizowac i wyeliminowac usterke.
  
 
w skrzynce od strony kabiny masz 2 białe przekazniki (krotkie i długie), po prawej krotkie, po lewej dlugie (o ile sie nie myle), prawdopodobnie masz styki zapieczone i cos nie laczy, ew zamien te 2 przekazniki ze soba i bedziesz widzial czy jest jakas reakcja.
  
 
oj - potwierdzam... mam to samo

tzn juz nie mam bo mam podłaczony automat do wlaczania swiateł, ale te przekazniki faktycznie nie stykają w skrzynce i jesli go poruszasz/lekko wyciagniesz to powinny zadziałać.

najgorsze jest to, ze kompletnie nie wiem jak sie do tej skrzynki od spodu dorwać? Asior masz jakis pomysł?

poki co jest ok, ale i tak wolałbym zeby to działało wsyzstko
  
 
Skrzynka przekaźników potrafi w Essim tak samo uprzykrzyć życie jak zespolony... przekonał się nie jeden.
  
 
Cytat:
2007-11-21 01:29:43, pepsi_rulz pisze:
oj - potwierdzam... mam to samo tzn juz nie mam bo mam podłaczony automat do wlaczania swiateł, ale te przekazniki faktycznie nie stykają w skrzynce i jesli go poruszasz/lekko wyciagniesz to powinny zadziałać. najgorsze jest to, ze kompletnie nie wiem jak sie do tej skrzynki od spodu dorwać? Asior masz jakis pomysł? poki co jest ok, ale i tak wolałbym zeby to działało wsyzstko



na okolo bezpiecznikow masz miejsce na wlozenie sriubokreta (płaskiego), wkładasz, lekko podważasz i całe oprawki z bezpiecznikami wychodzą do góry, innej opcji nie ma, bo z kabiny przechodza tylko przez sciane grodziową przewody i wchodzą do skrzynki od spodu.
  
 
awaryjnie mozna zrobic mostek od przekaznika dlugich i mozna jezdzic do czasu usuniecia awarii-
  
 
Juz zdaje relacje

Oba przekazniki sa sprawne, poniewaz jak sprawdzam "po lewej" w mijscu dlugich to jest ok.
Druga sprawa to fakt, ze przelacznik "po prawej" czyli od ktorkich TYKA w komencie przekrecenia wlacznika w kabinie a swiatel jednak nie ma. Obecnie mam zmostkowane bezpieczniki postojowe<-->krotkie i mam swiatla w juz na pierwszym poziomie wlacznika

Idac droga dedukcji ze do wlacznika a nastepnie do przekaznika prad napewno plynie i na pewno od bezpiecznikow do zarowek takze plynie bo przez mostek swieca czyli pozostaje ostatni odcine MIEDZY PRZEKAZNIKIEM A BEZPIECZNIKEM SWIATEL DROGOWYCH.

czy dobrze rozumuje?
  
 
u mnie wysunął sie własnie kabelek gdzies w skrzynce bezpieczników miedzy bezpiecznikiem i przekaznikiem miałem dokładnie to samo-jezdziłem na mostku bo dobrac sie do tej skrzynki to trzeba miec stalowe nerwy .w koncu znajomy elektryk cos poczarował i teraz jest ok.
  
 
Witam
Jak najbardziej dobrze dedukujesz a dokładniej to sprawdź jeszcze czy masz napięcie na bezpieczniku to bedziesz wiedział czy uszkodzenie leży miedzy aku a bezpiecznikiem czy między bezpiecznikiem a przekaźnikiem.Oczywiście napięcie mierz między bezpiecznikiem a masą.
Pozdrawiam
  
 
hej nowypn a jaka jest zasada. czy prad w bepieczniku pojawia sie z dwoch zrodel z aku i z przekaznika?? ja myslalem ze np minus jest non stop w zarowkach a plus biegnie z aku do przelacznika stamtad do przekaznika nastepnie do bezpiecznikow i dopiero zarowek.

  
 
Witam
Załączanie świateł za pomocą przekaźników zasadniczo składa sie z dwóch obwodów plusowych a mianowicie z obwodu silnoprądowego(akumulator,bezpiecznik,styki prądowe przekaźnika,żarówka)i obwodu sterującego(akumulator, przełącznik, cewka przekaźnika).Zasada działania przekaźnika polega na tym,że po podaniu na cewkę napięcia sterującego styki tego przekaźnika zostają zwarte i obwód silnoprądowy zostaje załączony.Pisze obwód silnoprądowy bo stosunek prądu płynącego w tym obwodzie do prądu w obwodzie sterowania jest kilkakrotnie większy.
Pozdrawiam
  
 
wracajac do poprzedniego postu nowypn-a odpowiadam - nie ma pradu na bezpieczniku swiatel mijania - na postojowka jest ale z tego co kojaze dopiero wtedy gry wlaze je przelacznikiem w kabinie. jaka jest kolejsnosc tego pradu, w bezpieczniku jest na koncu czy odrazu powinien byc?

[ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-22 10:45:16 ]
  
 
Cytat:
2007-11-22 10:44:14, kolo_net pisze:
wracajac do poprzedniego postu nowypn-a odpowiadam - nie ma pradu na bezpieczniku swiatel mijania - na postojowka jest ale z tego co kojaze dopiero wtedy gry wlaze je przelacznikiem w kabinie. jaka jest kolejsnosc tego pradu, w bezpieczniku jest na koncu czy odrazu powinien byc? [ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-22 10:45:16 ]



wg zasad ogólnej elektryki, bezpiecznik powinien byc na poczatku układu (od strony aku) wiec najpierw masz na drodze bezpiecznik a dopiero pozniej instalke w srodku, przekazniki i swiatła..........


imho jakis wtyk od spodu w skrzynce nie laczy albo sie upalił
  
 
witam
dzis troche pomierzylem miernikie skrzynke bezpiecznikow i to co zanotowalem przedstawiam na rysunku - pomiar polegal na sprawdzaniu gdzie jest obieg w instalacji - nastepnie podlaczylem wszytko opruch bezpiecznikow i spawdzalem gdzie pojawi sie napiecie,na rysunku zaznaczone kulkiemNapiecie pojawialo sie dopiero po wlaczeniu przelocznika zaspolonego.

Bardzo prosze o komentarz do rysunku o podanie zasady dzialania tekiego przekaznika "gdzie prad wpada gdzie wypada" i jak do tego podejsc gdzie co zmierzyc aby wylapac usterke dlaczego na bezpieczkigu od siwatel drogowych wciaz nie ma napiecia??????

Te dwa kwadraty na gorze to oczywiscie przekaznieki swiatel:
po lewej dlugie
po prawej krotkie
schemat

[ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-22 18:57:24 ]
  
 
Na początku gratulacje za fachowy schemat.

Wszystko wskazuje na to, że problem tkwi w skrzynce bezpieczników.

Najprawdopodobniej tzw. zimny lut. Już wyjaśniam.

Mierząc napięcia możesz się łatwo pogubić bo z światłami nie jest prosta droga a szczególnie z postojowymi. Trzeba pamiętać, że w instalację świateł wpięte są właczniki drzwiowe, "piszczek" otwartych drzwi, obwód równoległy właczania pozycyjnych bez kluczyka, przeciwmgielne i tym podobne historie.

Prąd do świateł mijania płynie tak: Z aku do skrzynki, ze skrzynki do zespolonego, tam się rozdziela na pozycyjne, krótkie i długie, po przełaczeniu na krótkie płynie z powrotem do skrzynki, ścieżką do przekaźnika i wraca do aku.

Z Twojego opisu wynika, że ta droga jest w porządku. (prąd pojawia się po przełaczeniu zespolonego, przekaźnik reaguje złaczając styki)

W przekaźniku następuje złaczenie styków i bezpośrednie połączenie prądu z aku ścieżką do bezpiecznika a z bezpiecznika inną ścieżką do wtyczki i przewodów reflektorów.



Zrobiłeś fachowe rozeznanie i można wywnioskować taką rzecz:

Jeżeli po zmostkowaniu bezpieczników świateł krótkich z jakimkolwiek mającym prąd (u Ciebie pozycyjne) światła świecą to znaczy, że ścieżka od bezpiecznika do wtyczki i dalej do reflektorów jest ok.


Pozostaje odcinek od przekaźnika do bezpiecznika.

Odcinek ten to ścieżka nadrukowana na płytce i lutowana do styków. W miejscach lutów powstają pęknięcia, korozja (zimny lut) i brak przepływu prądu.

Prąd bezpośredni z aku dostaje się do przekaźnika ścieżkami na płytce w skrzynce bezp.
Sprawdź na tych dużych wsuwkach od przekaźnika czy jest prąd.
(Z Twojego schematu wynika że jest)
Jak jest to po zmostkowaniu z drugą wsuwka powinien pojawić się w bezpieczniku.
Jeśli nie pojawia się to bingo.

Rada: Rozebrać skrzynkę, naprawić (poprawić lutowanie) i powinno działać.

Patrz fotorelacja "reanimacja skrzynki bezpieczników".


  
 
Drogi DoktorzeB na poczatku bardzo dziekuje za szkegolawa i konfretna odp, ktora mi duzo objasnila jak dziala owy uklad.
Podsumowujac Twoja wypowiedz postanowilem wszytko przedstawic na kolejnym schemacie
schemat 2

prosze o potwierdzenie czy dobrze rozumuje i czy na takiej zasadzie dziala ten przekaznik??

od razu nasuwa sie pytanie czy na jednym z dwoch grubych stykow na przekazniku napiecie jest non stop a na drugim pojawia sie w momencie zwarcia(praca cewki)??

i ostatnie pytanie czy faktycznie wystepuja tam dwa obiegi czy to jest jeden i ten sm prad wykorzystany??

pozdrawiam i licze na pomoc

[ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-22 23:43:44 ]
  
 
Znów gratujacje za schemat- jest 1 klasa i na dodatek poprawny.

Tak jak narysowałeś w jednym z tych grubych pinów prąd jest non stop (sam tego nie sprawdzałem ale nie ma innego wyjścia)

Tak jak narysowałeś są dwa obiegi -
1. uruchamiający przekaźnik który potrzebuje malutkiego pradu dzięki czemu nie wypalaja się styki zespolonego
2. łączony przez przekaźnik o mozliwości przesyłu dużego prądu (z aku bezpośrednio do odbiornika. To są duze, mocne styki odporne na wypalanie.

A ta droga od przekaźnika do bezpiecznika (niebieska ciągła) prawdopodobnie u Ciebie jest przerwana.
  
 
Zachować schematy nadwornego kreślarza
  
 
Nowa relacja po dzisiejszych pomiarach.

Wszytkie przekazniki sa sprawne sprawdzane na zewnatrz napiecie 12V i miernikiem - obwod zamyka sie na dwoch grubszych stykach.

Sledzac swiatla dlugie zauwazylem ze: podczas wlaczenia zespolonego przekaznik pstryka i zalacza duzy obieg i na bezpiecznikach od dlugich pojawia sie napiecie 12V i wszytko jest OK.
Napiecie na jednym z duzych styko na przekazniku jest nonstop!!!

Śledzac swiatla krotkie: zauważylem ze po wlaczeniu zespolonego oprocz przekaznika bialego po prawej, pstryka takze BRAZOWY przkaznik ulokowany pod tymi bialymi.
Napiecie na jednym z duzych styko na przekazniku jest nonstop(pisze o bialym), ale po przelaczeniu zespolonego nie pojawia sie napiecie na bezpiecznikach od swiatel krotkich.
A TERAZ NAJDZIWNIEJSZE: jak sprawdzam miernikiem polaczenie miedzy stykami przekaznika a bezpiecznikami krotkich to połączenie JEST!!!! - wiec dlaczeego napiecie nie plynie??!!

Moje pytanie na obecna chwile jest nastepujace
1) czy ktos orientuje sie dlaczego tak jest i w czym tkwi usterka?
2) czy ma na to moze wplyw ten brazowym pzekaznikiem - i do czego on w sumie sluzy?

Ja nic juz z tego nie rozumiem

[ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-23 17:38:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: kolo_net dnia 2007-11-23 17:39:49 ]
  
 
Ten brązowy przekaźnik najprawdopodobniej jest od świateł przeciwmgielnych. Światła przeciwmgielne działają dopiera jak włączysz światła mijania - zgadza się?

Miernik może wykazać połaczenie ale przesył dużego prądu może nie być możliwe ze względu na zbyt duzy opór.

Wcześniej napisałem że miernikiem można się tylko pogubić bo to nie jest prosta sprawa. Trzeba by znać wszystkie połaczenia w skrzynce i gdzie i kiedy jest połaczenie na pamięć.

Jeden dobry elektryk jak wiedział ze to skrzynka jest winna to nic więcej nie robił tylko wyciągał, likwidował zimne luty i było po sprawie.