ALTERNATOR TOYOTA CARINA II, 2.0. DIESEL, ROCZNIK 1986

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

czy może ktoś ma jakis namiar na alternator do Toyoty cariny II r.86, 2.0 DIESEL.

mam ogromny kłopot ze zanlezieniem "następcy". Nowy kosztuje 1/3 ceny auta, o regeneracji nie wspomnę...., może ktoś ma sprzedać?

Help
  
 
Cytat:
Nowy kosztuje 1/3 ceny auta


He chyba tyle co całe auto)
Z tym jest zajebisty problem bo przerabiałem to już pare razy. Musisz szukać na allegro tutaj gościu miał ale nie wiem czy jeszcze ma http://allegro.pl/item249694595_toyota_carina_ii_2_0d_2c_83_87_rozrusznik.html
A tutaj http://www.allegro.pl/show_item.php?item=252672240 sam gostka nawiam żeby coś sprzedał mi pare części więc jak się dołonczysz to może coś z tego będzie)
Jeszcze maja na www.autozlom.pl ale chyba bez pompy.
Ja ostatnio kupiłem tutaj http://czesci.p2.pl/index.php?co=czesci . Pozdro.

[ wiadomość edytowana przez: PiterK dnia 2007-10-05 19:04:31 ]
  
 
Dzięki wielkie - może się uda
  
 
A co się stało z Twoim? Zalał się olejem i zrobiło się bzzz?
  
 
Nieee...., jechałam obwodnicą z dużą prędkością i coś poczułam w powierzu....jakby się cos spaliło. Parę godzin później przy odpaleniu juz nawet kontrolki sie nie zaswieciły...

No i juz dwa tygodnie szukam po szrotach, allegro, warsztatach..... i albo niczego nie ma albo 500 stówek sobie życzą...

To jest jakis model z wyjściem na pompę.....
  
 
Też przerabiałem ten temat i niestety trochę to kosztuje. Ja za alternator z montażem i 6 miesięczną gwarancją dałem 400 PLN (dorabiany) i jeżdże już prawie dwa lata bez problemów.
  
 
Cytat:
2007-10-12 09:47:46, pepeha pisze:
To jest jakis model z wyjściem na pompę.....



Zgadza się. Na alternatorze znajduje się pompa podciśnienia do hamulców. Szukaj bez pompy, starą weźmiesz od siebie.

Pzdr
  
 
Witam

jakiś czas temu pisałam w sprawie alternatora do Toyoty CarinY II, 2.0 diesel, r.86.

Potwierdzam (ktos o tym pisał) - po około 250 tys. km, diody sie przepalają.

Moja ma na liczniku 247 tys. i alternator padł.

Po 3 tygodniach udało mi sie w końcu kupić odpowiedni

Dziękuję za pomoc.
  
 
ja tez ostatnio mam mały problem gdyz zapalam samochód rano i przed zapaleniem normalnie sie swieca kontorlki, po zapaleniu olej gaśnie ale ładowanie i filtr nie gasną odrazu jak dodam gazu tak do 3tys to gasną i jest ładowanie. co to moze byc ???
  
 
Niedobrze.. wygląda na to, że altek nie daje napięcia. Zobacz czy przypadkiem pasek nie jest luźny.

Pozdrawiam
  
 
pasek jest dobrze napiety a jak byłem u kumpla to miernikim mi sprawdzał ladowanie i ładowało dobrze. przynajmniej tak jego maszynka za 2tys zł pokazała wiec nie jest tak zle tylko drażni mnie to bo rano jak jest zimno to nie mogę go przegazowac bo zabije mu ostatnią dobrą rzecz silnik. Z początku myślałem ze filtr paliwa bo ta cała kontrolka od niego świeci chyba zawsze z nim i wymianie jakby przy mniejszych obrotach gaśnie ale chyba bedzie trzeba wyciągnąć i sprawdzić ten alternator. jedno jest pewne ta skarbonka to bedzie najdroższa moja zabawka i choć to wiem to sie ciesze z jak go zrobię to bedę miał wspaniały furak
  
 
Cytat:
2007-12-21 22:56:30, much_a pisze:
jedno jest pewne ta skarbonka to bedzie najdroższa moja zabawka i choć to wiem to sie ciesze z jak go zrobię to bedę miał wspaniały furak



Był tu już taki jeden.. włożył kupę kasy w remont cari i po niedługim czasie sprzedał.. radzę więc się dobrze zastanowić
Tymczasem będę starał się dzielić zapałem
  
 
pisałem wcze$niej ze miałem już kiedyś nissana sunny i w sumie gdyby nie miał zgnitych podłużnic z tyłu to bym nim jeździł do dzisiaj.
Musze powiedziec że bardzo dobrze mi sie jeździ tym samochodzikiem i choć ojciec ma golfa 3 i nim specjalnie nie jeździ to ja i tak wole tym, jakos lepiej sie siedzi za kierownicą i wogóle inne lepsze auto jest. pozatym nie mam zamiaru nikomu płacić za robote przy tym ponieważ mam reke do samochodów i robie wszystko sam ewentualnie pytam innych co jak zrobić zeby nie zepsuć do końca, jedyne co to części
  
 
Cytat:
po zapaleniu olej gaśnie ale ładowanie i filtr nie gasną odrazu



Z doświadczenia ci powiem iż jest to problem z alternatorem a raczej jego zużyciem
i słabym ładowaniem akumulatora. Na początku faktycznie raz gaśnie raz się świeci ale po jakimś czasie może ci paść na amen i wtedy nie ruszysz bo aku będziesz miał wyładowane. Radze sprawdzić sprawność alternatora przez pomiar czy dobrze ładuje przy obciążeniu. Również wilgoć/zalanie chwilowe wodą alternatora daje takie objawy to są bardzo groźne rzeczy. Ja przy swoim alternator robiłem już trzy razy przy czym jeden to było zalanie wodą po mega opadach)
Jest to chyba najbardziej upierdliwa rzecz do naprawienia w tym wózku, nowych części nie ma wszystko na używkach trzeba robić , a wiadomo każda używka już swoje przeszła i też nie ma gwarancji ile diody wytrzymają. Pozdro.
  
 
W sumie jeszcze nie zabierałem sie do tego alternatora tak zeby go wyciągać, ale mam pytanie czy można wsadzić tam inne diody od jakiegoś innego samochodu bo w sumie Ci co regenerują to n ie dają starych części a nowych to chyba nigdzie nie ma a nawet jakby były to kosztowały by tyle co cały samochód.
  
 
Nie da rady wsadzić innych diód. Mój elektryk miał pare razy na warsztacie ten alternator i nigdy nie było możliwości żeby włożyć coś nowego tylko zawsze oryginalne używki , ewentualnie coś zmontować z dwóch zepsutych.
Jedyna firma w Kraku co się tym zajmuje Bendiks owszem mieli regenerowany alternator za 7 stówek ponoć na nowych diodach?) Ale już samych diód "nowych" nie chcieli sprzedać ( Całe mostki z diodami oryginalne w serwisie Toyoty jakieś 8 stówek wychodziły. Jedyna możliwość naprawy to kupno używki na chodzie, jak się dobrze poszuka to się znajdzie za 2 stówki, ale do tego trzeba czasu troche.
Po serwisach i sklepach nawet szkoda dzwonić. Pozdro.
  
 
Witaj sprawdze i dam odpowiedz czy mam taki gdyz potrzebowalem do Corolli 1,6 przyslali mi nie taki i zostal u mnie zrobie zdjecie i przesle. Pozdrawiam