[ASTRA F]-jaki akumulator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Padl mi dzis aq i oczywiscie nikt nie mial ochoty sie zatrzymac by pomoc :/ ale nie o tym chcialem, jaki byscie polecili akumulator do mojej astry? jaka firma i jaka pojemnosc? ma byc tani i dobry


[ wiadomość edytowana przez: NAZAR dnia 2008-01-04 12:53:27 ]
  
 
zależy czy benzyna czy diesel???

ja mam u siebie w astrze (diesel) 66Ah

jeśli chodzi o firme to zdecydowanie polecam Ci varta albo bosch
  
 
tylko sprawa ma sie tak: bede chcial ten samochod w sprzedac jak tylko kupie cos innego, wiec nie chce w niego inwestowac. jak sie jednak okaze, ze aq padl na dobre to bede zmuszony cos kupic. Pewni e wybiore cos najtanszego... tylko teraz jaka pojemnosc 44Ah wystarczy? ostatnio taki kupowalem do ibizy...domyslam sie ze totroche malo... ale moze da rade? ktos wie jaki jest katalogowy w tym modelu? mam benzynke 1,8

i druga sprawa - tak jak pisalem wczoraj po b mroznej nocy (ok -15*C) rano po kilku dluzszych mieleniach padl mi zupelnie aq. Dziwne, ze silnik nawet nie zajeknal, zupelnie jakby ni ebylo paliwa, albo brak iskry na swiecach. Ktos zyczliwy uzyczyl mi pradu a samochod odpalil od 1 przekrecenia. Byc moze mialem za niskie napiecie i ni e bylo odpowiedniej iskry[niewiem] - nie zmam sie na tym. pozniej pojechalem do roboty jakies 15km i stal 9h na zimnie. Po robocie odpalil i dojechalem do domu. Dzis rano po calej nocy rowniez odpalil co bylo dla mnie dziwne, poniewaz ladowal sie tylko co nim jechalem czyli jakas godzine z jedna 9h przerwa. Obecnie siedzi w garazu i sie laduje. Moje pytanie jest takie: dlaczego zaczal sie ladowac od 4A? zazwyczaj bylo to 10-12A. Czyzby byl tak naladowany, ze ladowarka "uznala", ze aq jest prawie pelny? czy to oznacza, ze do naladowania trzeba mu bardzo malo, a co za tym idzie jego pojemnosc tez jest mala? czyli czas ju zna niego? bede wdzieczny za jakies przemyslenia
  
 
Kup sobie akumulator NORAUTO. Dla nich jak dobrze pamiętam robi CENTRA. Jesli popytasz konsultanta, to wytłumaczy co i jak, a parametrami jest prawie to samo. Ja w Vectrze mam własnie już 3-ci rok akumulator z NORAUTO i jeszcze działa
  
 
a ile sobie licza?
  
 
Jeśli myślisz o szybkim sprzedaniu auta z nowym aqsiem to kup w praktikerze budgeta czy jakoś tak chyba najtańszy i jako nowy spisuje elegancko - ja tak zrobiłem jak sprzedawałem Tiktaka cały miesiąc go używałem zanim sprzedałem i spisał się elegancko - a podobno też Centra robi dla nich ogniwa.

co do pojemności to ja mam 45Ah i nie wygląda wizualnie za ciekawie ale kręci super, nawet ostatnio jak miałem problemy z pompą i silniczkiem krokowym tyle co ja rozrusznika użyłem i wytrzymał nawet gdy był pozornie wyładowany na drugi dzień bez ładowania - jak nowy

Co do Varty i Bosha - jak na doświadczenia z Tiktakiem ( moje i mojego teścia) płaci się głównie za w/w napisy są firmy tańsze i równie dobre - w sumie jakość aqsia zależy głównie od stanu elektryki auta i kierowcy.

Ja miałem jakiś marketowy przez 3 lata (kupiłem go z Tiktakiem - nie wiem ile już miał nie wyglądał na nowy) i padł mi dopiero tuż przed sprzedarzą ( przez trzy lata ładowałem go 1 raz)
Teść przez 10 lat (kupił w salonie) kupił już chyba 5 sztuk (szykuje sie 6-sta) i kupuje zgodnie z "radami" tylko Varty i Boshe

ale sie rozpisałem
  
 
ja mam podobnie jak bufi NORAUTO z trzyletnią gwarancją. Bezobsługowy, wapniowy z tego co pamiętam ma 550 pojemności (prawie dwa razy tyle co poprzedni) Spisuje się elegancko, auto pali na dotyk niezależnie od pogody. Tyle tylko że swoje kosztował z tego co pamiętam rok temu wyraźnie ponad 200 zeta. W kadziu miałem TYTAN za 89 zeta i pochulał dwa lata
  
 
ja mialem raz Bosha i dramat :/ taki syf ze szok!!! :/ musialem sobie kupic nowy. W Asterce mialem oryginalny oplowski od nowosci, bezobslugowy i bylem peeeelen podziwu bo autko jest z 97a wymienielm go dopiero w 2006 !!! i co smieszniejsze :p wyciagnolem go dopiero jak go wyrzucalem a takto fabrycznie przykrecony A teraz uzywam Centry POlskiej DObrej Centy i polecam.
  
 
Widzialem kiedys na allegro ze gosc sprzedaje jakis plyn ktory wlewa sie do akumulatora i to ratuje go jeszcze przed wyrzuceniem - podobno dziala - nie wiem tylko na jak dlugo - w twoim przypadku to powinno wystarczyc - cena cos ok 50 zl - albo poczekac jak sie ociepli -to jeszzce lato przejezdzi
  
 
Cytat:
2008-01-11 14:24:50, Arty pisze:
Widzialem kiedys na allegro ze gosc sprzedaje jakis plyn ktory wlewa sie do akumulatora i to ratuje go jeszcze przed wyrzuceniem - podobno dziala - nie wiem tylko na jak dlugo - w twoim przypadku to powinno wystarczyc - cena cos ok 50 zl - albo poczekac jak sie ociepli -to jeszzce lato przejezdzi



Za 50 to kupisz niezły akumulator z rozbitka na szrocie i możesz się dogadać, że jak nie zadziała to wymienisz na inny, a cuda z allegro mogą rozlasować baterię do końca. Kasa wydana a efekt żaden.
  
 
dzieki za wszystkie odpowiedzi na razie mojego podladowalem i jakos jezdzi. Balem sie ze celka jakas juz poszla ale chyba ni ebo trzyma na razie. Mam nadzieje, ze temperatury nie spadna za bardzo bo tego pewnie on nie przezyje Na razie szukam jakiejs bryczki i sprzedaje obecna
  
 
Witam Zacnych i Szanownych
Podepnę się pod temat bo chyba niema poco zakładać nowego.

Pytam o wiek akumulatora, tzn. czy i gdzie można odczytać datę produkcji aku???
Auto z 1995 1,6 16V, akumulator ze znaczkiem OPEL 44 Ah. W zimie kręci tak sobie, ale wiosna, lato jest ok z tym że kiedyś auto postało z 15 minut z dmuchawą na 1 biegu i aku padł całkowicie . Wczoraj podłączyłem go do ładowania i amperomirz na prostowniku zjechał do zera po 3 godz. Zielone oczko w akumulatorze zgasło całkiem. Pewnie nowy trzeba kupić. Czy montaż nieco większego aku np. 50 Ah spowoduje jakieś negatywne skutki?
  
 
To zależy. Jeśli jeździsz dużo i często są to długie trasy to możesz kupić większy bo wtedy alternator go doładuje...tylko czy jest sens skoro 44 wystarcza?? Zasadniczo baterie są dziś dużo wydajniejsze niż jeszcze 10 lat temu więc śmiem twierdzić ,że wystarczy Ci 40ah. Ważniejszym parametrem jest prąd rozruchowy - powinien być możliwie jak największy.
  
 
Moje trasy raczej minimum 30 km. Staram się tak układać jazdę aby możliwie najwięcej załatwić za jednym "zamachem". Pracę mam taką często w terenie. Nawet jadąc do roboty (2 km) jadę "wokół" mojego miasteczka żeby motorek temp złapał (ok 5-7 km). Wiadomo jazda na światłach raczej robi swoje. Pewnie jednak zakupię aku standardowy czyli 44Ah. Nie będę ulepszał fabryki. Myślę o CENTRA Futura.
Dzięki i Pozdrawiam