witam.
podlaczylem sobie alarmik firmy STIG z roznymi bajerami... wszystko w porzadku, poza czujnikami ultradzwiekowymi CR-2.
jak centralka jest podpieta bez nich, wszystko chodzi OK. jednak jak do centralki podepne te czujniki zaczynaja sie dziac dziwne rzeczy:
- po wyjeciu kluczyka ze stacyjki, radio samo sie nie wylacza (po odpieciu CR-2 wylacza sie.)
- dioda od alarmu nie mruga
- czujniki CR-2 nie dzialaja - reszta dziala OK.
wie ktos co moze byc przyczyna? zastanawiam sie nad podlaczeniem calej centralki... gdzies skorzystalem z +12V po stacyjce wyciagnietego z radia... zastanawiam sie czy tutaj mogl sie pojawic jakis problem? przeciez +12 to +12.... bez wiekszej roznicy?
sprawdzalem schemat kilka razy... wszystko jest OK.
aha - co do samego CR2 - ta ich "centralka" niema wlasnego zasilania - jest to pociagniete z centralki alarmu, ktory bez tych czujnikow dziala w 100% prawidlowo... czyzby cos w tych czujnikach bylo walniete? oczywiscie odbiornik/nadajnik podlonczony dobrze (chyba ze sie fabryka pomylila podczas "malowania" koncowek
)
pozdraiwam