JAKA PRAWIDŁOWA KOMPRESJA 1,4 BENZYNA ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM mierzyłem przed chwilą kompresje oczywiście sam ) własnej roboty manometrem i wyszło mi ze przy poodpibnanych kablach mam w każdej komoże około 9 nie dało sie dokładnie zauważyć bo zaszybko ta strzałka migała a na zapalonym silniku miałem 3 czy to prawidłowy wynik?. Pomiary wykonywałem z powodu stuków które mnie irytuja bo silnik chodzi jak diesel a nie powinno tak być i szukam przyczyny
  
 
Jak na tak stary samochód to kompresja jest wg. mnie ok...nowka sztuka miał cos koło 12-13...a o tym stukaniu to juz ci napisalismy w poprzednim twoim watku,ze to popychacze hydrauliczne ci klepią
  
 
a wystarczy wymiana samych popychaczy bo to w sumie niewielki koszy jakieś 150 zł za komplet nowych
  
 
Czym Ty mierzyłeś tę kompresję? Manometrem bez zaworka? I w życiu nie słyszałem o pomiarach na pracującym silniku.
  
 
szok!!
ludzie.. ja rozumie ze kazy chce zaoszczedzic ale 30zl na pomiar to nie jest duzo... a jak sam cos robisz, to miej chociaz jakies podstwowe info.
po pierwsze wykreca sie wszystkie swiece i odpina cewke... podlacza manometr i kreci... kazdy cylinder osobno... w zyciu nie slyszalem ze na chodzacym silniku ktos mierzyl!
po drugie... 9atm na tlok.... jesli jest po rowno to polowa problemu.... ale i tak zdecydowanie za malo. 10-11 bylo by ok... przy dobrym silniku 13-14 powinno byc.
  
 
no mierzyłem osobno tylko wykręcałem po jednej świecy i wkładałem w te miejsce manometr i potem wkręcałem świece i tak dalej a kable były poodpinane , a co do pomiaru na włączonym to zrobiłem tak z ciekawości czy będą porównywalne na wszystkich komorach