Wandale z Wrocławia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W nocy z 7 na 8 listopada na ulicy Rydygiera szalało 2 "snajperów" z wiatrówką widzieli ich Policjanci i nawet gonili ale nieudolność naszej policji nie zna granic. Oto efekt zabawy "snajperów", niestety to moje auto







Zdięcia robione o godz 4:00 z minutami telefonem.



[ wiadomość edytowana przez: versus dnia 2008-11-09 12:23:33 ]
[ powód edycji: update zdjęć ]
  
 
Współczucia. Mi kilka tygodni temu pocięto oponę. Chyba nie umiem jeździć tzn parkować i źle zaparkowałem. Brak słów na takich palantów.
  
 
nic innego jak zazdrość i brak konsekwencji. Winni - policja, bo nie potrafi skutecznie temu zapobiegać, Wymiar sprawiedliwości - jak by kary były wymierzanie szybko i skutecznie, to by się takim odechciało takich wygłupów. Na razie pozostaje nam tylko czekać na zmiany. Miejmy nadzieję, że w końcu ich złapią, i wyegzekwują adekwatną karę do popełnionych czynów.
  
 
No niestety tak jest wiem już że zgubili po drodze tą wiatrówkę i zdążyli się wrócić i uciec, a policjant cały czas ich gonił. Niestety mam wrażenie że nie chciał ich złapać. Dzisiejszej nocy 2 auta poobrywane lusterka ok 15 pokrzywione, a policja nic ehhh
  
 
Czyli proceder dalej trwa. Nic tylko zaczaić się na sprawców
  
 
jak ich złapiesz to ja mam dobry sposób że znikną...
  
 
Cytat:
2008-11-13 11:16:36, SVERAdesign pisze:
... ja mam dobry sposób że znikną...



Duży bagażnik