[MKV] Wtrysk zapchany czy uszkodzony?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Poniewaz poprzedni watek dot. tego problemu byl niezgodny z regulaminem i zostal zablokowany to powastal nowy :p
Przytocze tu wiec poprzednie rozmowy i prosze o kolejne podpowiedzi.

Mam taki problem, gdy autko jest zimne to ciężko idzie mu odpalenie na benzynie, gdy ciepły to odpala od razu ale jak chce jechać na benzynie, zimny czy cieply to się dławi strasznie, szarpie i potrafi zgasnąć. Na gazie nie mam żadnego problemu z jazda ale w zimę przyda się pb. Znajomy podejrzewa że wtrysk mam zapchany. Czy można to jakoś sprawdzić i ewentualnie naprawić? I jeszcze jak się do niego dostać? Czy cały gaznik rozkręcic muszę?

Cytat:
Snejku
Sympatyk FEFK

MKVI
Gdańsk



Wysłany: 2010-10-11 18:02:55 Powiadom o tym poście ^

@groobyg2

A może pompa paliwa już niedomaga ?
Może być i zatkany wtrysk.
Często jeździsz na PB ? Jak jeździsz wiecznie na rezerwie to zalej bak do połowy ~20l na zimę bo pompę ubijesz na 100%.
Zanim zaczniesz grzebać, a masz instalacje gazu I Gen to zrób reset kompa, adaptacje, pojeździj chwile i zobacz wtedy jak się zachowuje.

Może jeszcze być że "gaziarz" coś zwalił, szczególnie w I Gen, potrafią rozwiercaj "krokówki', gwoździe i inne bajery typu podpieranie przepustnicy...

A jak wierzysz w cuda to kup sobie STP do wtrysków i zalej do baku z benzine. Drogi interes, butelka 25zł, ale musisz zalać PB ;/


nie wiem ile mam w baku jeszcze bo tylko odpalam w cieplych porach ale jeszcze sporo powinno byc. reset robilem ostatnio ale nie sprawdzalem bledow. po adaptacji tez sie dusil (podczas tez troche) chociaz po ponownym wlaczeniu silnika bylo prawie dobrze nawet zamielil na pb zrobilem kilka km i znowu to samo. nie znam sie na generacjach lpg ale po przegazowaniu przelacza na gaz. nie wierze w te cudowne srodki wiec wolalbym samemu to jakos przeczyscic jak sie da tylko nie wiem jak wyjac ten wtryskiwacz i czy duzo rozbierania.
Cytat:
Snejku
Sympatyk FEFK

MKVI
Gdańsk



Wysłany: 2010-10-13 23:40:54 Powiadom o tym poście ^

Jedyny sensowny sposób na czyszczenie wtrysku o jakim słyszałem to płukanie w wanience ultra dźwiękowej. Można spróbować go moczyć w czymś, ale niewiem czy to coś da. Problemy z odpalaniem na rezerwie to standard, przynajmniej u mnie. Objawy to odpalenie, po przegazowaniu szarpanie silnika z tendencja do przygasania i ostatecznie zgaśnieche. A i pompę od ciągłego jeżdżenia na lpg z prawie pustym bakiem też już raz zajechałem.


odpowiedz autora poprzedniego wątku:
Cytat:
nastar1988
Sympatyk FEFK

Łódź



Wysłany: 2010-10-14 18:25:27 Powiadom o tym poście ^

Kwestia poziomu paliwa w tym wypadku nie ma nic do rzeczy... dziś znów nie zapalił... dopiero z popychu zagadał... proszę o sugestie co to może być...

  
 
Wczoraj na probe przelaczylem na benzyne i o dziwo wszystko szlo dobrze, mial moc i dobrze przyspieszal. byl dzisiaj dosc mocny przymrozek wiec chwilke musial krecic ale odpalil normalnie. przejechalem kilka km i bylo super ale potem zaczelo go znowu mulic i musialem przelaczyc na lpg. zatankowalem benzyny ponad 10l, przejechalem 5km i calyczas ok. do konca weekendu pojezdze na pb i dam znac co i jak. czy moze tak sie robic przez pompe paliwa? moze to jej koniec?
  
 
Lambda do sprawdzenia...
  
 
Też już o tym myślałem ale to chyba wciąż by tak dziwnie chodził co?
  
 
Dziś zauważyłem że gdy się dusi silnik na pb i powoli dodaje gazu to jakoś się rozbuja i przestaje go mulic. Do 6tys obr. bez problemu i bez dławienia można gazować i podczas każdy też jest ok do jakiegoś momentu a potem znowu muł. Nie macie pomysłu koledzy co to może być?
  
 
napisal bys jakis silnik masz.
  
 
Cytat:
2010-10-25 09:15:33, Deny pisze:
napisal bys jakis silnik masz.



Profil użytkownika ... i wszystko staje się jasne.
  
 
Cytat:
2010-10-25 09:21:32, Pre100n pisze:
Profil użytkownika ... i wszystko staje się jasne.


Faktycznie się rozjaśniło.
Jeżeli masz gaz to podejrzyj jak pracuje lambda, ewentualnie miernikiem.
  
 
lambda byla wymieniana ale jakis czas temu (ok 2 lat) ale wtyczka byla obcieta przy nim i polaczylem kolorami kabli jak w starej ale nie wiem czy dobrze to bylo zrobione wczesniej. jak moge sprawdzic lambde i jakie parametry powinna miec? kiedys tez musialem wymienic mambranke w regulatorze cisnienia paliwa i nie wiem czy po tym cos sie ustawia przy gazniku. przynajmniej ja nic nie robilem.