Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
pytlar Sympatyk FEFK Chrysler Aspen Prabuty | 2011-01-31 10:31:39 ja jestem po robieniu progu w renówce (miało być progów, ale odechciało mi sie po jednym) i powiem, że jak z zewnątrz nie wyglada źle to pod spodem bedzie źle, a jak wygląda źle z zewnątrz to pod spodem jest tragedia
samo wycięcie progu to jest pikuś... pozniej środek trzeba oczyścić, wyspawać braki, założyć nowy próg i go ładnie przyspawać pozniej zaczyna się najgorsze - szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifowanie, lakierowanie... roboty niby niedużo w teorii, ale mi w praktyce zajeło 3 popołudnia na pierwszy raz ale ja mam co prawda 4 drzwi... drzwi lepiej zdemontować, bo łatwiejszy masz dostęp i żeby kątówką wyciąć próg a później, żeby ładnie spasować tam wszystko... u mnie próg kupiłem niby do mojego modelu ale po założeniu okazało się, że jest jakiś niecały cm na długości krótszy od poprzedniego... także trochę brzydko to wygląda, ale dla mnie ważne, że nie mam dziury na całej długości progu |
Seba Sympatyk FEFK Ford Escort GT 1,8 Złotów | 2011-01-31 10:58:28 Powiem szczerze - jesli zadajesz takie pytania a nie inne - nie rob tego sam,zlec to komus i go pilnuj jak robi (wyczyszczenie, konserwowanie srodka przed przyspawaniem nowego progu).
Pogadaj z tym co bedzie to robil czy chce robic z blachy cynkowanej - fachowcy raczej tego nie chca bo wiedza jakie szkodliwe sa opary cynku ktore sie wydzielaja pod czas spawania. |
pytlar Sympatyk FEFK Chrysler Aspen Prabuty | 2011-01-31 12:13:00 Seba, jak sie ma czas a za dużo kasy do wydania sie nie ma to można samemu sie zabrać za to. A na pewno satysfakcja będzie i pretensje jedynie do siebie, a nie do blacharza który weźmie nie małą kase za to i zrobi zapewne na sztuke, bo wątpie czy będzie zadowolony jak klient mu bedzie siedział na głowie i mówił: tu jeszcze doczyści pan, tam jeszcze konserwacją pan pryśnie, a tu panu sie brzydko pospawało, a tu jeszcze trzeba doszlifować... |
surec Sympatyk FEFK Gdańsk | 2011-01-31 13:53:46 radzę wymieniać pojedyńczo i zabezpieczać-usztywniać przed wycięciem, żeby nie złożyło się auto i dało się drzwi zamknąć... |
pytlar Sympatyk FEFK Chrysler Aspen Prabuty | 2011-01-31 23:47:40
ja przed wycięciem nic nie wzmacniałem, a zgnite było konkretnie, bo nie dość, że progu nie było to jeszcze niezłego kawałka od progów i takiej podłużnicy wzmacniającej pod podłogą przy progu, bo wszystko zgniło... jakoś po wycięciu nic nie złożyło się autko, drzwi normalnie sie zamykają, więc naprawdę nie wiem jak by musiało być zgnite, żeby sie złożył samochód... a wygladało naprawde źle to u mnie... |
Nofy Sympatyk FEFK P | 2011-02-01 08:52:34 jak coś to ja mam nakładki na sprzedaż za małą kase... |
surec Sympatyk FEFK Gdańsk | 2011-02-01 08:58:12
nakładki, czy progi...? |
Nofy Sympatyk FEFK P | 2011-02-01 09:01:34 nakładki, jakby co...
|
S3ci0r Sympatyk FEFK Ford Escort Łódź | 2011-02-11 12:49:31 dzięki wielkie za odpowiedzi, zakupiłem progi firmy KLOKKERHOLM, są wykonane z blachy 0,8mm i nie ma na rynku grubszych. autko było na wstępnych oględzinach i ponowie stwierdzili że jest dobrze bo będzie do czego spawać jeśli chodzi o kwestie robocizny to raczej chodzi tylko o wspawanie nowych elementów ewentualnie zabezpieczenie ich, szpachlą i malowaniem zajmę się osobiście
mam jeszcze pytanie odnośnie zabezpieczenia tej blachy przed korozją (progi+podłoga / wewnątrz+zewnątrz). jakie preparaty powinienem kupić? czekam na dalsze odpowiedzi i pozdrawiam |
shadk-k Sympatyk FEFK mkV Ghia Kędzierzyn-Koźle | 2011-02-11 14:01:13 ja polceam do srodka wlac fluidol - osobiscie dolalem jeszcze nowego oleju do tokarek o konsystencji kisielu |