Auris 2008 1.6 skrzynia automatyczna auto nie rusza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

miałam dziaisiaj dziwne zdarzenie.
Mam aurisa z 2008 r ze skrzynią automatyczną.
Jeżdżę tym autem od roku, ale taka sytuacja jak dzisiaj jeszcze się nie wydarzyła - po uruchomieniu auta, wrzuceniu biegu i naciśnięciu pedału gazu, auto nie chciało jechać. Stałam na płasko usytuowanym parkingu i nie mogłam ruszyć ani do przodu, ani do tyłu. Samochód zachowywał się tak, jakby nie mógł podjęchać np, pod krawężnik - podczas dodawania gazu wzrastały obroty na obrotomierzu, ale auto nie jechcało, jakby coś blokowało koła. Zaznaczam, że ręczny nie był zaciągnięty. Wyłączałam auto trzykrotnie (odczekając chwilę) i sytacja z ruszaniem się powtarzała. Dopiero za 4-tym razm auto jak gdyby nigdy nic, ruszyło.
Podczas moich prób ruszenia autem, nie świeciły się żadne kontrolki na wyświetlaczu.


Sytuacja taka powtórzyła się dzisiaj trzykrotnie.


Byłam w serwisie toyoty i stwierdzili, że komputer nie odnotował żadnych błędów, auto jest w 100% sprawne. Oczywiście w toyocie auto pełzało książkowo.

Po wizycie w Toyocie, auto ruszyło.

Czy powieci mi o co tutaj chodzi? Co było powodem problemów z ruszeniem?


Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2013-01-31 16:54:22, Mkola16 pisze:
Witam, miałam dziaisiaj dziwne zdarzenie. Mam aurisa z 2008 r ze skrzynią automatyczną. Jeżdżę tym autem od roku, ale taka sytuacja jak dzisiaj jeszcze się nie wydarzyła - po uruchomieniu auta, wrzuceniu biegu i naciśnięciu pedału gazu, auto nie chciało jechać. Stałam na płasko usytuowanym parkingu i nie mogłam ruszyć ani do przodu, ani do tyłu. Samochód zachowywał się tak, jakby nie mógł podjęchać np, pod krawężnik - podczas dodawania gazu wzrastały obroty na obrotomierzu, ale auto nie jechcało, jakby coś blokowało koła. Zaznaczam, że ręczny nie był zaciągnięty. Wyłączałam auto trzykrotnie (odczekając chwilę) i sytacja z ruszaniem się powtarzała. Dopiero za 4-tym razm auto jak gdyby nigdy nic, ruszyło. Podczas moich prób ruszenia autem, nie świeciły się żadne kontrolki na wyświetlaczu. Sytuacja taka powtórzyła się dzisiaj trzykrotnie. Byłam w serwisie toyoty i stwierdzili, że komputer nie odnotował żadnych błędów, auto jest w 100% sprawne. Oczywiście w toyocie auto pełzało książkowo. Po wizycie w Toyocie, auto ruszyło. Czy powieci mi o co tutaj chodzi? Co było powodem problemów z ruszeniem? Pozdrawiam.


A niema problemow z odpalaniem np slaby akumulator?Byla jakas naprawa blacharska?
Niech mu zrobia inicjalizacje MMT na poczatek.
  
 
Cytat:
2013-02-01 22:43:58, Bigelektron pisze:
A niema problemow z odpalaniem np slaby akumulator?Byla jakas naprawa blacharska? Niech mu zrobia inicjalizacje MMT na poczatek.




auto nie było naprawiane, blacharka jest oryginalna
może faktycznie to akumulator, bo przed tym zdarzeniem auto stało ponad 2 tyg na parkingu, a po wizycie w serwisie (pewnie tam inicjalizacja MMt była robiona), nie dzieje się już nic.

Dziękuje