Cuda niewidy w Carinie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam dziwny problem z Carinką e '93r. 1,6 16V LeanBurn Pb+LPG.
Zacznę od początku. Pękła mi sprężyna więc trzeba było ją wymienić. Zajechałem do znajomego do garażu na wymiankę. Operacja przebiegła bezboleśnie choć wyskoczyła półośka lewa przy opuszczaniu auta (bo tą stronę auta robiliśmy) bo zabezpieczenie spadło. Złożyliśmy do kupy no i jazda zaczęła się tego samego dnia wieczorem. Po powrocie do domu okazało się iż jeszcze muszę odwieźć jedną osobę... Więc dłużej nie myśląc i nie czekając bo piwko w lodówce się chłodzi myk do autka. Odpaliło bez problemu. Zacząłem wycofywać i zdechła Cari i nie mogłem jej odpalić. Odczekałem chwilkę i autko odpaliło leczy sytuacja się powtórzyła. Przy trzeciej próbie przy większej ilości gazu poszło jak należy. Na następny dzień zacząłem odczuwać lekkie poszarpywania przy odpaleniu auta na benzynce lecz ustępowało. Z dnia na dzień coraz gorzej... już nawet przy jeździe zacząłem odczuwać poszarpywania i doszła druga bolączka... Co tylko autko osiągnie temperaturę i przeskakuje na gaz podczas jazdy po chwili znów przeskakuje na benzynę... Choć wskazania zegarów temp. prawie prawidłowe... ciut poniżej środka i ogrzewanie jakby słabsze... Łapki pod maskę... Termostat... górny przewód chłodnicy gorący a drugi dolny zimny. Zmieniłem termostat... dolałem płynu... zagrzałem auto i niby ok... w kabinie aż parzy ale później sprawdzam przewody i nadal górny ciepły a dolny zimny Jazda testowa i niby ok bo nawet nie szarpie ale nadal skacze benzyna gaz benzyna gaz... postał z dwie godzinki i makabra.... jazdy na benzynie nie ma bo jakby pracował na dwóch cylindrach i cholernie szarpie... Na gaz przełączy po pewnym czasie a potem znów pstryk i benzyna i szarpanie a co najciekawsze na gazie nie ma objawów szarpania.

Więc dwa pytania:
1. Czemu po mimo wymiany termostatu przewód nadal jest zimny? (niedrożna chłodnica czy brak ciśnienia w układzie czy Koszałek Opałek?)
2. Czemu tak tragicznie szarpie autem na benzynie?


Zamieszczę link do filmiku, w który widać jak obroty skaczą dziwnie podczas tej pracy silnika na benzynie http://youtu.be/HUMo-aYFG5k obecnie skaczą z 500 nawet na 1500 jakby ktoś dał pstryczka w wskazówkę a potem opadają i znów raptownie skaczą na 1000 albo na 600 i potem znów raptowny skok na 1500... Podczas jazdy też skaczą... Jadąc równo jakieś 50km/h skakały w w granicach 1500-2300 przy jednostajnej równej jeździe...


Magowie Motoryzacji pomóżcie!
  
 
Wszystkie wężyki podciśnieniowe do sprawdzenia to odnosnie tej fali obrotowej , wywalić termostat na próbe / na zawsze odnośnie nagrzewania chłodnicy plus kontrola paska i pompy wody , sprawdzić kabelki prądowe od centralki gazowej i bezpieczniki gazowe dwie sztuki odnośnie przełączania z powrotem na benz
  
 
A to filmik jak zachowują się obroty podczas jazdy http://youtu.be/oUq4LOCF7h8 dzisiaj to i tak jakoś po bożemu, bo wczoraj jeździć się w ogóle nie dało.
  
 
Po wyjęciu termostatu chłodnica się nagrzewa ale w aucie zimno... Pasek od pompy wody OK a z pompy nic nie cieknie ani nie zgrzyta... jakby normalnie pracowała (nie zdejmowałem pompy). Kable od centralki gazowej OK... nie poprzecierane nigdzie, a bezpieczniki też są dobre bo w tamtym roku wymieniałem i teraz jeszcze błyszczą nowością. Wężyki sprawdzę dzisiaj.
  
 
Pogrzebało się troszeczkę i wnioski takie.... Jeśli silnik normalnie pracuje i przejdzie na gaz to gdy zaczynają się dziwne jazdy z silnikiem sterownik od gazu nie odczytuje obrotów i wskazuje 0 (sprawdzane podczas jazdy z podłączonym komputerem) i przechodzi na benzynę... a na benzynie albo jedzie normalnie albo zaczynają obroty wariować, padają dwa cylindry i szarpie autem... Podczas takiej jazdy obroty potrafią spaść do zera a auto nadal kuśtyka na dwóch garach.
Czyżby sterownik od gazu się chrzanił i odwalał takie numery że odcinał dwa wtryski benzyny czy może aparat zapłonowy kończył żywot i złe impulsy wysyłał?


P.S. Dodam, że zczytałem bład nr 14 ale przy kolejnej próbie zczytania błędu już nie było.

[ wiadomość edytowana przez: tomoplw dnia 2013-01-30 13:35:51 ]
  
 
W sprawie aparatu zap nie pomogę bo nie mam ustrojstwa , ale wolne nagżewanie to wina wolno odpowietrzającej sie nagrzewnicy
  
 
Zrobione... przyczyna wariactwa toyoty z obrotami błaha... słaba masa na module zapłonowym...