Cytat:
|
2020-08-11 22:57:29, Rotarski pisze:
Cześć, mam problem, T22, 2001, po odłączeniu akumulatora i ponownym podłączeniu wyje z okolicy bezpieczników od strony kierowcy, mruga dioda alarmu, a auto nie odpala. Czy istnieje możliwość wyłączenia alarmu, jeśli nie posiadam sprawnego pilota? Bo ewdentnie przerwa w zasilaniu uzbroiła alarm, którego nie mam jak wyłaczyć. Pilot chyba działa (dioda świeci) ale auto na niego nie reaguje (od dawna w sumie). Najgorsze, że nie mam pojęcia jaki alarm jest zamontowany i nie bardzo wiem gdzie go szukać. Panowie, poradźcie co robić. Jeśli przeoczyłem podobny temat, to bardzo proszę, pokierujcie gdzie trzeba. Dzięki.
|
|
Nie mogę edytować postu, więc tu krótkie info.
Sprawa jest nieaktualna. Udało mi się zakodować pilota i wyłączyłem alarm po bożemu. Już wszystko gra