Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
cezi Opel Omega Lublin | 2004-02-09 12:29:12 Mam problem, mianowicie chciałem napompować tylne amorki, bo Oma trochę jakby siadnięta, to niedość, że wentylek wpadł pod podłogę(chyba trochę korozji), znalazłem go pod spodem i wziąłem kompressor a tu nic, pokazuje ciśnienie około 2 atmosfer i zamiast dopompowywać to wskazówka stoi w miejscu , wentyl nie reaguje ani na dopompowywanie ani na spuszczanie powietrza. Gdzie leży wina? Wina wentyla czy amorków?
Pozdrówka & proszę o pomocne odpowiedzi! |