[Chwale sie] Znow stalem sie posiadaczem LADY :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Przez zupelny przypadek stalem sie znow posiadaczem Lady. Model 2107 z silnikiem 1300. Rocznik 1987. Auto jest w przyzwoitym stanie ma standardowo skorodowane drzwi ( jedne na szczescie ) i uszkodzona szybe przednia, bo jakis baran wykroil uszczelke i podwazal ja srubokretem w wyniku czego szyba strzelila Jest w jedynym slusznym kolorze - bezowo-szara

Hehe! Ciesze sie jak dziecko. W tygodniu odbiore auto, umyje przerejestruje na siebie i cykne foty.

Mam tylko male pytanie odnosnie wlasnie tej szyby. Czy jest ona taka sama jak w DFie? Mam mozliwosc pozyskania takiej stad to pytanie.

Serdecznie pozdrawiam

el_


Wygrzebalem w necie na stronie ladaklub.pl takie oto foto -->



moja jest identiko

[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2006-10-09 23:57:29 ]
  
 
przypadek czy nie ważne że masz ładzie z tym silnikiem niemogles lepiej trafić.Ten samochod w profilu to jakas pomyłka .....
łada bardzo ŁADna !!!!
  
 
kupiłes na handel czy dla siebie??? jakie są losy tej twojej trójki??
  
 
Osobiście to sceptycznie podchodzę do tej wiadomości. Z tego co zdążyłem zauważyc to Elcomendanto zmienia auta jak rękawiczki, i jeszcze żednemu z nich nich na dobre to nie wyszło. Przykładem może być ta "była" trójka. Na zdjeciach ponad rok temu rewelka, prawie ideał !!! a następnie została doprowadzona do fatalnego stanu. Na szczęście trafiła ona do kogoś kto wyprowadzi ja tak by znowu błyszczała (całkiem niedawno obejrzałęm sobie ją dokładnie : )) Pomijam oczywiscie pare innych spraw zwiuązanych z tym autem....ale to już nie temat by poruszać go na forum.

p.s. El - opłacisz jej OC i zarejestrujesz na siebie ?? Jakie masz plany w stosunku do tej łady 21072 ??
  
 
Cytat:
2006-10-10 10:14:52, zax pisze:
Na szczęście trafiła ona do kogoś kto wyprowadzi ja tak by znowu błyszczała (całkiem niedawno obejrzałęm sobie ją dokładnie : )) Pomijam oczywiscie pare innych spraw zwiuązanych z tym autem....



Zax nie można oskarżać Comendanta, że łada zardzewiała
30 letnie auta tak mają, nawet słynące z mocnej blachy PzWageny.
Cóż, ja też licytowałem jego auto i pewnie wiem jak bym się zdziwił po ewentualnej wygranej, bo rzeczywiście oczekiwania były zdecydowanie większe . Ale takie jest życie . Zdrowej trójki z tego rocznika już się nie kupi...No jest jedna , taka żółta, ale cena jest teraz powyżej 8000PLN...
ma tylko zgiłe tylne błotniki, progi do wymiany, zbity reflektor, pogiętą atrapę, parszywiejące chromy, brak jednej listewki i trochę jeszcze innych usterek


  
 
To auto zostało całkowicie pozostawione na łaske pogody na pare ładnych miesięcy...nie zardzewiała i zniszczała ze względu na czas, tylko na to że została po prostu odstawiona w kąt.
W dodatku nie o to mi najbardziej chodzi, gdybyś wiedział, znał całą historię zakupu a następnie rejestracji tego auta, to też byś sceptycznie do kolegi Comendanta podchodził. Bo o malo co to ta łąda nie wyladowałaby na policyjnym parkingu na pare lat .

aha ta trójeczka wygląda na razie tak


Dla mnie EOT


[ wiadomość edytowana przez: zax dnia 2006-10-10 14:27:02 ]
  
 
Cytat:
2006-10-09 23:02:22, el_comendanto pisze:
Witam! Przez zupelny przypadek stalem sie znow posiadaczem Lady. Model 2107 z silnikiem 1300. Rocznik 1987.


Na szczęście to nie żaden unikat, tylko popularna 2107, ale i tak jej żal
  
 
Cytat:
2006-10-10 14:28:56, andrzej_krakow pisze:
Na szczęście to nie żaden unikat, tylko popularna 2107, ale i tak jej żal



Tymbardziej, ze jest to 21072
  
 
hehe!

witam!

dzieki za glosy pozytywne jak i negatywne

Cytat:
Na zdjeciach ponad rok temu rewelka, prawie ideał !!! a następnie została doprowadzona do fatalnego stanu.



Cytat:
łada zardzewiała
30 letnie auta tak mają



Cytat:
To auto zostało całkowicie pozostawione na łaske pogody na pare ładnych miesięcy...nie zardzewiała i zniszczała ze względu na czas, tylko na to że została po prostu odstawiona w kąt. [ ... ] gdybyś wiedział, znał całą historię zakupu a następnie rejestracji tego auta, to też byś sceptycznie do kolegi Comendanta podchodził. Bo o malo co to ta łąda nie wyladowałaby na policyjnym parkingu na pare lat .



Cytat:
Na szczęście to nie żaden unikat, tylko popularna 2107, ale i tak jej żal




Ad.1 Nie dziw sie, ze auto ktore stalo w garazu po dwoch zimach na dworzu moze miec wypryski. Auto nie bylo ruina wystarczylo porzadne nawoskowanie.

Ad.2 ::

Ad.3 Patrz ad.1 i ad.2
Co do prawie wyladowania auta na policyjnym parkingu to NIE JA zawinilem. Nie znasz sytuacji dokladnie wiec nie zabieraj glosu.

Ad.4 Szkoda Andrzeju, ze slowa takie padaja z twych ust, bo mialem Cie za jednego z bardziej wywazonych w opiniach Klubowiczow


P.S. Z tego co widze to kolega ktory zanabyl Lajdaczke za duzo sie przy niej nie narobil, wiec nie wiem o co chodzi z tym, ze ja ja zapuscilem

P.S. 2 - Lade dostalem od ciotki. Nie wiem co z nia zrobie. mysle, ze ja zostawie sobie bo lubie Lady a auto jest dobrze utrzymane.

Wkurza mnie kiedy ktos zabiera glos, ze ktos cos zmarnowal nie znajac sytuacji danej osoby. Nie wiem jak ty, ale ja mam do oplacenia mieszkanie za 1000 PLN, szkole za 850 musze zakupic jedzenie, materialy do szkoly, paliwo i pare innych dupereli. Na to wszystko potrzeba sporo grosza. Niestety boleje nad tym, ale nie zarabiam na tyle dobrze, abym mogl pozwolic sobie jeszcze na widzimisie w postaci remontu auta, a nawet utrzymanie w nienagannej postaci. I tak gonie w pietke Miedzy innymi jezdze dlatego teraz maluchem. Mozesz mi wierzyc, ze ciezko mi bylo rozstac sie z Lada, bo bardzo sie do niej przywiazalem i mialem co do niej plany. Co do kwestii urzedowych to sytuacja byla taka, ze najpierw zostalem wyrolowany ja [ przez kolege - za takiego go uwazalem ] i potem probowalem w glupi sposob to odkrecic. Tak mozna to w najkrotszy sposob zreferowac. Dla mnie EOT dot 2103. Teraz skupiam sie na 2107

pozdr.



[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2006-10-11 23:34:41 ]
  
 
Cytat:
2006-10-11 21:12:28, el_comendanto pisze:
Ad.4 Szkoda Andrzeju, ze slowa takie padaja z twych ust, bo mialem Cie za jednego z bardziej wywazonych w opiniach Klubowiczow P


El, ja osobiście nie uważam sie akurat za wyjątkowo wyważonego w opiniach człowieka. Wręcz przeciwnie, uchodze na tym forum za radykała.
Ale w tym przypadku swoją opinię buduję na podstawie oględzin w/w "trójki" jak również czytania kilku forów na Motonews. I niestety od kilu lat czytałem o wielkich planach dotyczących remontów dwu Fiatów 127, uderzonej w bok Toyoty, czy Twojego maluszka klasyka. Efekt jaki jest każdy widzi. Zadne auto na tym nie zyskało, żadne tez nie zostało doprowadzone do względnego chociaż porządku. Dalej stoja i rdzewieja. Oczywiści rozumiem że można nie mieć kasy na zabawe przy autach (więm to doskonale bo nieraż miałem takiego doła finansowego że aż przykro) ale wówczas nie bierze się za 5 aut naraz tylko skupia na jednym. A ponadto parę puszek szpachli, kilka lakierów w sprayu aż tak wiele nie kosztuje a auto juz wygląda względnie dobrze. Więc wybacz ale nie spodziewaj sie innej reakcji z naszej strony na swoje zapowiedzi.
Powiem Ci więc tak jak Rejsowi ( któy też cuda chciał czynić i ratowac wszystkie Fiaty w Polsce a jedyne co zrobił to na swoim ranczo zrobił skłąd złomu)- zrób chociaż jedno auto żeby wyglądało jako tak a wówczas Twoje opowiadania będa traktowane bardziej serio.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Hej!

Tez zrozumialem to, ze bez kasy nie da sie utrzymac auta w idealnym stanie a co doipero o remoncie mowiac. Dlatego olalem zakupy kolejnych ruin i skupilem sie na jednym. Lajdaczke sprzedalem wlasnie dlatego, ze szkoda mi bylo, ze stoi i nic przy niej nie robie. Krzysiek jak po nia przyjechal sprawil na mnie wrazenie, ze jej nie zapusci. Co do kilku puszek spreja to powinienes byl widziec, ze tak wlasnie zrobilem z przednimi blotnikami, kiedy zadysponowalem akurat wolna stowka Mam jeszcze fotki w jak fatalnym stanie byly. hehe! 127 ma zrobiona cala blache, trzeba je obszpachlowac i polakierowac. Na to juz niestety nie mam czasu w tym momencie. Do maluszka skupuje caly czas graty, wiekszosc juz mam, tak aby przy rozpoczeciu remontu przebiegl on jak najszybciej a nie zebym musial biegac za pierdolami i szukac Bog wie gdzie. Co do tej 2107, o ktorej napisalem to nie zamierzam ani jej tuningowac, ani upalac, po prostu podzielilem sie swoja radoscia z tego ze takie fajne auto w sumie "spadlo mi z nieba" Bede ja traktowal jako drugie auto, na dalsze wypady bo gazowac jej nie chce. Ot co.

Pozdr.
  
 
Pytanie mi sie nasuwa jedno- jak okreslic kolor mojej 07?

Czy jest on gdzies na tabliczce???

Ewentualnie jaki kolor z palety zaprawkowcow w sprejuMOTIPa pasuje tak aby nie bylo kaszany??? Jest pare kalafiorow i chce je usunac.

pozdr


NIE WIEM czy wyswietla sie foto na poczatku postu, ale auto moje ma kolor taki jak Simona2107.

[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2007-02-03 19:59:32 ]