AVE `98 Diesel: "ssanie" we włączniku nawiewu..?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W mojej Avensis 2,0TD z roku 98 dzieje sie tak: silnik od zimnego do prawie nagrzanego ma obroty od 1000 ku 800 obrotom. Normalka.
Ale kiedy właczam wentylator nawiewu powietrza do kabiny, obroty od razu skaczą na 1100....
Sprawdzałem, czy ma to zwiazek z innymi obiornikami prądu (swiatła, ogrzewanie szyby etc.), nie ma innych "włączników obrotów". I czy stoję z zapalonymi światłami czy zgaszonymi, czy z ogrzeaniem szyby, swiatłami stopu etc. - wentylator dokonuje CUDU.
Po nagrzaniu silnika do normalnej temperatury objaw znika.
Co robic? a może polubić?

Kroppo
  
 
DOKŁADNIE tak ma być, jest wszystko ok.
  
 
Tak ma być potwierdzam
  
 
Ale w jakim celu? żeby np chłodzace działanie wentylatora kompensowały większe obroty pompy wodnej?

Zdumiony ale i uspokojony kroppo
  
 
Cytat:
2005-03-24 23:16:10, kroppo pisze:
Ale w jakim celu? żeby np chłodzace działanie wentylatora kompensowały większe obroty pompy wodnej? Zdumiony ale i uspokojony kroppo



Najprościej mogę odpowiedzieć tak:
"tak ma być bo tak toyota robi w dieslach od 20 lat"


Kiedyś się nad tym zastanawiałem .. skoro oborty są podwyższane tylko przez wentylator a są przecież inne odbiorniki, które moga pobierać znacznie więcej prądu to chyba można stwierdzić, że zwiększanie obrotów nie ma na celu ulżenie silnikowi, gdy alternator wymaga solindego napędu...
Po co więc? Może skoro zimno+wentylator ma to powodować zwiększnie przepływu przez mały obieg
Jakby ktoś miał okazję - spytajcie w Japoni

Pozdrawiam