Dziś przegląd trzymajcie kciuki - Strona 9

Cytat:

2006-11-02 16:41:22, Sphinx27 pisze: W zasadzie fiat jest już po przeglądzie, ale mam jedno pytnie z tym związane. Czy przegląd musi być obowiązkowo wbity w dowód rejestracyjny, czy w przypadku kiedy skończyły mi się miejsca w dowodzie, a jeszcze go nie wymieniłem, mogę normalnie jeździć z zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej?

Cytat:

2006-11-02 16:44:31, Koval_stm pisze: Tak. Takie pokwitowanie jest ważne 30 dni od daty wystawienia. Errata: 14 dni [ wiadomość edytowana przez: Koval_stm dnia 2006-11-02 17:38:09 ]

Dwa lata jeździłem z "pełnym" dowodem i kartkami z przeglądów. Kilka razy zatrzymywała mnie policja i nie bylo problemów. Znów wychodzi na to, że farciarz ze mnie

Napiszę krótko - rewelacja

dziękuję bardzo za te uwagi - tym samym 100 zł pozostaje w mojej kieszeni w tym miesiącu a dodatkowo pół roku gratis jeżeli chodzi o okres przeglądu

Cytat:

2006-11-16 19:43:31, danielewicz pisze: furgon przeszedł dziś przegląd-bez uwag dostałem glejt gdzie mam wypisane wszytkie masy,łacznie z przyczepami,naciski na osie i coś jeszcze;potrzebne do nowego DR bo w starym te rubryki mam puste

mi też dopisał i jeszcze skasował za to 30zł ekstra mowiac żebym sie cieszył że nie 60zł

Robisz go albo przed wyjazdem albo po powrocie...
Nikt Cię nie ukarze za zrobienie przeglądu po terminie - jedynie jesli pechowo spotkasz Policję jadąc na przegląd możesz mieć kłopot. Jeśli bardzo sie tego obawiasz możesz iść do WK, i oni Ci wystawią papier zgodnie, z którym wolno Ci odbyć podróz na stację diagnostyczną. Z tym, że to na pewno coś kosztuje dodatkowo.

Jesli jedziesz zagranicę tym samochodem to lepiej zrób u nas przegląd wczesniej i już. Jak tam Cię zaczną nękać to może być różnie.
Dla przykładu - ojciec kumpla kupił w Austrii samochód. Żeby nie płacić wszystkich akcyz, podatków itp załatwił sobie status rezydenta austriackiego. Dostał śmieszne niebieskie blachy i jeździł sobie po naszym pieknym kraju. Z wjazdem na Litwę miał problem, wpuścić go nie chcieli bo nie znali takiego wzoru tablic europejskich.Po roku miał pojechać do Wiednia na przegląd, żeby wszystko było full legal. Oczywiście nie pojechał, samochód się zepsuł, facet wyjechał do Kanady. Niemniej Austriakom wyskoczyło w komputerze, że samochód nie odbył przeglądu, było dochodzenie z wizytą w warszawskim mieszkaniu włącznie. Rodzina wskazała samochód i został zabrany! Dokąd nie wiem i kto za to płacił też nie wiem. Ale różne kraje to różne obyczaje jak widać.

Fiat przeszedł badania techniczne i dowiedziałem się parę wesołych rzeczy
cały wydech do wymiany oprócz tłumika końcowego bo wczoraj zmieniłem
przewody hamulcowe
uszczelić wysprzeglik
i uszczelkę pod klawiature
a tak to gut
btw siłę hamowania miałem lepszą niż Astra II przedemną
ASTRA L 1.98 P 2.01
125P L 2.08 P 2.14

a i facio stwierdzil ze pierwszy raz widzi suchy most w starym FSO

[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2006-12-28 18:59:23 ]

niestety musiałem pozyczyć tatuś nie chcial mnie sponsorować ale za to obiecał ze mi akumulator załatwi

no wiem wygrałem zakład ale nie miał kasy za to załatwi mi nowy akumulator 55Ah

Gratulacje dla Czekoladki

Juppi! Fiacior przeszedł przegląd o własnych siłach! Oglądnąłem sobie przy okazji dokładnie podwozie, niestety na wiosnę wraz z progami idzie też podłoga Jedyny mały minus: łącznik zaczyna dostawać lekkiego luzu i za jakiś czas do wymiany