Kontrolka Engine zapala sie i auto hamuje silnikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa wyglada nastepujaco:
1.1 z 1998, jedzony przez moja mame wiec nie jest zylowany. po ostatnich przejsciach z ta kontorlka i hamowaniem silnika mama odstawila auto do warsztatu. tam wymienili pompe paliwawa, uszczelke pod kolektorem sacym i przedmuchali i przeczyszcili wtryskiwacze, wymienili filtr paliwa i oczyszcili zbiornik. przez kilka dni bylo ok, dzis z znowu to sie stalo. jechalem spokojnie, nie zdejmujac nogi z gazu auto wyraznie przychamowalo. rownoczesnie zaswiecila sie kontolka. jesli ktos ma jakis pomysl co to moze byc lub sam naprawial taka usterke, prosze o pomoc. chcialbym pojechac do warsztatu i powiedziec co maja robic a nie sprawdzac czy na prace silnika nie ma moze wplywu tylna wycieraczka...
  
 
A czy nie przypomina to czasem "czkawki" ?? Albo moze braku reakcji na naciskanie pedalu gazu ??
  
 
Nie wiem czy u was w Pugach jest autodiagnoza, jak tak to sprawdź co mu dolega. Wiesz z mojego doświadczenia strzelam, że to jest coś z powietrzem, może łapać lewe lub może być walnięty przepływomierz, lub dopiero zaczyna się walić, miałem tak w Alfie Romeo.
DEx


P.S
Chodzi ci pompa paliwa??

[ wiadomość edytowana przez: mwarchalowski dnia 2005-12-11 11:22:50 ]
  
 
Może chwilami brakuje zasilania pompki paliwa, jakaś przerwa w instalacji...
  
 
Cytat:
2005-12-11 01:23:22, TicTac1986 pisze:
A czy nie przypomina to czasem "czkawki" ?? Albo moze braku reakcji na naciskanie pedalu gazu ??



Nie, to nie to, trzymasz nogę na gazie i nagle auto hamuje silnikiem.
  
 
Cytat:
2005-12-11 11:21:57, mwarchalowski pisze:
Nie wiem czy u was w Pugach jest autodiagnoza, jak tak to sprawdź co mu dolega. Wiesz z mojego doświadczenia strzelam, że to jest coś z powietrzem, może łapać lewe lub może być walnięty przepływomierz, lub dopiero zaczyna się walić, miałem tak w Alfie Romeo. DEx P.S Chodzi ci pompa paliwa?? [ wiadomość edytowana przez: mwarchalowski dnia 2005-12-11 11:22:50 ]


Prawde powiedziawszy to nie wiem czy jest autodiagnoza, w samochodzie jest jakiś elektroniczny moduł sterujący, ale nie wiem czy jest w nim coś takiego. zapytam. Może pod glowica uszczelka jest wydmuchana?
a gdyby coś się stało z tym całym modułem sterującym, to obiawiło by się tak, że auto w ogóle by nie odpaliło czy różne cuda by się działy?
  
 
Moduł zostawmy sobie na koniec bo to kwestia paru tysięcy zeta. Może to być ukruszony kabelek od któregoś czujnika np. lambdy. Jak nie lubisz rozwiązywania takich łamigłówek to proponuję:
- podjechać na serwis, podpiąć kompa, zczytać usterki. Koszt ok 30 zeta w moich stronach.
- za propozycję naprawy podziękować, może być drogo.
- robić samemu lub poszukać warsztatu.
98 rocznik - w samochodzie powinno już być 16-to stykowe złącze diagnostyczne tzw. OBD II. U mnie w skrzynce bezpieczników pod kierownicą ale mam 306. Wizyta na serwisie jest nieunikniona bo powszechnie spotykane skanery diagnostyczne OBD/EOBD nie komunikują się z Peugeotami bez odpowiedniego oprogramowania. Dopiero po 2000 roku wszystkie samochody muszą mieć zaimplementowany OBD i te Pugi można podpinać byle gdzie.
Pozdr.