Stożkowy filtr powietrza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym się zapytać jakie są za i przeciw zakładania tego filtru.
Może ktoś mógłby polecić jakiś konkretny model.
Co myśleć o stożkach za 60 zł i zakupem na allegro.pl
Czy są jakieś problemy z montarzem w Carinie E 1.6
Czy nie ma komplikacji jeżeli mam gaz II generacji.

To w zasadzie chyba wszystko.
Jestem tu nowy.
  
 
hej, przerabiałem temat, i to dość dogłębnie...

nawet doszedłem do tego że zamówiłem kompletny dolot do Camry, i odesłałem go z powrotem.

wygląda to tak : stożek przepuszcza zdecydowanie więcej powietrza niż zwykły papierowy, ok wszystko fajnie, moc może wzrosnąć, lepszy sound... z mocą jednak niekoniecznie - fabryczny dolot ssie w miarę chłodne powietrze z nadkola, bądź gdzieś spod reflektora - stożek bezpośrednio spod maski...

jednak jest też inna wada : czytałem kilka anglojęzycznych testów ( prywatnych, nie że firma X testuje swój produkt i mówi jaki to jest super ) i wychodzi na to że skoro stożek puszcza więcej powietrza, to mniej go filtruje, czyli drobiny pyłu, a w skrajnościach nawet ziarnka piasku zapierdzielają przez dolot prosto w naszą cudną głowicę, a dalej do cylindrów... reszty domyśl się sam...

gaz IIgen + tuning, to samo sobie zaprzecza... zwężka jest zwężka, i na to niestety nic nie poradzimy... z sekwencją nie jest wiele lepiej... z firm które znam, tylko Godula oferuje tuning sekwencji, oczywiście trzeba ją też u nich zamontować, i dorzucić do instalki za 5klocków jeszcze 1 za tuning... dziwne jednak, że nic nie piszą o efektach takiego zabiegu...

dzwoniłem przy okazji do Vtechu - to są profi ludzie, pisałem z jednym z techników dobry miesiąc, do tego było kilka telefonów - chip pomoże zarówno benzynie jak i gazowi, z tym, że bardziej benzynie niż gazowi. wybieram się do nich w tym roku, więc jak coś, to się pochwalę...

wracając do stożka - gość mówił, że sam stożek nic nie da, a może nawet pogorszyć parametry - dolot, jako całość może pomóc, ale też nigdy wiele. przyrost mocy na stożku będzie rzędu 1KM, dlatego odpuściłem...
w jednym z testów był stożek, który zwiększał znacząco parametry, przy okazji bardzo dobrze filtrując, kosztował jednak dobrze ponad 1000zł i miał doprowadzone chłodne powietrze rurą z nadkola... wciąż pytanie czy warto...


wracając już całkiem do Twojego pytania : stożki z allegro za 60zł, może okazać się że w ciepły dzień w mieście po prostu wypłyną Ci spod maski, Simota ( miałem od nich ten nieszczęsny dolot ) robiła test w mikrofalówce, okazało się że przy gorącym dniu nawet K&N wykazywał deformacje...

do tego stożki bawełniane często trafia szlag po kilku myciach - w materiale robią się otwory coraz większe, czasem aż takie że spokojnie piach wleci.

problemów z montażem nie będzie, o ile się ostatecznie zdecydujesz - wywalisz puszkę z filtrem powietrza i wsadzisz w to miejsce stożek... milion kolanek, itp ułatwiających życie znajdziesz w necie, czy nawet na allegro.


reasumując, nie twierdzę, że tuning, nawet wykonany profesjonalnie psuje auta, na poważnie tuningowałbym jednak Cari GT-i, lub Camry V6 - auta, których fabrycznie mocniejszych kupić nie idzie... w przypadku 1.6 wystarczy zmienić na 1.8, czy 2.0, ewentualnie wszczepić chipa, który da Ci ok. 10KM.

jeśli jednak masz Cari jako auto przejściowe, i np bardziej zależy Ci na dźwięku i wyglądzie niż na rzeczywistych możliwościach tuningu, to nie oglądaj się - ładuj stożek, będzie rasowo brzmieć, i będzie wypas, jak otworzysz maskę

racjonalnie patrząc, może lepiej jednak wsadzić te parę złotych w zawieszenie, bo po zimie, nie uwierzę że masz wszystko w porządku

pozdrowionka, jakbyś się zdecydował, to zarzuć fotki - wygląd w końcu też się trochę liczy )

ps : napisałem, co przeczytałem i oparłem się na własnych doświadczeniach, starałem się podać suche fakty, bez zbędnych emocji. proszę zatem wszystkich fanów stożka, żeby nie tworzyć tu wojny na zasadzie "a ja mam stożek już np.100, 200, 300kkm, auto ma power i rasowo burczy i nic mu tam nie jest"
chodzi o suche fakty, też chętnie poczytam opinie innych ludzi

pozdrowionka jeszcze raz 4 all
  
 
hej, znalazłem tu masz wykres z Vtechu passata 1.8 na LPG+Pb, nie napisali tylko jaka instalka, a to byłoby ważne... pzdr

  
 
Cytat:
2006-04-14 13:56:35, Link pisze:
Chciałbym się zapytać jakie są za i przeciw zakładania tego filtru. Może ktoś mógłby polecić jakiś konkretny model. Co myśleć o stożkach za 60 zł i zakupem na allegro.pl Czy są jakieś problemy z montarzem w Carinie E 1.6 Czy nie ma komplikacji jeżeli mam gaz II generacji. To w zasadzie chyba wszystko. Jestem tu nowy.



Za: donosniejszy, bardziej rasowy dzwiek

Przeciw: Jesli ominiesz fabryczny uklad dolotowy (ze wszystkimi rezonatorami) - stracisz na osiagach. O ile dyskusyjny jest wzrost mocy "na gorze" (max. 2KM), o tyle "na dole" stracisz raczej napewno.
Gorsza filtracja

Zdejmij dolot wogole i porownaj. Ale na stoperze, bo na oko jest duzo lepiej

Leszek
  
 
ja mam załozony stożek, własnoręcznie wykonane połączenie nowymi rurami z zachowaniem wszystkich zasad dotyczących przepływu powietrza. dodatkowo mam wykonany wlot na masce którym chłodne powietrze trafia wprost na stożek. co się zmieniło:
1 dzwięk OK toyotka zasysa powietrza z pięknym dzwiękiem
2 moc? nie zauważyłem
3 spadło spozycie paliwa o jakieś pół litra na setke

nie mam gazu bo moja pali tak mało że nawet przy wysokich cenach paliwa nie opłaca mi się go montować.
  
 
Cytat:
2006-04-14 21:07:28, rogacek pisze:
nie mam gazu bo moja pali tak mało że nawet przy wysokich cenach paliwa nie opłaca mi się go montować.



pozazdrościć, pozazdrościć...

Kraków/Shell/Zakopiańska :

LPG 2.05
Pb95 4.19

bez gazu musiałbym postawić na cegłach...
  
 
u nas 3,95
  
 
Miałem stożek w rollce zrobiłem nim ok 30kkm i na pewno nie było mowy o gorszej filtracji czy spadku mocy jeśli filtr jest na bieżąco myty i konserwowany potrafi "przeżyć" do 1miliona km.
Żaden stożek nie poprawia mocy do tego stopnia by można to odczuć w naszych "cywilnych" autach,za to dobrze zamontowany potrafi znacząco poprawić moment obrotowy.
Zły montaż za to może pogorszyć fabryczne osiągi i to bardzo.
  
 
Cytat:
2006-04-15 17:36:34, paniol2005 pisze:
Miałem stożek w rollce zrobiłem nim ok 30kkm i na pewno nie było mowy o gorszej filtracji czy spadku mocy jeśli filtr jest na bieżąco myty i konserwowany potrafi "przeżyć" do 1miliona km. [...] Zły montaż za to może pogorszyć fabryczne osiągi i to bardzo.



Ja tez mialem przygode z filtrami "sportowymi", ale doswiadczenia z kilku aut pozwalaja mi napisac to, co napisalem. Najlepszy efekt uzyskalem montujac kiedys stozek na... wlot oryginalnej puszki filtra (oproznionej z wkladu). Faworyt robil testy Cariny na hamowni i - o ile dobrze pamietam - pisal cos o filtrach.
A co do jakosci filtrowania, to niestety cos za cos. Caly dolot mialem w czarnym pyle i przeplywomierz do gruntownego czyszczenia...

Leszek
  
 
Cytat:
2006-04-15 18:02:37, pin555 pisze:
A co do jakosci filtrowania, to niestety cos za cos. Caly dolot mialem w czarnym pyle i przeplywomierz do gruntownego czyszczenia... Leszek

- właśnie o tym piszę. dolot dolotem, a dobrze że nie zaglądałeś dalej

Paniol2005 : a skąd wiesz że nie było mowy o gorszej filtracji? jak znajdę linka z testem gdzie gość pokazywał co przez stożek przelatuje prosto w przepustnicę, po przeczytaniu tego i obejrzeniu zdjęć odesłałem dolot razem ze stożkiem...
  
 
Cytat:
2006-04-15 20:56:12, marcinm pisze:
- właśnie o tym piszę. dolot dolotem, a dobrze że nie zaglądałeś dalej Paniol2005 : a skąd wiesz że nie było mowy o gorszej filtracji? jak znajdę linka z testem gdzie gość pokazywał co przez stożek przelatuje prosto w przepustnicę, po przeczytaniu tego i obejrzeniu zdjęć odesłałem dolot razem ze stożkiem...



Co wiecej - np. w Subaru zdarza sie, ze filtr olejowany gubi drobinki oleju, ktore niszcza czuly przeplywomierz. ASO - 2.000pln . Carinie to co prawda nie szkodzi bo ma MAP (czujnik cisnienia w kolektorze), ale zawsze to kamyczek do ogrodka

Z tego co wiem, to w Toyotach (napewno w Carinie 3SFE) dolot jest dobrze dopracowany i niewiele mozna poprawic (a sporo popsuc).

PS. Nie zmienia to faktu, ze w pewnych przypadkach warto zaryzykowac dla efektow akustyczno-psychologicznych

Leszek
  
 
tak, dla niektórych brzmienie czasem bierze górę nad parametrami

też właśnie słyszałem że fabryczne doloty Toyek są praktycznie max możliwości - opinia V-techu, potwierdzona trochę moimi spostrzeżeniami. np. taka ciekawa puszka, między filtrem a przepustnicą -rezonator, po wyjęciu ( było gdzieś na forum ) auto fajnie brzmi ( mniej więcej tak jak ze stożkiem ), tyle że traci moment w pewnym zakresie obrotów.

Dla 5S-FE krzywa momentu przebiega praktycznie płasko w zakresie 2-4 tysiące ,minimalnie tylko rosnąc, bądź opadając... dobry dolot, to koszt ok 1000zł, za tą cenę można zafundować sobie niezły tuning chipowy, który na pewno więcej da niż stożek, czy spojler )


pzdr

  
 
Cytat:
2006-04-15 20:56:12, marcinm pisze:
- właśnie o tym piszę. dolot dolotem, a dobrze że nie zaglądałeś dalej Paniol2005 : a skąd wiesz że nie było mowy o gorszej filtracji? jak znajdę linka z testem gdzie gość pokazywał co przez stożek przelatuje prosto w przepustnicę, po przeczytaniu tego i obejrzeniu zdjęć odesłałem dolot razem ze stożkiem...


Możecie nie wierzyć,ale wszystko było czyste
I zaglądałem dalej-dwa razy w roku gdy stożek wymagał "kąpieli" potem był nasączony specjalnym olejkiem
Powietrze było zasysane przez wlot na masce i odizolowane termicznie
A jeśli chodzi o efekt basowy to od tego był wydech
Z wlotu na masce dochodził tylko syk (na wolnych obrotach)


  
 
Zastanawiałem się dość długo po przeczytaniu wszystkiego.
Niestety widze dość dużo komentarzy negujących zakładanie tanich stożków.

Dlatego właśnie przedkładam sobie kulture pracy silnika i jego trwałość na dużysz dystansach. Wole aby moja Carinka pojeździła dłużej i lepiej niż mam mieć potem problemy z silnikiem, tylko dlatego że będzie ją lepiej słychać. Troche gra niewarta świeczki. Chyba już lepiej wygar założyć.

To też jest fakt że lepiej dołożyć kabony i zakupić coś naprawde dobrego niż jakiś wynalazek z allegro. Pozatym jak napisał marcinm lepiej dołożyć coś pewnego czyli np chip niż bawić się w partyzanta

Jak zrobie zdjęcia to wstawie w swoim profilu.

Dzięki wszystkim za porade.
  
 
Cytat:
Zastanawiałem się dość długo po przeczytaniu wszystkiego.
Niestety widze dość dużo komentarzy negujących zakładanie tanich stożków.



dlatego stożki powinny być firmowe. chiński badziew sprzedawany pod marką jacky auto niestety nie działa za dobrze
  
 
Cytat:
Pozatym jak napisał marcinm lepiej dołożyć coś pewnego czyli np chip niż bawić się w partyzanta



Akurat przy odpowiednim chipie ten stozek moze sie przydac
Ale - co do chipa - to mozesz wywolac jeszcze wieksza dyskusje. Ja uwazam, ze w silnikach wolnossacych (szczegolnie do codziennego uzytku) chip sensu nie ma. "Chip tuning" to albo podmiana map (wtrysku, zaplonu, korekt itp.), albo oszukanie parametrow we/wy ECU (piggyback), albo podmiana programu, czy tez calego ECU.

W pierwszym przypadku trudno powiedziec, czy mozna cos poprawic, bo seryjny ECU przy normalnej jezdzie oszczedza paliwo/srodowisko, ale juz przy glebszym wcisnieciu gazu stara sie wykorzystac max mozliwosci silnika (przy maksymalnej ilosci powietrza, ktora silnik moze zassac). Mozna - byc moze - zyskac na dopasowaniu parametrow spalania do benzyny wysokooktanowej, czy tez agresywniejszych mapach zaplonu, ale to raczej niewiadoma, a efekty niegodne zachodu i ceny.
Dla turbo jest inaczej, bo wystarczy zwiekszyc cisnienie doladowania, dopasowac do tego mapy wtrysku i zaplonu i moc sama przychodzi - prawie za darmo. Ograniczeniem jest moment, w ktorym topia sie tloki

Drugie rozwiazanie dla silnika wolnossacego tez sie wydaje bez sensu. Dla turbo - z kolei - jest zwykle poprostu niebezpieczne. Takim dosc "wyrafinowanym" przykladem piggyback'a jest sprzedawany na Allegro "oszukiwacz" czujnika temperatury silnika, dajacy rzekomo okolo 10%, czy koni mocy wiecej . W efekcie silnik jest "przelewany", co ani jemu, ani katalizatorowi, ani portfelowi wlasciciela, ani - co gorsze - osiagom nie wychodzi zwykle na dobre.

Podmiana programu sterujacego pozbawia lub ogranicza silnikowi dostep do takich procedur jak np. zimny rozruch, zabezpieczenie przed przegrzaniem, czy przed spalaniem stukowym. Omijamy lub zmieniamy w ten sposob przemyslane przez producenta dzialanie ECU nie wplywajace na osiagi a na trwalosc jednostki. Poza tym dziala to podobnie (moze w troche szerszym zakresie) co przy podmianie samych map seryjnego ECU.

Kiedy to ma sens?
a/ w silnikach doladowanych,
b/ przy mechanicznych modyfikacjach silnika.

Leszek