Szum, tarcie z tylu ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak jade po jakis zakretach, dosc ostrych i pokonuje je dynamicznie (zeby nie powiedziec ze wolno) np. slimaki na parkingach marketowych @ , to wtedy cos szumi z tylu. Ktos mi powiedzial ze luzne lozyska .... sam nie wiem, moge tak jezdzic ? , w niczym mi to nie przeszkadza, tylko czasem ten dzwiek
  
 
łożyska, całkiem możliwe. oczywiście mowa chyba o golfie, prawda? sprawdź, czy nie są regulowane ( stożkowe ), bo w Toykach od razu wymiana, a np. w oplu ( i może też w VW ) wystarczy dokręcić minimalnie łożysko.

Najpierw sprawdź czy masz luz poziomy i pionowy na którymś z tylnich kół, jeśli tak - sprawdź typ łożyska...

jeździć możesz, ale musisz mieć na uwadze, że kończące się łożysko ma coraz większe tarcie i w pewnym momencie może zrobić się na tyle ciepłe, że wyparuje smar, po czym łożysko się zatrze, blokując koło...

pzdr
  
 
Cytat:
2006-04-17 11:32:15, marcinm pisze:
łożyska, całkiem możliwe. oczywiście mowa chyba o golfie, prawda? sprawdź, czy nie są regulowane ( stożkowe ), bo w Toykach od razu wymiana, a np. w oplu ( i może też w VW ) wystarczy dokręcić minimalnie łożysko. Najpierw sprawdź czy masz luz poziomy i pionowy na którymś z tylnich kół, jeśli tak - sprawdź typ łożyska... jeździć możesz, ale musisz mieć na uwadze, że kończące się łożysko ma coraz większe tarcie i w pewnym momencie może zrobić się na tyle ciepłe, że wyparuje smar, po czym łożysko się zatrze, blokując koło... pzdr



Tak mowa o golfie. Jak zdejmowalem kola z tylu i chcialem zdjac bebny to nie dalem rady, cos tam wystawalo i chyba to trzeba bylo odkrecic . To chyba ma cos wspolnego z lozyskiem, pokaze fotke bedzie jasniej

Moze teraz podpowiecie czy da sie regulowac


Dzieki i pozdrawiam
  
 
Witam.
Możliwe że szczęki "wypracowały" rant na bębnach i teraz okładziny zapierają się o ten rant.
Jeśli piszesz o tym kapslu w centrum koła to jest to osłona łożyska.
Możesz to ściągnąć albo dwoma śrubokrętami (podwadzajac) albo
takimi szerokimi m nastawnymi szczypcami .
pzdr
PS
Czy bęben siedział sztywno po odkręceniu śrub ???

[ wiadomość edytowana przez: maaster dnia 2006-04-18 11:50:48 ]
  
 
Sądząc po tym dekielku na piaście, łożyska chyba będą stożkowe.
Pozdro.
  
 
Miałem przez dłuższy czas szumy dochodzące z tylnych kół, przypominające dość szum wyrpacowanych łożysk.
Po otwozeniu bębnów okazalo się, że było w nich tyle pyłu ze szczęk, że powodował on owe odgłosy.
Po czyszczeniu ustało bezpowrotnie.
Może i tak jest u ciebie - oby, bo to żadne koszty naprawy
  
 
Bebny byly sztywno ..... ale zaraz, jak sie nimi krecilo to cos tam chrobotalo jakby jakis kawalek blachy ocieral . Musze zajrzec do srodka, moze dacie jakies dokladniejsze wskazowki jak zdjac te bebny
  
 
Weź tłumacza ze 2,5kg i im wytłumacz że mają zejść
Pozdro.
  
 
Cytat:
2006-04-18 14:41:38, Perzan pisze:
Weź tłumacza ze 2,5kg i im wytłumacz że mają zejść Pozdro.



Juz probowalem , ale tam chyba trzeba odkrecic to takie wystajace cos
  
 
Że co, to na środku ? Pod dekielkiem ? Nieee.... tam jest tylko nakrętka od łożyska.
Wiem, teraz będzie bolało tłumaczenie takim ładnym, malowanym bębnom
Czy jest tam od frontu może jakaś śrubka zabezpieczająca, której nie widać na zdjęciu ? Jak nie ma to musi zejść.
Podlej najwyżej delikatnie jakąś naftą czy płynem hamulcowym miejsce gdzie się styka bęben z piastą.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2006-04-18 15:10:23, Perzan pisze:
Że co, to na środku ? Pod dekielkiem ? Nieee.... tam jest tylko nakrętka od łożyska. Wiem, teraz będzie bolało tłumaczenie takim ładnym, malowanym bębnom Czy jest tam od frontu może jakaś śrubka zabezpieczająca, której nie widać na zdjęciu ? Jak nie ma to musi zejść. Podlej najwyżej delikatnie jakąś naftą czy płynem hamulcowym miejsce gdzie się styka bęben z piastą. Pozdro.



Nie ma zadnej srubki , no jeszcze poprubuje z tym mlotkiem i z deseczka . Pozdro