Katalizator poradzcie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio miałem przygodę lało mi ropę do oleju w ave d4d 2000 r wsumie była to błacha sprawa ni żadne wtryski tylko podkładki pod przelewem we wtryskach (w aso w białymstoku załozyli mi stare zamiast dać nowe i puszczały paliwo) problem tkwi w tym iż buchneła za mna niezła chmura dymu z e 3-4 razy i podobno mogło to zakleić katalizator ja jakoś nie odczuwam spadku mocy ale jeżdze delikatnie wiec może znacie jakiś sposób na sprawdzenie czy jest ok czy nie i co myślicie nad wstawieniem atrapy albo odcinka rórki w jego moiejsce.
  
 
żeby sprawdzić, nalezy wyjac kata, obejrzec,jesli jest prześwit i nic w nim nie dzwoni, powinno być ok

rurki lub atrapy nie polecam
będzie zauważalnie głosniej
szczególnie przy wyższych obrotach i prędkościach
mi polecili strumienice-obiecywali ze będzie cicho, ze na rurce będzie wyć. nie będzie róznicy między strum a katem
dupa zbita, wyje to i brzęczy, stojąc na zewnątrz słychac taki pusty, lekko blaszany dźwięk
narazie tak jeżdze, jak odłoże parę zł, to kupię katalizator-175 zl bosal na allegro
  
 
A jesli nie ma za katem sondy to nie lepiej wsadzic tam atrape i problem z głowy ?