AVE 2.0 benzyna kombi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i zdecydowałem się na sprzedaż.
Dwulitrówka 3 SF-E z przebiegiem obecnie ok. 148 tkm.
Zainteresowanych zapraszam na priv.
Allegro
Pozdr. P.
P.S. Chętnię zamienię na inne autko, w tym oczywiście espero...
  
 


jakieś nowe hobby masz????

co chwile auta zmieniasz

jesteś niezadowolony z toyoty czy jak???
  
 
Cytat:
2006-05-07 21:58:50, Kolber7 pisze:
jakieś nowe hobby masz???? co chwile auta zmieniasz jesteś niezadowolony z toyoty czy jak???



Taaaa, nowe hobby...
M-4....
Pzdr. P.
  
 
Jaka cena?? moze bym namówił ojca....
  
 
Cytat:
2006-05-07 22:07:01, Czarek_Rej pisze:
Jaka cena?? moze bym namówił ojca....



Szczerze - wystawiłem w mediach za 30, sprzedam za 27 - jak nie bedzie kupca, to bede jeździł, aż zajeżdżę.... Bo autko przyjemne.
Pozdr. P.
  
 
Pier....lę!!!!
Już mam dość cwaniaków, którzy zawracają dupę znając cenę, a potem proponują 23 tzł!!!
Po weekendzie wstawiam do komisu - zobaczymy jak tam będzie szło.
P.
  
 
A ja ciągle nie wiem, po kiego ch...a sprzedajesz, skoro w innym wątku zamierzasz kupić, ale bynajmniej nie coś nowego, a coś równie starego.
  
 
Bo potrzebuje kase na ważniejszy zakup ???
  
 
Cytat:
2006-05-26 08:11:28, Zoltar pisze:
Bo potrzebuje kase na ważniejszy zakup ???



To wiem, ale auta też szuka jeśli dobrze pamiętam.
  
 
3 razy tańszego...
  
 
Cytat:
2006-05-26 07:30:13, piotr_ek pisze:
A ja ciągle nie wiem, po kiego ch...a sprzedajesz, skoro w innym wątku zamierzasz kupić, ale bynajmniej nie coś nowego, a coś równie starego.


Piter, chce kupić większe mieszkanie. Stwierdziłem, że toyota za dwa/trzy lata bedzie warta połowę swojej dzisiejszej wartości.
W związku z tym chcę ją sprzedać, kupić coś tańszego w podobnym wieku (np. dajewo ), a różnicę kilkunastu tzł przeznaczyć na mieszkanie.
Logika tego jest taka, że zamiast brac o te kilkanaście tysięcy więcej kredytu, do tego wszystkie narzuty, marże, oprocentowania i równoczesnie tracić te pieniądze jeżdząc fajnym wózkiem - lepiej przesiąść się na coś tańszego, pojeździć +/- trzy lata i zastanowić się, co dalej z autkiem.
Jeździłem espero, jeździłem astrą I i nie stanowi dla mnie większego problemu przesiądnięcie się na coś mniejszego/tańszego, a do tego nie dowartościowuje się posiadaniem fajniejszego, czy mocniejszego auta.
Uffff....
Teraz jaśniej...???
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
Teraz jaśniej...??? Pozdr. P.



Jasno... tylko trochę błyskawica jesteś. Espero... astra... nagle kojota... i nagle sprzedajesz.
  
 
Pyrek, chyba robisz błąd.

Masz kawał naprawdę bradzo dobrej fury.
Ładujesz się w mieszkanie, więc zapewne przez wiele lat nie będzie Cię stać na większe zakupy.
Władujesz się teraz w kornika jakim co by nie mówic jest Espero i po roku będziesz miał problem skąd wykombinować kasę na jeżdżące auto.

Oczywiście to tylko mój punkt widzenia

Z tego właśnie powodu kupiłem prawie nową Corollę, samochód na lata.
  
 
Cytat:
2006-05-26 09:52:13, piotr_ek pisze:
Jasno... tylko trochę błyskawica jesteś. Espero... astra... nagle kojota... i nagle sprzedajesz.



Jest zachowana tendencja malejąca:
espero - 2 lata
astra - rok
ave - pół roku

  
 
Cytat:
2006-05-26 10:16:07, pyrekcb pisze:
Jest zachowana tendencja malejąca: espero - 2 lata astra - rok ave - pół roku



Kredyt mieszkaniowy - 30 lat
  
 
Cytat:
2006-05-26 10:26:18, piotr_ek pisze:
Kredyt mieszkaniowy - 30 lat



A widzisz - własnie nie!
  
 
Cytat:
2006-05-26 10:33:18, pyrekcb pisze:
A widzisz - własnie nie!



Na 28
  
 
Cytat:
2006-05-26 10:05:52, -JACO- pisze:
Pyrek, chyba robisz błąd. Masz kawał naprawdę bradzo dobrej fury.


Zgadza się! Oczywiście to o furze...

Cytat:
Ładujesz się w mieszkanie, więc zapewne przez wiele lat nie będzie Cię stać na większe zakupy.


A dlaczego...?
Własnie po to mobilizuję kasę, żeby wziąć jak najmniejszy kredyt, ew. nie brac go wcale. Tu chyba jest odwrotnie - jak zostawię auto wezmę kredyt/większy kredyt, to będzie ciężko z większymi zakupami.

Cytat:
Władujesz się teraz w kornika jakim co by nie mówic jest Espero i po roku będziesz miał problem skąd wykombinować kasę na jeżdżące auto.


Nie myślałem o espero - raczej leganza/nubira/lanos z dajewo, ew. dwa lata starsza Japonia.

Cytat:
Oczywiście to tylko mój punkt widzenia Z tego właśnie powodu kupiłem prawie nową Corollę, samochód na lata.



Z dwojga - wolę mieć mieszkanie na lata, niż samochód.
Popatrz też na tendencje na rynku - samochody lecą na łeb, a mieszkania wprost przeciwnie - drożeją!!!
Na takiej inwestycji się nie straci - nawet gdyby przyszły jakies problemy finansowe, zawsze można spienięzyć, kupić porównywalne w wielkiej płycie i zostanie jeszcze na dwie takie toyoty, jak moja...

Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2006-05-26 10:38:43, -JACO- pisze:
Na 28



Tez pudło....
  
 
Dobra, dobra za gotówkę