Grzanie w Yarisie 1.4 D4D

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam pewien problem.... tzn nie wiem, czy mam.

Ostatnio przesiałem się z Cariny E 2.0 GLi do Yarisa 1.4 D4D 2004r.

Mamy lato i upały i dopiero przypadkiem zauważyłem (miesiąc po zakupie) że yarisek bardzo długo się nagrzewa. Zacząłem grzebać po forach internetowych i wygląda na to, że mogę mieć problem z uszczelką pod głowicą. Jednak niekoniecznie pasują mi objawy, ponieważ mój silnik pracuje prawidłowo, nie grzeje się (nie zapala się czerwona kontrolka) z wydechu nie wydobywają się białe spaliny .

Jedyny problem, to to, że zaczyna grzać dopiero po przejechaniu 10-20 km lub po 10-15 minutach jazdy (zależnie od temperatury zewnętrznej lub stylu jazdy).

Być może moje przyzwyczajenie do benzyniaka jest na tyle silne, że nie mogę się pogodzić z tym, że D4D jest taki a nie inny. To jest mój pierwszy diesel.

Prosiłbym o opinie użytkowników Yarisów z tym silnikiem (najlepiej z pierwszej generacji) jak jest u was z tym grzaniem? Jak długo czekacie na ciepłe powietrze?

A i jeszcze jedno, kiedy ustawiam pokrętło temperatury na maksa ciepło obroty silnika wzrastają na około 1200obr/min jakby załączało się jakieś urządzenie (podobnie jak z klimatyzacją). jeśli ustawie pokrętło temperatury na maksymalnie zimno to obroty wracają do poziomu około 800obr/min.

Oczywiście jeśli przycisnę silnik na obroty 2000-3000 to zaczyna grzać nawet po 3 km, ale z wg na turbinę wolę tego tak nie robić.


Pozdrawiam
thame



  
 
mój też długo się nagrzewa w zimie jak jest minus 10 to 50 stopni ma dopiero po 10- 15 km wtedy gaśnie kontrolka zielona temp. a te wzrastajace obroty to normalne tez tak mam
  
 
Sprawdź jeszcze jak wygląda korek od wlewu oleju.
  
 
Samochód jest już jakiś czas w warsztacie.
Mechanicy próbowali wykluczyć głowice, ale niestety w rezultacie została zdjęta.
Okazało się, ze jest pokrzywiona ale na szczęście nie jest pęknięta.....Na chwilę obecną sprawa w toku.

Napiszę co i jak po zakończeniu sprawy. Może komuś się przyda....
A no i nauczka..... sprawdzać ogrzewanie w upał w samochodach przy zakupie...


Pozdrawiam
  
 
Witam

Krótko.

Samochód po naprawie. Grzeje jak trzeba. Był przedmuch na 4 cylindrze.

Jednak nie mogę spać spokojnie, ponieważ, uszczelka którą zdjęto nie była uszczelką "fabryczną"......więc temat się powtórzył w tym silniku. Przebieg deklarowany 165000km.

Dodatkowo okazało się, że hamulce były do wymiany, ale to akurat nie boli tak jak głowica......

Pozdrawiam
  
 
Śpij spokojnie (jeśli masz teraz ,,fabryczną") - jakiś partacz robił poprzednio - nieoryginalna uszczelka (a takie lubią puszczać) , nieumiejętnie dokręcona głowica (bo pokrzywiona) - to musiało prowadzić do kolejnej roboty.