Podświetlenie panelu regulacji nawiewu Plus

Witam . Ostatnio skorzystałem z artykułu, z działu Warto Wiedzieć o wymianie podświetlenia wyłaczników, zegara i centralki grzewczo-wentylacyjnej w PN C+. Mam trzy uwagi dla tych którzy wpadną na podobny pomysł. Po pierwsze w wyłączniku świateł awaryjnych dioda LED nie jest wsadzona lecz wlutowana (!) w malutką, białą, ceramiczną płytkę drukowaną razem z rezystorem w tylnej części tegoż wyłącznika. Tak jest skonstruowany tylko ten wyłącznik, a spowodowane jest to brakiem miejsca w miejscu jego mocowania. Według autora (Mebig) wystarczy ją pociągnąć... pociągnąłem i tak uszkodziłem ten wyłącznik... Byc może moje Caro+ (1997r) jest inne niż Mebig'a (2000r). Druga sprawa (może o tym wiecie ale dla mnie to nowość ) to to, że po odłączeniu wyłącznika awaryjek nie da się uruchomić samochodu. Rozrusznik kręci ale komputer nie działa. Być może pozwoli to komuś usunąć awarię typu "nie odpala mi poldek - czemu?". I wreszcie po trzecie to jakość podświetlenia centralki ogrzewania-wentylacji po zamianie żarówek na diody superjasne jest mizerna (żarówka daje świtło bardziej rozproszone, dioda skoncentrowane). Aby stonować całość musiałem tłumić światło podświetlenia w wyłącznikach przez filtry z papieru. To tyle. Pozdrawiam.

Tak jak napisałeś zgadza sie ze w włącznikach należy tłumić światło białą kartką papieru, jak i również w zegarku ale tu przez to że była by okrągła niebieska plamka zamiast dobrego podświetlenia, co zresztą napisałem w artykule. Jeśłi chodzi o regulacje nawiewu to niestety ale światła żarówki tam nie uzyskasz, ponieważ dioda daje światło skupione w jednym punkcie , ale idzie to poczęśći ominąć, należy wiginać w różne strony diodę, która pozwoli uzyskać nam lepsze świecenie za pomocą białego plastiku umieszczonego we wnętrzu który gdy dioda jest pod nachyleniem lepiej przenosi barwę. Mi nie świeci dobrze, tylko w miejscu gdzie jest czerwony pasek od ciepłego powietrza jest ciemniej niż w innych częściach regulatora.
Jeśłi chodzi o te awaryjki to na serio u mnie wylazła przy pomocy pensety, i to nie raz sie nią bawiłem bo chciałem by awaryje były czerwone, ale wtedy swiecił mi cały przycisk co mi się nie podobało. Artykuł niestety pisałem korzystając z własnego samochodu, bo nie mam takiej możliwości aby sprawdzić to na dwóch egzemplarzach. Moze sie okazać tak, ze ja mam włącznik od awaryjek podobny do innych, bo gdy wkładam ręke od tyłu wszystkie są jednakowej długości, różnią się tylko ilością kabli z tyłu, pomiędzy którymi wchodzi plastik z diodą i rezystorem, po wyjęciu jego chwyciłem za diodę i wyszła sama, i tak było z wszystkimi przełącznikami wraz z awaryjkami. W FSO wszystko jest możliwe, jeden model a kilka rozwiazań tego samego elementu.

U mnie też jest śruba w tym samym miejscu, ale moze jest przesunięta dalej, ciężko stwierdzić. Ja mam regulator dośc dobrze podświetlony, na standardowym podświeleniu ten pasek czerwony też świecił do kitu wiec mi różnicy nie robiło, ja poprostu najmocniejszą 5 powyginałemna boki i jest ona jakby wepchnięta do środka na taka samą wysokość jak była żarówka. Z czterema też można pokombinować, moze się uda, ja jednak wole zostawić narazie tak jak jest, jak sie dioda skończy to pomyśle, a wiecznie działać nie będzie. A na pomysł z kartkami z bratem wpadliśmy przez przypadek. Zaczeło sie od zegarka, standardowy był tam zielony plastik, to po wyjeciu go waliło jak dioda, więc myśleliśmy co tu podłożyć, nagle przyszła nam do głowy kartka, łatwo dociąc i jest wąska, na zegar dałem dwie i okazało się ze jest idealnie, wiec do reszty też poszła.
Zostaje jeszcze tylko pomyśłeć coś z regulatorem świateł bo nadal mi daje na zielono, ale tam jest biała żarówka a ta tarczka daje kolor, moze jednak najmocniejsza 5 przejdzie i będzie zielone, jak będzie cieplej to zobacze, no i licznik ale tu już tylko nowe tarcze, z diodą próbowałem, przechodzi przez zielone, ale wali punktowo i ten niebieski aż tak zadowalający nie jest.

witam,

mam pewnien problem.Wczoraj padło mi z nienacka poswietlenie całego nawiewu

cała regulacja działa (prędkość dmuchawy itd)

czy są od tego jakieś osobne bezpieczniki? czy może spaliła sie żaróweczka ( a tak wogóle to ile tam ich jest??)

jakby ktoś znał odpowiedz to bedę wdzięczny bo wyjmować ten panel to jest tragedia

z góry TXC za szybka odp.
pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: arek83 dnia 2007-01-02 11:33:23 ]

dzięki za zainteresowanie.
sprawdziłem czy nie ma jakiś bezpieczników ale niestety

chyba zostaje mi rozebranie tego panelu

a nie orientujesz sie czy można jakoś ręke "wsadzić" bez wyciągania tego na zew??

ok bede bardzo wdzieczny. pozdro

tam jest tylko jakaś linka? nie ma nic więcej? bo gdzies słyszałem że sa jakieś rurki???

a to sa takie jak z podświetlenia licznika?

ps?czemu wyjmować tez zegarek???

[ wiadomość edytowana przez: arek83 dnia 2007-01-04 19:15:05 ]

[ wiadomość edytowana przez: arek83 dnia 2007-01-04 19:15:51 ]

z przyzwyczajenia zegarek bo mi latwiej wyjac zegarek niz wykrecac radyjo, bo wypchac to mozesz najlatwiej od tylca, nie podwazaj srobokretem po pokach po porysujesz zbednie konsole

no odpinasz linke w dwoch miejscach co ci zaznaczyle, jak tam zagladniesz to sie pokapujesz, tylko pozniej wloz ja tam spowrotem zeby miec ciepelko, i ten bialy plastik tez wloz bo jest rownie wazny



i najlepiej penseta wykrec zarowki, czasami nie baw sie w rozbieranie tego panelu bo tam i tak nie ma nic ciekawego, no chyba ze chcesz sobie dyjody leT swiecONce zabudowac

raczej musisz wyjac, chyba ze masz rece z gumy hiehie..
a zarowki sa jeszcze inne niz w zegarach i jeszcze inne niz w zegarku, tam ino sama szklana czesc zmieniasz