Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
markocieszyn Escort Kombi Cieszyn&Krk(tam sie ucze) | 2007-07-15 21:19:38 Zawieszenie moze nie jest cieniutkie, ale na naszych drogach wymaga czasem remontu, ale za to jak sie to prowadzi po prostu marzenie a co do wspomagania to mozliwe ze najubozsze wersje nie mialy w standardzie np 1,3. |
MacFly Misiu Galant 2,5 V6 Żary | 2007-07-15 21:20:29 co do pierwszego pytania mam go od 3-4 lat już mkVI i przy zawieszeniu nic nie robiłem.
Ostatnio na przeglądzie facet powiedział że jest mały luz na łączniki ale jakim to dokładnie nie wiem i robimy coś kolo 10-15 tys. rocznie a i mój jest kupiony w Polsce i jeździł w Polsce [ wiadomość edytowana przez: MacFly dnia 2007-07-15 21:21:13 ] |
darmcdoman MK 7 - 1.8 TD Opole | 2007-07-15 21:29:24 Co do zawieszenia, to od dluzszego czasu nie potrafie zrozumiec zachwytu nad jego wybitnoscia. Fakt faktem, ze prowadzi sie Ecorta przyjemniej i pewniej niz np Astre. Ale, dla przykladu Accord 87 rok posiadal juz system wielowahaczowy z przodu, z tylu to samo. Civic 95 na pewno wielowachaczowe z tylu. Nikt mi nie powie, ze belka skretna jest rozwiazaniem zapewniajacym lepsza precyzje prowadzenia auta.
Escort jest wysmienity do nauki złotych zasad mechaniki samochodowej Przy tym uczy wlasciciela przedsiebiorczosci, bo czesci w ogrodku nie rosna. Ale zalety to auto tez posiada |
nuendo wrocław | 2007-07-15 21:38:52 Chodzi mi generalnie o kwestię tego zawieszenia.Wiadamo,że 10 letnie autko ma prawo się psuc,ale nie chce tez zakupić "skarbonki" żeby co chwilę do niego wkładać... |
sim_on Sympatyk FEFK Ford Escort Kraków-Bronowice-Birmingham | 2007-07-15 21:52:15 dlaczego warto kupić?? bo to escort, nigdy nie wiesz czym Cie zaskoczy |
Lukas_power Escort (był)/ Focus ... Łódź/Wieluń | 2007-07-15 21:55:13
co do zawiechy w escorcie, ja mam Bolero z 98 i na oryginalnej zawieszce Forda jeździł od 98 do 2002. Ja jestem jego II włascicielem i jak go kupiłem to pojezdziłem ok.6miesiecy i zaczelo stukac, wiec pojechałem do mechaniora wymienił sworzeń wahacza(z jednej strony) i końcówkę drążka kierowniczego (z drugiej strony). Poprostu wsadził jakies barachło i od tamtego czasu bardzo szybko sie te el. zużywały. O dziwo łączników nie wymieniałem tylko same gumy stabilizatora. Przy ostatniej wymianie zakupiłem części FEBI i odpukać 2 lata już śmigam Te usterki, które niejednokrotnie powtarzają sie na łamach gazet motoryzacyjnych (Motor, Auto Swiat), u mnie wystąpiły, mianowicie: - krokowiec - skorodowany tłumik (ostatni) Rdzy nie ma, silniczek złoto (byle nie zapeszyć) Pozdrówka [ wiadomość edytowana przez: Lukas_power dnia 2007-07-15 21:57:29 ] |
bociansan Renault Megane Bydgoszcz | 2007-07-15 22:05:45
moim zdaniem też jest to minus escorta, ale w porównaniu do astry to wydaję mi się lepszy escort. Jak kupowałem swojego to oglądałem również kilka astr w podobnych rocznikach jak mój ess i wszystkie miały wymieniane nadkola, więc az tak źle chyba nie jest z escortami |
kaes Astra II 1.7 DTI Edi ... krotoszyn | 2007-07-15 22:45:03 Dlaczego kupic escorta? Bo za taką kase jaką zapłacisz za essa 95 rok to kupisz tylko starego golfa i do tego nazwą cię dresem.
A tak na powaznie jesli chodzi o zawieszenie to grunt to dobre sprawne amory, wywalone amory spowodują ze wszystkie inne podzespoły zawieszenia będą ci szybko siadać , wiec zwróć na to uwage przy zakupie. |
Snale Sympatyk FEFK VW Touran Goczałkowice | 2007-07-15 22:47:42 Ktoś gruuubo przesadził. Mój jeździ po Polsce od prawie 70 tys km, od jakiś 7 na obniżonym zawiedzeniu i wszystko jest ok.
CO do wspomagania, 1,3 i escorty produkowane w polsce (Płońsk) często nie miały. Wystrzegaj się tych właśnie z Płonśka, bardziej rdzewieją i w dużej części nie mają dodatków. Nawet welurowej tapicerki. No i pamiętaj, że w 10-cio letnim aucie spore znaczenie ma stan i to na jakie auto trafisz. Trafisz na zadbane, to będziesz lał i jeździł, trafisz na padline, to tylko będziesz dokłądał. I tak jest z każda marką. Powodzenia w zakupie!! |
Seba Sympatyk FEFK Ford Escort GT 1,8 Złotów | 2007-07-15 22:48:13 Jak dbasz tak masz - mialem 4 essy(mkV) mam 5 (mkVI). Pierwszy 100% nie bity - do dzis jedzi u mnie w miesce - nadkola cale ale troche przy progu widac - 16 lat ma czy to taka straszna korozja?? Raczej nie
Drugi ess tez 91 - jak go sprzedawalem nie mial rdzy nigdzie po za tym,ze zaczynalo powoli brac tylne podluznice i progi w miejscu wkladania lewarka - jak bym nie sprzedal bym o to zadbal i jezdzl dalej bez wymiany blach. Trzeci ess 92 r - walony z kazdej strony - do roboty nadkola,progi i tylne podluznice. Czwarty Ess - 92 - raczej bezwypadkowy ale w niemczech ktos malowal prawy blotnik - moze cos mu wylazilo - nie wiem. Obecny 93 - mial przeszlosc wypadkowa - nadkole lewe,klapa i progi w miejscu wkladania lewarka. Takze wydaje mi sie,ze z ta blacha nie jest tak zle pod warunkiem,ze kupisz dobre auto a nie sztrucla walonego 5 razy. A progi to wg mojego doswiadczenia rozwalaja w 90% lewarki - szkoda,ze ford nie dal solidnych wzmocnien w tym miejscu - ogrom ludzi mialoby ten problem z glowy. A jeszcze dziadek ma MK VII - nawet gramika rdzy sie nie znajdzie. A po za tym skoro auto jest jeszcze ok lub gdy powoli zaczyna sie cos to trzeba jechac na konserwacje i kupe lat pojezdzi bez robienia blach-ale Polacy po przesiadce z malucha,duzego fiata ,105-ki,poloneza (gdzie konserwowali co rok a rdza i tak byla) zapomnieli po co sie to robi i mamy efekty... |
jerico Sympatyk FEFK Mondeo MK4 Wojkowice | 2007-07-15 23:01:10
Święte słowa ...
Bardzo subiektywna ocena ....................................................................... A wracając do tematu. Ja właśnie kupiłem drugiego Escorta, dlaczego? Bo pierwszy przez 5 lat eksploatacji nigdy mnie nie zawiódł, nic się w nim nie popsuło (100% wymienionych części to eksploatacja). A co do blacharki to też tragedii nie ma, tylko z jednej strony "ma problemy" ale to jest wina dzwona z przeszłości. W tym drugim nie ma śladu rdzy. Wiele osób mnie przekonywało żeby nie kupować Forda. A niby dlaczego się pytam? Jezu ile to razy słyszę od znajomych, że coś się w aucie popsuło. Fiaty, WV, Oplele, o Renault nie wspomnę. Czasami nie rozumie skąd ta niechęć do Forda. [ wiadomość edytowana przez: jerico dnia 2007-07-15 23:21:06 ] [ wiadomość edytowana przez: jerico dnia 2007-07-15 23:21:19 ] |
arekturbo escort cabrio rsTurb ... sosnowiec | 2007-07-15 23:07:26 moja historia
pierwszy ess 1987 cabrio - org lakier , rdzewiał koło wlewu paliwa reszta ok nigdzie rdzy nigdzie żadnych udziwnień słowem ORGINAł połozyłem nowy lakierek 2 kolorowy ,silniczek 1,4 na gazniczku - brzytwa zero paleniaoleju, odp[alał zawse od przekrecenia kluiczyka niestety wyjechał mi baran w astrze i zatrzymał sie naśrodku ulkicy- essi skasowany odciołem sobie tył i juz 1,.5 roku stoi na polu nie przykryty śnieg ponim pada deszcz leje i nie ma rdzy nigdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! frugi essi to rsturbo 1989 tam jak podniosłem maske to sróbokrętem robiłem dziury na wylot reszta ukryta ładnie pod nowym lakierem wystrczyło przycisnac kciuka i miałes dziure posłużył jako dawca silnika do czerwonego cabrio trzeci ess 1990 cabrio miał wstawiony błotnik i juz zaczął rdzewieć , wogóle wszedzie rdzewiał:/ pozbyłem sie go tak szybko jak kupiłem:/ jak widzisz to na jaki egzemplarz trafisz taki będziesz miał jesli masz kupić escorta to tylko z org lakierem nieważne jaki stan posprawdzaj czy wszystkie szparki na masce kalpie i drzwiach są równiutkie jeśli nie to odpuść bop był bity sprawdz czy przednie błotniki nie były zmieniane- jak podniesiesz maske to bedziesz widział kropeczki poi zgrzewach - jesli ich nie ma to nie bierz bo był robiony nie kupuj essa z silnikiem 1,3 bo będziesz żałował |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2007-07-15 23:16:53 Mam Mk VI 94 i zrobiłem nim już ponad 80 kkm. Rdza z lekka juz jest, ale była już jak go kupowałem i specjalnie dużych postępów nie widać. Zawieszenie, hmmm... Podstawa to dobre oryginalne części (lub lepsze, bo są takie). Jak mi ktoś powie że są samochody co robia 20 kkm i nic w nich nie siada na naszych kochanych polskich drogach to go wyśmieje! W każdym wkońcu padnie, a Escort nie jest tu rekordzistą, są takie co padają szybciej.
Inny problem stanowi elektronika... mamy tu całe rzesze czujników (myslę o układach wielo-wtryskowych) co do słuszności i konieczności ich zainstalowania nie jestem do końca przekonany. Tu i ówdzie słyszy się porady aby odłączać poszczególne sztuki bo bez nich chodzi lepiej lub wogóle chce chodzić. W moim egzemplarzu mam LPG i to od samego początku jak go nabyłem. Ma swoje wybryki ale jeszcze mnie nie zawiódł i za to go lubię. Niedawno mnie kuzyn pytał, bo zdał na prawo jazdy, co byś kupił gdybyś miał teraz zmieniać samochód? Odpowiedziałem mu że kolejnego Escorta, bo tak naprawde to nie widzę w tej chwili konkurenta oferującego tak wiele za tak niewiele (może lekko przesadziłem), ale naprawde jest to spoko pojazd który łaczy szereg zalet z niską ceną, a przy tym wygląda nieźle jak na 94r. Powodzenia przy podejmowaniu decyzji. |
nuendo wrocław | 2007-07-16 09:47:23 Dziękuję Wam za wszystkie komantarze.Jak by nie było pomogły mi i jestem zdecydowany w dalszym ciągu.Mam nadzieję,że w tym tygodniu coś "ustrzelę" Na pewno się wtedy pochwalę
Pozdrawiam |
agent_lol Civic ej9 Krk | 2007-07-16 10:24:33 a co do tego ze escort to skarbonka to racja przy kupnie konieczniej posprawdzaj kompresje, poogladaj progi , kup jakis tester lakieru z allegro i poszukaj szpachli , nie szukaj silnika mniejszego niz 1.6 bo to porażka a pali tyle samo albo nawet więcej , a jalep[iej by było przed kupnem szarpnąc się 200 zeta i wymienić olej - jak spłynie z miski coś na kształt smoły to znaczy ze zalewany był cudami w stylu moto doctor :/ |
Horhe Sympatyk FEFK Citroen Xsara Picasso front wschodni | 2007-07-16 10:34:14 hmm... Escort? bardzo miłe wspomnienia mam po nim. Jakieś TD w czarnym kolorze hatchback i nie sprzedawałbym go w ogóle. Kup kopciucha, będziesz zadowolony |
Cetek71 Sympatyk FEFK Hania 2.0iTD Escort ... FESTUNG BRESLAU | 2007-07-16 13:00:35 Escort ma tylną oś skrętna? |
Inferno Sympatyk FEFK Galaxy, Citroen C5 Kaletnik | 2007-07-16 13:10:52 Ja rowniez jestem zadowolony z mojej bylej essiny 10 lat praktycznie bezawaryjnej jazdy |