Toyota celica 1,8 vvt problem z katalizatorem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ,jetem tu po raz pierwszy i mam prosbe
mieszka w uk kupilem toyote celice 2001 rok po miesiacu jazdy padl mi katalizator tutaj niestety powiedzieli ze musze wymienic caly uklad a to bagatela 1400 funtow ,kupilem uniwersalny katalizator w polsce wymienilem ,dodam ze w aucie sa dwie sondy lambda ,po przejechaniu okolo 500 km od wymiany ponownie zaczal sie problem ,a objawy to przy mocniejszym dodaniu gazu auto zaczyna sie dlawic i zapala sie check engine ,pojechalem do mechanika ,ktory odpial akumulator skasowal blad ,wracajac do domu wszystko bylo w porzadku ,ale za godzine ponownie wsiadlem w auto i niestety problem znow sie pojawil ,zastanawiam sie czy jednak musze wymienic caly uklad czy moze jest jakas inna przyczyna Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: taski dnia 2008-11-30 13:40:00 ]
  
 
A może to jednak nie katalizator tylko lambda druga zdechła ?
Pozdro.
  
 
Po pierwsze jaki miales kod bledu?
Po drugie jezeli wymieniles katalizator na uniwersalny to sie nie dziw .
Pozatym katalizator nie moze powodowac dlawienia i przerywania w pracy silnika chyba ze jast rozpieprzony wewnatrz i lata porcelana.
Zrob tak ...jak sie zacznie dlawic to odepnij sonde przed katem ,jak wtedy objaw ustapi to zapnij ja z powrotem i tak kilka razy aby miec pewnosc ze to ona jest powodem.
Nastepnie zatankuj na dobrej stacji wymien obydwie sondy na nowe oryginalne,i zaloz z powrotem stary katalizator.
Jezeli teraz wyjdzie kod P0420 to wymien katalizator na nowy oryginalny,to jedyna droga.....
W przeciwnym wypadku bedziesz sie bujal z kontrolka silnika do usranej smierci.