MK7 samoregulacja hamulców - co wybrać?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czeka mnie w najbliższym czasie konieczność wymiany samoregulacji hamulców (tył) - ręczny już praktycznie nie spełnia swojej roli. I tu pojawia się pytanie: czy kupić tylko samoregulację (Forda) czy też lepiej zainwestować w zestaw naprawczy Lukasa (szczęki, samoregulacja, sprężynki, itd). Różnica w cenie niewielka, ale zestaw znacznie bogatszy. Proszę o pomoc i opinię co do ich jakości na podstawie Waszych doświadczeń. W okresie wakacyjnym czeka mnie kilka dalszych wyjazdów i wolałbym mieć w 100% sprawne hamulce.
  
 
zależy w jakim stanie masz szczęki i sprężynki. Jeśli nie rozbierałeś bębnów to lepiej to zrobić przed zakupem czegokolwiek.
Z moich doświadczeń wynika, że sprężynki lepiej wymienić.
Co do szczęk to zależy w jakim są stanie.
Najlepiej po prostu rozebrać i zobaczyć.

Napisz jeszcze ceny jakie znalazłeś. Ja jak wymieniałem samoregulatory zapłaciłem 170zł/para
  
 
Samoregulację znalazłem po 170, komplet naprawczy Lukasa 200. Szczęki wymieniałem jakieś 2 lata temu (po zakupie autka). Samoregulacja już wtedy nie działała najlepiej, a sprężynki - wyglądały na nieco zużyte (ale to moje zdanie, nie jestem mechanikiem). Od tamtej pory przejechałem jakieś 20 tys km i samoregulacja już praktycznie nie funkcjonuje.
A co do Lukasa - słyszałem różne opinie o jakości ich hamulców więc czekam na wskazówki.