Żaluzja na chłodnicy dla poprawy ogrzewania.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Silnik D4D jest bardzo ekonomiczny i oszczędny.
Ma jednak jedną wadę. Wolno się rozgrzewa a w związku z tym licho działa ogrzewanie zaraz po ruszeniu. U mnie czuć ciepło dopiero po 10 km lub około 5 minutach jazdy.
Zmierzam w tym roku zastosować stary patent. Założę pod atrapę przednią tekturę, która osłoni chłodnicę i w ten sposób szybciej nagrzeje się silnik i ja będę miał szybciej ciepło.
Co Wy na to?
  
 
Cytat:
2009-10-17 21:24:31, panjarekp pisze:
Silnik D4D jest bardzo ekonomiczny i oszczędny. Ma jednak jedną wadę. Wolno się rozgrzewa a w związku z tym licho działa ogrzewanie zaraz po ruszeniu. U mnie czuć ciepło dopiero po 10 km lub około 5 minutach jazdy. Zmierzam w tym roku zastosować stary patent. Założę pod atrapę przednią tekturę, która osłoni chłodnicę i w ten sposób szybciej nagrzeje się silnik i ja będę miał szybciej ciepło. Co Wy na to?



Ja tak zrobilem w 4E-FE i jak dojechalem pod dom z normalnej 15km jazdy przy temp. -15st. z włączonym wentylatorem wywaliłem to od razu.
Wnioski wyciąg sam...

pozdrowka
  
 
Tylko nie zaslaniaj tej czesci chlodnicy na ktorej pracuje wentylator ,bo jak sie nagle ociepli to zarzniesz silnik.
  
 
Różnica temperatur między latem a zimą jest tak duża (rzędu 50 stopni) więc osłona chłodnicy to odpowiednia decyzja. Tak myślę.
  
 
mozesz wyciac kawalek tak zeby odslonic tylko obszar na ktorm pracuje wentylator, tak zrobilem w nissanie.
  
 
Zainwestuj w ogrzewanie postojowe i lepiej na tym wyjdziesz jak lubisz mieć ciepło w samochodzie.Zakryj sobie na próbe chłodnicę i zobaczysz czy zbawi Cię szybszy o 2min. przyrost temp.
  
 
Cytat:
2009-10-18 08:35:10, panjarekp pisze:
Różnica temperatur między latem a zimą jest tak duża (rzędu 50 stopni) więc osłona chłodnicy to odpowiednia decyzja. Tak myślę.


Przysloniecie samej chlodnicy nic nie daje bo od tego jest termostat.Natomiast zatkanie wszelkich zbytecznych wlotow powietrza wlacznie z powierzchnia chlodnicy ktorej nie obejmuje wentylator,daje sporo.
Ogolnie chodzi o to aby zmniejszyc przeciag w przedziale silnika,poniewaz silnik umieszczony poprzecznie do przeplywu powietrza to potezna powierzchnia chlodzaca,zwlaszcza jak jest
-15-20.
  
 
a ja bym nic tam nie wkladal. to nie polonez
  
 
Cytat:
2009-10-18 23:51:09, kleeb pisze:
a ja bym nic tam nie wkladal. to nie polonez


Kiedys zatykalem i to duzo dawalo bo na trasie do pracy 6km byla roznica.A teraz juz mi sie nie chce,pozatym mam lokomotywe spalinowa ktora dogrzewa skutecznie.
  
 
Zasłoniłem dolną część chłodnicy. Mniej więcej w 60% powierzchni.
  
 
Cytat:
2009-10-21 21:58:19, panjarekp pisze:
Zasłoniłem dolną część chłodnicy. Mniej więcej w 60% powierzchni.


Musisz byc jednak swiadomy faktu ze jak zrobi cie cieplej np +15-20 to nie wolno wylaczyc ogrzewania,bo ugotujesz silnik na twardo.
  
 
Przy bardzo dużych mrozach (poniżej -15) zasłaniałem - wstawiałem między skraplacz a chłodnicę dwa kawałki cienkiego styropianu (jeden po lewej drugi po prawej stronie - łatwo wyjmowalne).
Zdecydowanie poprawiało to wydajność ogrzewania - do pracy miałem 6 km.
Przy wyższych temperaturach (zimowych) pozostawał 1 kawałek.

Jednak jest to sposób (jak już wspomniano) tylko dla tych którzy poważnie traktują wskaźnik temperatury płynu - nie ważne w zimie czy w lecie.
  
 
Kidyś zasłoniłem zimą chłodnice.Rano jechałem w tem.-5* i było fajnie,po południu wracałem i było +10.Cudem dostrzegłem wzkaźnik temp. na max. i zapaloną kontrolkę ECU-słonce skutecznie oślepiało i .Połowa płynu wywalona i silnik cudem uratowany.
  
 
Cytat:
2009-10-22 15:56:08, carinus pisze:
Kidyś zasłoniłem zimą chłodnice.Rano jechałem w tem.-5* i było fajnie,po południu wracałem i było +10.Cudem dostrzegłem wzkaźnik temp. na max. i zapaloną kontrolkę ECU-słonce skutecznie oślepiało i .Połowa płynu wywalona i silnik cudem uratowany.


No dlatego mozna to robic ale trzeba caly czas o tym pamietac,wiec odradzam tzw przecietnym uzytkownikom
Inna sprawa ze jakbys nie zaslonil tej czesci gdzie jest wiatrak to nic by sie nie stalo,chyba ze masz V6 to wtedy niema po co zaslaniac.
Tez tak mialem ze rano bylo -5 a po pracy korki i +10 i wtedy ogrzewanie na max szyby opuszczone i dach otwarty


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-10-22 21:47:03 ]
  
 
...i pewnie jeszcze plecy spocone też tak miałem ale tekurę polecam ylko w jednym przypadku jak jest wygrzebany termostat, wtedy naprawde się przydaje a większość problemów z ogrzewaniem to :mało płynu+zapowietrzona nagrzewnica
  
 
Przy zasłanianiu chłodnicy trzeba pamiętać by zostawić przestrzeń pomiędzy kartonem i chłodnicą ,bo inaczej nieważne jaka temperatura jest otoczenia będzie się grzać