Kierunkowskazy w lusterkach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś kombinował coś takiego - jak sie mają przpisu do takich wynalazków Rozumiem ze bede musiał usunąc kierunki na błotnikach...??
  
 
Z tego co sie orientuje muszą być widoczne przy patrzeniu na pojazd od tyłu. Ponadto na pewno są jakieś konkretne wymagania w przepisach (jakieś kąty, bajery...) ale dokładnie to nie wiem.
  
 
To jak mają się do tego kierunkowskaz w nowych mercach?Ich raczej z tyłu nie widać
A generalnie sam pomysł uważam może i za ciekawy, ale niekoniecznie w Polonezie .
  
 
Czy Wy sie czasem nie za duzo naogladaliscie fotek w GT? Takie bajerki sa w miare fajne (mi sie nie podobaja), ale w furach kompleksowo przerabianych.
  
 
DLACZEGO...
Ja właśnie lubie autko prawie seryjne ale z kilkoma drobiazgami już całkowicie nieseryjnymi
Nie przecze ze pomysł wziałem z merola ale w poldku może to też bardzo ciekawie wyglądać A co do widoczności z tyłu??? to po co jest tylny kierunek ??
PS czy boczne kierunki są w ogóle obowiązkowe ?????/
  
 
Obowiazkowe jezeli masz hak holowniczy.

ostatnio widzialek kaszlaka z takimi kierunkowskazami.Mial je bardzo dobrze zamontowane(co jest bardzo wazne, zeby dobrze wygladalo) wygladal bardzo ciekawie
  
 
W Polonezie boczne kierunki są obowiązkowe bez względu na to, czy jest hak czy nie. Spróbujcie pojechac na przegląd z wymontowanymi bocznymi kierunkami. Zobaczycie co się stanie Niestety.
  
 
Seru, ale właściwie dlaczego? Pamiętam jak ojciec implementował cos takiego do Sarenki 105L jak właśnie instalował hak - i tyle. Jak nie mam haka w poldku, to o co może się koleś przyczepić?
 
 
jesli ktoś chce zrobić kierunki w lusterku to błagam - niech to nie będą zwykłe polonezowskie włożone w wychetaną dziurę. Coś takiego nadaje sie na stronkę "WT". Kierunek wygląda nieżle jeśli jest na równo z powierzchnią obudowy.
Podobnie ma sie sprawa z obrysówkami a'la volvo. Zwykłe kierunki z carówki - śliczności...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
No może źle się wyraziłem - mają być widoczne jak np. stoi się równo z końcem samochodu (tylnym zderzakiem) jakiś metr obok auta. Chodzi o to by nie były widoczne tylko z przodu ale także z boku patrząc lekko z tyłu. Krótko mówiąc ma być je widać z miejsc w których nie widać przednich ani tylnych kierunków. O! Teraz chyba to najlepiej ująłęm i wiadomo o co mi chodzi . Oczywiście przepisy mogą to inaczej określać ale generalnie chyba o to chodzi.

Ja na razie nie zamierzam się przejmować brakiem w/w świateł, zacznę się martwić jak zasadze hak, a że ten ma być zdejmowalny (tak jak w co lepszych i nowszych autkach) więc pewnie prędko to nie nastąpi .
U mnie w Kancie wylądują niedługo lusterka z Forda (Escorta chyba) - elektrycznie sterowane i podgrzewane. Marzy mi się żeby udało się w nich zmieścić jakąś mała lampke, tak by oświetlała "grunt" przed autem po otwarciu go z pilota. Czerwone oświetlenie podwozia nie nadaje się do tego m.in. ze względu na duży pobór prądu .
Korzystając z okazji nie tworzę nowego tematu - może ktoś ma jakieś pomysły/doświadczenia związane z taką zabudową w lusterkach? Najbardziej interesuje mnie jakie lampki wykorzystać. Z czego wziąć, gdzie szukać?
  
 
OT sory co to za pomaranczowy potworek w twoim awatarze race?? Nie ma jakis naturalnie opalonych panienek w necie?
  
 
Cytat:
2003-12-15 14:03:44, Venus pisze:
OT sory co to za pomaranczowy potworek w twoim awatarze race?? Nie ma jakis naturalnie opalonych panienek w necie?


A ja już myślałem że coś ciekawego mi do lusterek zaproponowałaś...
Ona jest tak zrobionana tylko na zawodach żeby się lepiej prezentować. Fakt, w rzeczywistości wygląda lepiej niż na tej foto, ale nie mam za dużo fotek i nie jestem upoważniony do wykorzystywania fotek zrobionych w szkole . Oczywiście po zasłużonym urlopie maupka wróci na stanowisko.



[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2003-12-16 01:01:15 ]
  
 
ja w dwoch kantach z rzedu nie mialem kierunkow bocznych i nikt nie robil afery, poprostu zaspawac i po sprawie zawsze mozna powiedziec ze nie bylo, aa w polonezie to zawsze byly odkad pamietam
  
 
ja tez je zdemontowalem... niezle psuja linie auta... w przepisach nic nie ma o tego typu swiatlach jezeli nie ma sie haka holowniczego. sa samochody ktore fabrycznie nie mają tych kierunkow i sa tez takie ktore mają ich nadmiar (volvo)...

w fiacie swietnie widac pracujace kierunkowskazy nawet z boku, i przod i tył zachodzi na boki...
  
 
Ja też wywaliłem (zaspawałem) boczne kierunki,bo mi się nie podobały Poza tym DF-y '75-'83 ich nie posiadały.Jestem pewien,że nikt sie to tego nie przypieprzy.Nie wiem jednak jak ma się to do przepisów...mało mnie to jednak zastanawia
  
 
kao... te roczniki mialy boczne kierunki!!! jestem pewien
  
 
Cytat:
2003-12-16 20:10:11, SPAjK pisze:
kao... te roczniki mialy boczne kierunki!!! jestem pewien

Psajku, to może tak:
1967-1974 (klasyki)-boczne kierunki okrągłe,na samym narożniku błotnika
1975-1983 (MR)-BRAK bocznych kierunków
w 1983 roku (nie mam pod ręką dokładnej daty) wprowadzono boczne kierunki z Poloneza.Takie kierunki były już w DF do końca produkcji czyli 1991 roku.
  
 
Tu jest fotka wczesnego MR-a,właśnie bez bocznych kierunkowskazów
  
 
dziwne, wlasnie w sobote kupilem fiata z 81 roku i on ma normalne polonezowskie boczne kierunkowskazy...

pagana fiat chyba powstal pozniej niz w 74 roku i ma okrągłe kierunkowskazy
  
 
'81 musiał mieć prawdopodobnie wymieniane błotniki - obejrzyj zgrzewy/spawy i wszystko jasne.U Pagana kierunki są dołożone,co od razu rzuca się w oczy.