[RS2000] Jakie polecacie sprężyny i amortyzatory?

Wiosna juz za oknem, wiec zaczynam robic tzw liste "do zrobienia", ktora oczywiscie krotka nie bedzie
pierwsze co rzuca mi sie w oczy to ze tyl siedzi mi nizej niz przod.
znaczy sie uklepaly sie sprezynki. nie wiem dokladnie co mi tam siedzi, ale Intel twierdzil ze sprezynki maja -60. chce gp troszke podwyzszyc bo mam dosc regularnego przycierania (i zrzucania tlumika z hakow) na osiedlowych bumpach.
wiec poradzcie jakies sprezyny do rsa -40/-35.
przewertowalem troszke szukajke ale jasnej odpowiedzi nie znalazlem. znalazlem np .takie jamexy, ale tu nie ma rozgraniczenia mk5/6/7, czyli moge brac w ciemno ze przypasuja?
amorki tez leca na wymiane, stad kolejne pytanie czy normalne motorcrafty do kazdego htb beda pasic?
generalnie chce odzyskac troche komfortu bo jak zaloze letnie 16" to jest baardzo twardo.
wszystko mi zalozy mechanik, ktory ma pojecie, ale musze wiedziec dokladnie co kupic.
zawsze wszystko kupowalem w sklepie slawasa, ale ani amorow ani springow do rsa nie ma... chyba ze to takie rodzynki ze slawas je chowa pod lada

[ wiadomość edytowana przez: tiltus dnia 2010-03-21 12:26:07 ]

[ wiadomość edytowana przez: tiltus dnia 2010-03-21 12:26:28 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-03-21 15:58:21 ]
[ powód edycji: Staraj się następnym razem bardziej uściślić temat wątku :) ]

pomeczylem katalogi, szczegolnie kayaby (bo chyba na nie sie zdecyduje) i jezeli chodzi o tyl to kazdy poza kombi, ale przod to w/g katalogu do rsow jest inny niz do zwyklych. w kazdym razie amorki wybrane
przod Kayaba 333841 ok 175pln/szt
tyl Kayaba 341951 ok 200pln/szt
wszystkie gazowki.
cholera wie czy to sa zestawy czy musze oddzielnie kupowac odboje.czy trzeba/warto wymieniac tez poduszki/lozyska amorkow?
przy okazji beda nowe wachacze bo i tak jeden sworzen do wymiany , wiec calosc zmienie.
pozostaje kwestia sprezyn... wiec poleccie jakies sprezynki (tylko takie rozsadne jakosciowo i cenowo, zebym nie zbankrutowal) -40/-35
no i co tam jeszcze ewentualnie warto przy okazji wymienic.

[ wiadomość edytowana przez: tiltus dnia 2010-03-21 15:09:15 ]

Cytat:

2010-03-21 14:51:47, sebastianb43 pisze: Wahacze będziesz kupował całe kompletne czy tylko sworznie i tuleje?

cale kompletne, te juz maja troche przelatane.tuleje juz raz nabijane byly. nie bede zalowal mojej essinie i dostanie nowki

Cytat:

2010-03-21 15:21:38, rene pisze: Kup lepiej caly zestaw amory + springi pewnie wyjdzie taka sama kwota i nie wyjda z tego jakies cuda, co do wahaczy to nie kupuj jakichs zamiennikow bo zaraz bedziesz wprasowywal nowe tuleje.

rene a ty masz zawieche seria? i fele jak na zdjeciach to 15 czy 16?
blizniacza f1
jezeli to jest seria to ja wracam do serii, no ale znalezc oryginal zawiechy do rsa to bedzie sztuka... do aso nie usmiecha mi sie jechac i bulic 4 cyfrowej kwoty pewnie :>
wachacze beda lemfordera wiec o zadnym tanim zamienniku mowy nie ma (zreszta w poprzednim esie mialem krotko taki badziwe i wiem co to znaczy nie moc utrzymac kierunku jazdy na wprost...).

W profilu jeden i drugi RS jest na seryjnym zawieszeniu a w watku juz nie,felgi to 16X8 .
Tak jak pisze Ci nizej Seba oryginalne tuleje sa o wiele wiele lepsze ale zrobisz jak chcesz,ja nie kombinuje z zamiennikami i jestem zadowolony w zimie wprasowywalem nowe tuleje po okresie czterech lat a na starych spokojnie moglem jeszcze pojezdzic