Witam, ostatnio zabrałem się za wiosenne porządki z essim (1,3). Chciałem wymienić tarcze i klocki, zdjąłem koło a tu niespodzianka... nie ma stabilizatora, czy to normalne? Dodam, tarcze były pojedyncze (teraz podwójne wentylowane z nowymi zaciskami), może taki model
Nie zauważyłem żadnych mocowań.
Co robić? Nie przejmować się i jeździć dalej, czy zrobić porządek i wstawić stabilizator?