Problemy po zainstalowaniu Gazu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie jestem nowy ale samarę 1,3 mam już od 3-4 lat , po wujku który robił przy niej wszystko (dbał bardziej o ładę niż o żonę >.<)

z 4 miesiące temu zainstalowałem GAZ i na początku było ok , lecz po 2 miesiącach siadła pompa paliwa (wymieniona) później gaźnik coś odwalał to pojechałem do regulacji (na paliwie szarpało a na gazie jak miód chodziła) wyregulowali gaźnik to na gazie (wystarczyło wrzucić "luz" i gasła strasznie mało lądowało i musiałem o 1cm pociągnąć ssanie ...) ,wiec pojechałem do Auto-GAZ by podkręcił lekko ... to poszperał przy gaźniku i było ok (auto było rozgrzane na luzie nie gasł ) sprawdził emisje spalin i coś przestawiał gdy ja (gazowałem pedałem) powiedział ze koniec to pojechałem lecz po około 6-8km auto zaczęło gasnąc podczas jazdy tzn. wciskałem gaz by przy-gazować zero reakcji obroty malały na luzie udało mi się zjechać z ruchliwej ulicy (na czerwonych światłach...) próbowałem auto odpalić na gazie i nic z tego co złapało i działało za 10 sekund obroty spadały (na ssaniu, bez ssania, naciskałem nawet pedał by otrzymać go i nic nie dawało ...) (auto było rozgrzane nie zimne ani przegrzane)

wkurzony przerzuciłem na paliwo działo pięknie ( nie szarpało nie gasł) dojechałem do domu zostawiłem auto na weekend bo żaden mechanik nie był czynny... a dziś nie odpala (paliwo) daje ssanie to obroty złapie na 3 sekundy i gaśnie noga naciskam to chodziło ale 10sekund i obroty spadały to gazem przy gazowałem i znowu rosły i znowu spadały ... taka zabawa przez 5 minut ... kręciłem przy gaźniku tym czarnym plastikowym pokrętłem ale to dało tylko to ze auto Zimne jako tak bez ssania chodziło (rzucało autem strasznie to zgasiłem i przyszedłem prosić was o RADE "


gaźnik jest trochę stary ma z 2 lata ... może więcej ... Proszę o pomoc , błagam potrzebuje auta do pracy


PS: gdy na gaśnie mi gasł po tej regulacji na przełączniku w aucie zielona dioda zmieniła się na pomarańczowa <-- nie mam książeczki do tego modelu przełącznika (chłop mi dal do jakiegoś nowego i nie opisuje tego prostokątnego modelu)
  
 
Zmien warsztat. Tak na poczatek.
  
 
Cytat:
2010-10-11 11:13:22, el_comendanto pisze:
Zmien warsztat. Tak na poczatek.



juz bylem u szpeca od starszych samochodow elektryka itp ... kazdy cos krecil i nic ... teraz nawet nie mam jak wyjechac spod bloku auto nie pali dalej
  
 
Po pierwsze przed odpaleniem nie baw się przełącznikiem gazu przy włączonym zapłonie. Przełacz na benzyne i dopiero wtedy kluczykiem się baw. Jak masz ręczną pompkę to popompuj i jak już wiesz ze gaźnik jest pełny to pal. Nie baw się ssaniem podczas jazdy na benzynie. Lekko wyciagnij jak zimna przed odpaleniem i schowaj po lekkim rozgrzaniu. Jak chcesz przełączyć z gazu na benzyne podczas jazdy to może złapać lekką zawieszkę zanim paliwo się napompuje do gaźnika wtedy nie wrzucaj na luz tylko zredukuj i z lekko wciśnietym gazem czekaj aż załapie. Jak z banzyny na gaz przełączasz to wpierw przełacz przełączniczek na zero a jak zacznie szarpać to wtedy na lpg w przeciwnym razie przez chwile będziesz jechać na obu paliwach naraz i może się dławić.
Dwuletni gaźnik nie jest stary, jest wręcz nowy.
Może ta pomarańczowa dioda to tryb auto czyli załącza gaz po przegazówce?
Pierwsze co to zmień swiece przewody palec kopułkę i potem jedź na regulacje gazu a że na benzynie źle chodzi to olej to, używaj jej tylko do odpalania i awaryjnego toczenia do najbliższej stacji.
  
 
No nic dodac i nic ujac! Janisz wszystko wytlumaczyl jak nalezy, ja tez robie tak jak kolega ponizej napisal odkad mam samare i nawet przy -24 mi zapalala, to jest juz stare auto wiec podobnie jak z kobietami, musisz sie go nauczyc, zrozumiec i wyczuc
  
 
Cytat:
2010-10-11 21:04:10, janisz pisze:
Po pierwsze przed odpaleniem nie baw się przełącznikiem gazu przy włączonym zapłonie. Przełacz na benzyne i dopiero wtedy kluczykiem się baw. Jak masz ręczną pompkę to popompuj i jak już wiesz ze gaźnik jest pełny to pal. Nie baw się ssaniem podczas jazdy na benzynie. Lekko wyciagnij jak zimna przed odpaleniem i schowaj po lekkim rozgrzaniu. Jak chcesz przełączyć z gazu na benzyne podczas jazdy to może złapać lekką zawieszkę zanim paliwo się napompuje do gaźnika wtedy nie wrzucaj na luz tylko zredukuj i z lekko wciśnietym gazem czekaj aż załapie. Jak z banzyny na gaz przełączasz to wpierw przełacz przełączniczek na zero a jak zacznie szarpać to wtedy na lpg w przeciwnym razie przez chwile będziesz jechać na obu paliwach naraz i może się dławić. Dwuletni gaźnik nie jest stary, jest wręcz nowy. Może ta pomarańczowa dioda to tryb auto czyli załącza gaz po przegazówce? Pierwsze co to zmień swiece przewody palec kopułkę i potem jedź na regulacje gazu a że na benzynie źle chodzi to olej to, używaj jej tylko do odpalania i awaryjnego toczenia do najbliższej stacji.




nie bawie sie przełącznikiem gazu / paliwa , wiem co i jak ze musze dac 0 by wypalic bezyne z gaznika wtedy jak juz gasnie gaz ....


Ale chodzi oto ze nie moge łady utrzymac odpalonej ....

Tzn. odpalam ja na noge bez ssania jakos lapie wyciagam lekko ssanie chodzi 3 sekundy i obroty spadaja i gasnie , jezeli nie daje ssania to noga musze nonstop dodawac ale itak obroty spadaja raz noga zdąże dodac gazu i nie kasnie i rosna lecz znowu spadaja za 3 sekundy i gasnie ...

dzis rano probowalem z matka ze ona krecila w gazniku pokretłem troche w praw troche lewo ale to samo ... dawalo to tylko to ze bez ssania i gazowania odpalalo i pochwili obroty w spadaly i gasł ...



czego to wina ? prosze o pomoc by jakos odpalic i obroty by nie spadaly po 3sekundach .... bo nie mam jak do mechanika dojechac lub elektryka ... lub jakiegos auto gazu gdzie zrobia przeglad instalacji i silnika ... ( za 100-200zl)



ratujcie jestem na skraju psychicznego zalamania mam ochote wyjsci podpalic auto ..... ale zbyt lubie lade
  
 
Na moje oko to palisz na dwóch paliwach: benzynie i gazie i dlatego nie działa. Nie wiem co tam masz namieszane, ale gdzieś na instalacji gazowej powinieneś mieć zawór od LPG. Taki mechaniczny ze śrubką. Zakręć go, żeby mieć pewność, że LPG nie leci i że odpalasz na samej benzynie. To po pierwsze.

Druga sprawa to nie kręć tym plastikowym pokrętłem przy gaźniku, bo jak masz auto na ssaniu, to kręcenie nim nic nie daje .

Następna rzecz: rozumiem, że jechało, zgasło i już nie jedzie. W takim razie zapłon powinien być ustawiony w miarę ok, ale możesz sprawdzić i to.

Zrób jak mówię i daj znać co z tego wyszło.
  
 
Jesli odpala i po 3 sekundach gasnie znaczy to ze albo silnik dostaje za duzo mieszanki i sie zalewa albo za malo i odpala tylko na 3 sekundy w praktyce ta druga opcja sie zdarza, u mnie tak czasem sie dzieje, ze za malo ma mieszanki i gasnie zaraz po odpaleniu ale wtedy przelaczam na gaz i z gazu odpalam, sprawdz moze czy membrane masz cala w pompce paliwa i sprawdz tez czy z samego gazu odpali.
  
 
ok udało się auto chodzi na paliwie !
W gaźniku pogrzebałem paliwo chodzi już nie ma ze gaśnie po chwili , ale strasznie z rury wali woda ... pluje wręcz ...




na dole dam link do filmiku przed kręceniem w gaźniku :

http://www.przeklej.pl/plik/pic-0300-avi-0021to3giagh

mimo dodawania gazu obroty spadały, dodawałem gaz noga ale jak nie udało się utrzymać to gasł (wina była ze śruba w gaźniku trzymająca ssanie była za luźna i spadła z przepustnicy),teraz chodzi ładnie na paliwie 9nie pewnie ale nie gaśnie)

ale na gazie teraz tak chodzi jak na paliwie wcześniej czyli :

http://www.przeklej.pl/plik/pic-0301-avi-0021to5fm03p



Jakoś może dojadę do mechanika na benzynie




przełącznik :

http://yfrog.com/f5przecznikj straszna fotka bo aparatu nie przestawiłem na dzienne fotografowanie

zielone zmieniło na pomarańczowe ... ma ktoś książeczkę po instalacji gazu z takim przełącznikiem ? co oznaczają te diody ?
-czerwona pokazuje polowe zbiornika gazu










PS: gdy autko ładnie chodziło na gazie i paliwie , to gdy było pół baku gazu to auto inaczej chodziło (strasznie zaczęło rzucać) na pełnym baku gazu nie rzucało
  
 
czerwoona w takim razie sygnalizuje dno zbiornika gazu pomaranczowa rezerwe a zielona zbiornik pelen
  
 
Cytat:
2010-10-12 20:45:33, 2107-PROJECT pisze:
czerwoona w takim razie sygnalizuje dno zbiornika gazu pomaranczowa rezerwe a zielona zbiornik pelen




Serio czy to domysły ? sa jakies mierniki gazu ? tzn tak by pokazywalo ile jest ? a nie jakies diody ....
  
 
Ten przełącznik wygląda jak mój, czyli STAG jakiś tam (wyjmij go i sprawdź co tam ma napisane).
Czerwona lampka to faktycznie rezerwa, a żółta zapalała mi się kiedyś, jak miałem problemy z prądem (alternator ładował jakimiś silnymi impulsami) i wtedy faktycznie (jak świeciła żółta lampa) instalacja gazowa działała fatalnie.
  
 
Zielona lampka oznacza, ze auto jest zasilane z gazu, czerwona jest to rezerwa czyli oznacza ze w zbiorniku gazu znajduje sie mala ilosc lpg, zolta oznacza ze auto jest zasilane benzyna. A jak juz do mechanika pojedziesz to niech wszystko dobrze ustawi, gaznik, lpg, zaplon to sa podstawy.
A to ze pluje woda z wydechu to normalne przy gazie, poniewaz efektem spalania lpg jest para wodna, ktora skrapla sie w ukladzie wydechowym, jak masz szczelny wydech to bedzie sie lalo z rury a jesli nie to woda zawsze wyleci przez jakis otworek w jakiejs czesci ukladu wydechowego.


[ wiadomość edytowana przez: djmarkus dnia 2010-10-13 14:13:28 ]
  
 
Cytat:
2010-10-13 14:03:38, djmarkus pisze:
Zielona lampka oznacza, ze auto jest zasilane z gazu, czerwona jest to rezerwa czyli oznacza ze w zbiorniku gazu znajduje sie mala ilosc lpg, zolta oznacza ze auto jest zasilane benzyna. A jak juz do mechanika pojedziesz to niech wszystko dobrze ustawi, gaznik, lpg, zaplon to sa podstawy. A to ze pluje woda z wydechu to normalne przy gazie, poniewaz efektem spalania lpg jest para wodna, ktora skrapla sie w ukladzie wydechowym, jak masz szczelny wydech to bedzie sie lalo z rury a jesli nie to woda zawsze wyleci przez jakis otworek w jakiejs czesci ukladu wydechowego. [ wiadomość edytowana przez: djmarkus dnia 2010-10-13 14:13:28 ]



jezeli to prawda :O to auto pali mia 20l na 100km ? jasny gwint :O bo po zatankowaniu na ful jade z 100-130km i zaswieca sie czerwona kontrolka
  
 
Cytat:
2010-10-13 14:45:32, Koszmarek pisze:
jezeli to prawda :O to auto pali mia 20l na 100km ? jasny gwint :O bo po zatankowaniu na ful jade z 100-130km i zaswieca sie czerwona kontrolka




PS: no to cudo wyjechac chcialem zatankowac i dupa ... znowu to samo tyle ze teraz to nie wina prowadnicy ssania ale calego gaznika
  
 
Koszmarek, mógłbyś używać bardziej jednoznacznych określeń.
Z kontekstu twoich wypowiedzi wynika ,że pod pojęciem „paliwo” rozumiesz benzynę , chociaż paliwem jest i gaz i benzyna, a także koks, drewno itp. Raz piszesz paliwo, raz benzyna.
Piszesz tak:
„ ok udało się auto chodzi na paliwie !
W gaźniku pogrzebałem paliwo chodzi już nie ma ze gaśnie po chwili , ale strasznie z rury wali woda ... pluje wręcz ... „

Przypuszczam ,że tu „paliwo” oznacza benzynę , ale z kolei djmarkus napisał ci ,że woda w rurze wydechowej jest normalnym zjawiskiem przy spalaniu gazu i może tu jest pies pogrzebany ?
Uruchamiasz na benzynie a spala ci gaz, może w baku na benzynę masz gaz, to żart ? Może ci pali benzynę z gazem ?
  
 
Cytat:
2010-10-13 14:45:32, Koszmarek pisze:
jezeli to prawda :O to auto pali mia 20l na 100km ? jasny gwint :O bo po zatankowaniu na ful jade z 100-130km i zaswieca sie czerwona kontrolka



niekoniecznie kontrolka musi sie zapalac jak bedziesz mial pusty zbiornik gazu, z reguly kopulka na wskazniku cisnienia na butli ustawiana jest na polowie, nie wiem po co ale tak robia, najlepiej jest sprawdzac ilosc gazu na cisnieniomierzu, albo poprostu patrzec po liczbie kilometrow, ja na pelnym zbiorniku zawsze robie mniej wiecej 320km
  
 
dziś lub jutro wymienię gaźnik ... na własna odpowiedzialność xD postaram się go wyregulować tak by jakoś dojechać do mechanika on sprawdzi instalacje gaz/benzyna



wczoraj naprawdę po przejechaniu 200metrów i spowrotem kosztowało mnie ból nogi ... musiałem non stop pedałem dodawać gazu(benzynę) skakałem jak kangur ale udało się dojechać do parkingu ... czy znacie jakiś speców w Krakowie od łady ? ...



PS: jak mogę pod blokiem SAM sprawdzić czy do paliwa nie dodaje gazu ? , na benzynie z rury wali woda (albo to resztki osadzone albo gazu dodaje) ale potrzebuje pewność mieć
  
 
Zrobiłeś tak jak napisałem?
  
 
Cytat:
2010-10-14 14:05:58, Kamil_H pisze:
Zrobiłeś tak jak napisałem?



taki kolor miedziany ? ze strzałka , ale to idzie od filtra paliwa do pompki paliwa na środku jest ten miedziany zawór gdy zmniejszyłem to auto wogóle nie chciało załapać tylko akumulator padał