Wyciek oleju....??:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Od jakiegos czasu mam plamki pod autem,okazuje sie ze to olej z silnika.
Po obserwacji, okazuje sie ze wyciek jest na łaczeniu silnika z skrzynia biegow...jest tam taka pionowa blacha przykrecona na 3 sruby 11, miedzy misa olejowa oleju silnika i skrzyni biegow. Wyciek uwidacznia sie na dole tej blachy....jak by na laczeniu komory silnika ze skrzynia. Poprostu z tamta kapie ale widac ze wyciek jest pod blacha... Oczywiscie to jest tylko moje zdanie.
Czy wiecie skad moze ciec....i jak moge to naprawic? Odrazu mowie, ze chcialbym to zrobic sam i ominac serwis.
  
 
Cytat:
2007-04-04 22:28:52, papciak pisze:
Czy wiecie skad moze ciec....i jak moge to naprawic? Odrazu mowie, ze chcialbym to zrobic sam i ominac serwis.



Egh... Ponoć każdy Polak jest politykiem i lekarzem. Widzę, że teraz jest też moda na bycie mechanikiem.
  
 
Zapomnij o samodzielnej naprawie
  
 
Cytat:
2007-04-05 07:04:01, piotr_ek pisze:
Egh... Ponoć każdy Polak jest politykiem i lekarzem. Widzę, że teraz jest też moda na bycie mechanikiem.


Na to zawsze była moda,,,,,niezauważyłeś???
  
 
prawdopodobnie cieknie z uszczelniacza wału korbowego. Trzeba wyjąć skrzynię, więc sam nie zrobisz.
Możliwe też, że ciekniegdzieś z góry, np. z uszczelki głowicy, aparatu zapłonowego, dekla zaworów i spływa na sam dół
  
 
Cytat:
2007-04-05 08:12:32, Kiniusia pisze:
Na to zawsze była moda,,,,,niezauważyłeś???



Kiedyś była z konieczności, a teraz nie rozumiem z jakiego powodu?
  
 
Cytat:
2007-04-05 10:07:18, piotr_ek pisze:
Kiedyś była z konieczności, a teraz nie rozumiem z jakiego powodu?



Z oszczędności
  
 
U mnie jest (..) to samo - ale myslę sobie tak:
jezeli wyciek jest kropelkowy a cieknie tylko z tego miejsca, to ile potrzebujesz tego oleju na uzupełnienie ubytków w relacji: cena oleju - naprawa uszczelniacza?
Tak jaj koledzy piszą: raczej samemu ciężko bedzie to naprawić... pozostaje ingerencja zakładu czy złodziejskich serwisów...
Wyciąganie skrzyni to nie bułka z masłem, nie wiem czy 500 zł wystarczy - przy okazji zazwyczaj dochodzi do naprawy kilka innych rzeczy.
Więc jak podzielisz cenę naprawy, przez ilość oleju którą możnaby za to kupić to... może się okazać, że na tym etapie "gra jest niewarta zachodu" (zaznaczam, na tym etapie wycieku kropelkowego...)
Ja poradziłem sobie z identycznym wyciekiem w ten sposób, że zacząłem stosowac oleje z zawartością domieszek zmiękczajacych gumę - przez co uszczelki pęcznieją i ....po ok 3 miesiacach przestało mi lecieć.
Oczywiscie na forum było tyle samo zwolenników co przeciwników takiego rozwiązania, ale wybór należy do Ciebie.
  
 
jak chłopak ma ochote to niech robi - 500 zł nie chodzi piechotą a za połowe tego to od razu mozna sobie sprzegło wymienic w razie problemow z nim albo jego niewymiany od nowości...

jak Polak chce to potrafi - rób sam bo pół wypłaty wsadzisz do rąk partaczy tylko za samo wyjęcie skrzyni a co dopiero jakas robota...no i nie wiesz czy po takiej inwestycji bedzie zrobione dobrze znając mechójników ???!!!
  
 
Cytat:
2007-04-05 11:10:11, rafalko pisze:
no i nie wiesz czy po takiej inwestycji bedzie zrobione dobrze znając mechójników ???!!!



A robiąc samodzielnie rzeczy o których się nie ma pojęcia to idealnie będzie?
  
 
Cytat:
2007-04-05 11:10:11, rafalko pisze:
jak Polak chce to potrafi - rób sam bo pół wypłaty wsadzisz do rąk partaczy tylko za samo wyjęcie skrzyni a co dopiero jakas robota...no i nie wiesz czy po takiej inwestycji bedzie zrobione dobrze znając mechójników ???!!!


Chłopaku, nalezy mieć zaprzyjaźniony zakład mechaniki pojazdowej a także np. Pana Kazia, który nie pierd,,,,,,,,li i nie spied,,,,,,,li roboty, a nie jechać byle gdzie.
  
 
Kiedyś przerabiałem tą przypadłość, po wymianie uszczelniacza wału dalej kapał olej ( jedna kropla na dzień). Daj sobie spokój i nie zagladaj zbyt często pod silnik. No chyba, że dolewki oleju są znaczne np. 1 L na tydzień.
  
 
Wyjecie skrzyni i jej wlozenie nie jest zbyt trudne problem moze sie pojawic przy: wlewaniu oleju do skrzyni, ustawianiu sprzegla, nabijaniu uszczelniacza.
  
 
Prawdopodobnie to śruba 10, 11 to wymiar amerykański, a takiego silnika nie mamy.
Jeśli irytuje Ciebie cieknący olej ustal dokładnie miejsce wycieku, na dół silnika może ściekać olej z wyższych jego partii.
Jeśli nie chcesz się babrać, zmień przy najbliższej okazji olej na półsyntetyk, lub minerał.
  
 
Cytat:
2007-04-07 22:24:04, AnJay pisze:
Prawdopodobnie to śruba 10, 11 to wymiar amerykański, a takiego silnika nie mamy. Jeśli irytuje Ciebie cieknący olej ustal dokładnie miejsce wycieku, na dół silnika może ściekać olej z wyższych jego partii. Jeśli nie chcesz się babrać, zmień przy najbliższej okazji olej na półsyntetyk, lub minerał.



Brawo za poradę, jak ci zacznie cieknąć chłodnica to wylej płyn wlej wodę z kranu i dolewaj jak ubędzie a olej kup najlepiej mineralny z promocji w supermarkecie.
  
 
Cytat:
2007-04-08 00:57:37, saqul pisze:
Brawo za poradę, jak ci zacznie cieknąć chłodnica to wylej płyn wlej wodę z kranu i dolewaj jak ubędzie



Z pół roku swego czasu dolewałem zanim się rozkleiła zupełnie i było. A jadąc do klejenia 30 km wlałem kranówkę i z 10l jeszcze na zapas zabrałem. I co? I nic!
  
 
Cytat:
2007-04-08 19:32:13, piotr_ek pisze:
Z pół roku swego czasu dolewałem zanim się rozkleiła zupełnie i było. A jadąc do klejenia 30 km wlałem kranówkę i z 10l jeszcze na zapas zabrałem. I co? I nic!



Polska mentalność...
  
 
Cytat:
2007-04-08 19:46:23, saqul pisze:
Polska mentalność...


Uwaga, zbok!
  
 
niby czemu zbok?
  
 
Cytat:
2007-04-08 19:46:23, saqul pisze:
Polska mentalność...



A niby czemu? Auto jeździło, płyn litrami nie wylewał się na asfalt, nówka na gwarancji toto nie jest to musiałbym zbokiem być, aby w panice wieź go lawetą do mechanika.