[OGÓLNE]Klimatyzacja nie włącza się w zimne dni. Tak ma być?

W moim essim nie mogę załączyć klimy jak jest na dworze poniżej 6 -7 *C
Podobno tak ma być, ale wiem że niektórym ludziskom włancza się nawet przy ujemnej temperaturze.

Co tym steruje ?-jakiś czujnik ? jak to obejść -chciełbym sobie załanczać klimę do odparowania szyb

Proszę o jakieś sugestie

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-03-19 14:39:19 ]
[ powód edycji: Dostosowanie tematu do nowego regulaminu. ]

a najprosciej mowiac,,,sprezarka do wymiany bedzie. Trza silnik rozgrzac,,,zeby powodowac cieplo....i po pewnym czasie mozna zalaczyc klime,,,tylko trza wiedziec ze wystarczajaco ciepla jest pod maska,,,by niee uszkodzic sprezarki

Zgadza się... Jak się silnik zagrzeje, wystarczy włączyć ogrzewanie na obiegu zamkniętym i klima ma działać. Przynajmniej u mnie tak jest

Cytat:

2007-11-25 00:57:08, mariobros pisze: Moja się załączała nawet przy ujemnych temperaturach. Trzeba było to jedynie robić na obiegu zamkniętym przy jednocześnie włączonym ogrzewaniu (i rzecz jasna rozgrzanym silniku)...

zgadzam sie, powinno się klimę załączać raz na miesiąc aby pochodziła z 10min. Nie używana wogóle przez te 6 miesięcy grozi uszkodzeniami układu.

moja chodzi nie zaleznie jakie mrozy i czy obieg wew czy zew za kazdym razem klime wlacze

Pytanie w temacie wątku jest dość nie precyzyjne, bo nie rozumiem, co autor ma na myśli, że nie może załączyć klimy jak jest -6,-7 stopni - czyżby chciał schłodzić powietrze jeszcze bardziej?
Myślę jednak, że warto obalić kilka mitów
Primo:

Cytat:

2007-11-25 12:52:43, matizmat pisze: ... Jak się silnik zagrzeje, wystarczy włączyć ogrzewanie na obiegu zamkniętym i klima ma działać...

Cytat:

2011-01-15 20:58:02, WoNcki pisze: w nowszych autach klima odpala sie automatycznie (...) oczywiści jak silnik jest dogrzany ...

Cytat:

2007-11-23 22:39:10, COYOTE-25 pisze: ...Trza silnik rozgrzac,,,zeby powodowac cieplo....i po pewnym czasie mozna zalaczyc klime,,,tylko trza wiedziec ze wystarczajaco ciepla jest pod maska,,,by niee uszkodzic sprezarki

i wszystkie podobne posty... Panowie, mijacie się z prawdą
Temperatura cieczy chłodzącej silnik nie ma nic wspólnego z klimatyzacją i jej działaniem. Silnik jedynie napędza sprężarkę i na tym jego rola się kończy. No chyba, że pisząc w ten sposób ma się na myśli ogrzewanie. Ale do samego ogrzewania klimatyzacja nie jest potrzebna Natomiast jak najbardziej można i należy ją załączać w niskich temperaturach ze względu na działanie jednego z jej elementów - osuszacza. Dzięki temu można w znaczny sposób ograniczyć wilgoć wewnątrz samochodu (której zimą nie brakuje) i zmniejszyć parowanie szyb. Na pewno nic się nie zepsuje ani nie uszkodzi.
Secundo:

Cytat:

2010-04-20 12:03:46, wojtas_c3 pisze: w instrukcji jako wartość graniczną załączenia klimy podają -4 st. C

Nie -4, tylko +4 stopnie i nie jest to wartość graniczna załączania tylko temperatura zewnętrzna poniżej której układ po prostu przestaje chłodzić, bo jest wystarczająco zimno. W lodówce (nie mylić z zamrażarką) też nie da się uzyskać ujemnych temperatur więc śnieg z nawiewów raczej nie poleci
Podsumowując - warto i trzeba używać klimy zimą bo jak napisał kolega Tigerbart:

Cytat:

2011-01-15 20:41:32, Tigerbart pisze: ...powinno się klimę załączać raz na miesiąc aby pochodziła z 10min. Nie używana wogóle przez te 6 miesięcy grozi uszkodzeniami układu.

przy czym ja zamieniłbym te "raz na miesiąc" na "raz na tydzień" w opcji minimum

Cytat:

2011-01-15 21:26:15, falcon0 pisze: Tak Ci się tylko wydaje,że klima chodzi...ona może chodzi,ale nie chłodzi,a jedynie osusza powietrze,a to jest różnica...

to ja ci drugi raz powiem ze masz racji chodzi i osusza i jezeli usatwisz na zimno to chlodzi. Manualna klima z tamtych lat nie ma czujnika ktory nie pozwoli sie wlaczyc po nizej 5 stopni na dworze.

i tutaj kolega japacz bardzo dobrze opisal dzialanie klimy

[ wiadomość edytowana przez: RYBA23 dnia 2011-01-15 22:01:26 ]

kolega Japacz ma rację i w pełni opisał sprawę (wg mnie). Podając raz na miesiąc miałem na myśli absolutne minimum.

W sumie to nie znam nikogo (osobiście) kto kiedykolwiek zmieniał osuszacz klimy w escorcie, a powinno się to zrobić chociaż raz na dłuższy czas. Wystepuje oczywiście tylko w oryginale i kosztuje 300zł (bo mało kto to wymienia)

nie jest tak zle z tymi osuszaczami bo robi je firma delphi z krosna mozna je wyrac za dosc przywoite pieniadze a jezeli delphi nie mam to jeszcze jest nissens ktory tez je robi.

Cytat:

2011-01-15 22:21:08, falcon0 pisze: Dobra, nie bede sie z Tobą kłócił...skoro Ci chodzi i chłodzi jak na dworze jest -20 to gratuluję klimy.

dziekuje!