Lusterko prawe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
To lusterko-no własnie-nie grzeje
co zrobic?
Moze ktos łopatologicznie wytłumaczyc?
pozdrawiam
  
 
sprawdz czy kable sie nie rozłączyły. wystarczy wyciągnąć wkład.

Pozdr
  
 
Cytat:
2008-12-05 14:00:20, robertkaluza pisze:
sprawdz czy kable sie nie rozłączyły. wystarczy wyciągnąć wkład. Pozdr


tak przypuszczałem
a jak go bezbolesnie wyciągnąc?
  
 
Cytat:
2008-12-05 14:42:11, pawel12356 pisze:
tak przypuszczałem a jak go bezbolesnie wyciągnąc?



regulacją przesuń je jak najbardziej w lewo, zeby po zewn. stronie lusterka mieć szpare między szkłem a obudową. wystarczy tam włożyć śrubokręt i podważać na oślep, ale z wyczuciem, powinno wyskoczyć

Pozdr.
  
 
Cytat:
2008-12-05 14:45:50, robertkaluza pisze:
regulacją przesuń je jak najbardziej w lewo, zeby po zewn. stronie lusterka mieć szpare między szkłem a obudową. wystarczy tam włożyć śrubokręt i podważać na oślep, ale z wyczuciem, powinno wyskoczyć Pozdr.


Na taki opis czekałem
dzięki
  
 
Ale sie az takich problemów z demontazem nie spodziewałem
Predzej cos urwe chyba niz ten wkład wyjdzie

Fotka tylnej stroby wkładu duzo by pomogła--wiecie gdzie ja znalezc?
  
 
Cytat:
2008-12-06 17:07:02, pawel12356 pisze:
Fotka tylnej stroby wkładu duzo by pomogła--wiecie gdzie ja znalezc?



poczekaj chwile. pojde i zrobie.

Pozdr.
  
 


zdjęcie samego wkładu, co prawda od strony kierowcy, ale tylko taki mam luzem.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2008-12-05 14:42:11, pawel12356 pisze:
tak przypuszczałem a jak go bezbolesnie wyciągnąc?

W dolnej części obudowy lusterka jest okrągły otworek myśle że zrobiony w tym celu.Przez niego zawsze wkładam śrubokręcik i podważam.po czym wkład wychodzi bezboleśnie
  
 
odświeżę trochę temat bo mam problem z tym lusterkiem. wyciągnąłem szkło, no i wtedy powstał problem jak je z powrotem włożyć? spróbowałem na wcisk, czyli docisnąłem tak żeby wskoczyło, a niestety zamiast tego wyłamał mi się taki plastik który trzymał to szkło
planuje ta część dokupić, i moje pytanie teraz jak złożyć w całość to lusterko żeby nic nie pękło?
A ma może ktoś na sprzedanie tą środkową część, tzn takie kółko które się w sam wkład lusterka razem z tym ruchomym plastikiem w środku?
bo nie chce przez taką pierdołę wymieniać całego lusterka
  
 
Podepnę się pod temat. Otóż dziś jakiś sk...przekręcił mi lusterko,że składa się w obie strony. Podobno nie bardzo da się już coś z tym zrobić. To prawda?
  
 
Lusterko w espero zawsze składa się w obie strony, nic specjalnego.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Tyle tylko,że ono straciło sztywność tego składania, nie ma tego "kliku", chyba je pęd wiatru podczas jazdy popchnie.
  
 
Możliwe że pękł ten metalowy stelaż. Jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz, ale raczej nie da się tego naprawić. Mam jedno uszkodzone lusterko, ale niestety lewe więc się na części nie przyda.
  
 
Cytat:
2011-02-15 12:36:12, robert_or3 pisze:
Możliwe że pękł ten metalowy stelaż. Jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz, ale raczej nie da się tego naprawić. Mam jedno uszkodzone lusterko, ale niestety lewe więc się na części nie przyda.


Podejrzewam,że to właśnie to. W związku z tym pytanie z innej beczki: czy ten stelaż da się przełożyć z jakiegoś innego lusterka, np. ze szrotu?
Wiem, że kombinuję,ale poza tym felerem całe lusterko jest ok, a za nowe dać 200 zł to dużo trochę...
  
 
Cytat:
2011-02-15 13:57:31, Esperynek pisze:
Podejrzewam,że to właśnie to. W związku z tym pytanie z innej beczki: czy ten stelaż da się przełożyć z jakiegoś innego lusterka, np. ze szrotu? Wiem, że kombinuję,ale poza tym felerem całe lusterko jest ok, a za nowe dać 200 zł to dużo trochę...

jakie 200? pełno jest używek znacznie poniżej 100
  
 
Tak, Rudi, ale ja mówię o nowym. Używkę to ja mam teraz.
Na szrotach to też albo coś obłamane albo też pęknięty stelaż miało.
  
 
To już nie te czasy, nie opłaca sie kupować części do espero na szrotach, skoro nowe są tanie jak barszcz. Nówka sztuka za 99 zł.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
Cytat:
2011-02-15 15:57:32, Adam4302 pisze:
To już nie te czasy, nie opłaca sie kupować części do espero na szrotach, skoro nowe są tanie jak barszcz. Nówka sztuka za 99 zł.


Ja tam bym wziął używkę. Nie dość że tańsza o 50 i jest szansa znalezienia w kolorze auta to mniej będzie szkoda jak znowu połamią
  
 
prawe przy lewym to i tak pikuś - strata lewego to naprawdę mniejsze zło