Corolla D4D gasnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od paru miesiecy jestem w miare zadowolonym posiadaczem uzywanej Corolli 4D4. Jakies 2 tygodnie temu humor popsul mi troche fakt, ze zaczela mi gasnac bez widocznego powodu. Najchetniej gasnie jak jest zimna, po nocy - wtedy tylko daje sie odpalic ale zaraz po ruszeniu zapala sie kontrolka silnika i zdycha. Chetniej gasnie kiedy pojawia sie dodatkowy pobor pradu, np. wlaczenie wycieraczek powoduje zgasniecie kiedy auto jest zimne. Po wylaczeniu auto odpala znowu ale tylko na krotko bo po chwili jest to samo. Gasnie w czasie jazdy i na postoju. Po ilus tam probach przejechania dluzszych lub krotszych dystansow przyrywanych ponownym odpalaniem auta silnik sie nagrzewa i staje sie troche stabilniejszy tzn. nie gasnie az tak czesto co wystarcza zeby wyruszyc w droge. Kiedy jest juz nagrzany to w czasie jazdy tez lubi zgasnac i nie ma tu zadnej reguly. Pierwsze podejrzenie padlo na wtryskiwacze ale okazaly sie zdrowe. Drugi podejrzany to filtr paliwa - zostal wymieniony ale stary tez byl zdrowy wiec to nie to bylo problemem. W serwisie Toyoty po podlaczeniu do komputera stwierdzili, ze albo komputer jest walniety albo ktorys przewod jest uszkodzony lub nie styka. Myslalem, ze beda bardziej konkretni w tej diagnozie ale niestety wiedza tylko tyle. Obecnie skonczyly mi sie pomysly co by to moglo byc. Czy ktos was zetknal sie moze z podobnym problemem albo na podstawie tych objawow ma jakies podejrzenia gdzie tkwi problem? Z gory dziekuje za wszelkie podpowiedzi.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow
/loozer
  
 
w jaki sposob sprawdzili wtryski????
Zobacz czy masz na pompie takie 2 blizniacze zaworki zielony i czerwony,roznia sie troche kostkami przylaczeniowymi ale sa takie same jeden ma element plastykowy czerwony a drugi zielony.
Pamietasz jaki byl kod bledu?
  
 
Jak podpieli ci już ten tester to gdyby były to zaworki na pompie to ciśnienie by falowało. na listwie. pozatym wtryskiwacze mogą przepuszczać na przelew. miałem juz taki przypadek. wtedy w tej sytuacji pompa niemogła zrobić ciśnienia powyrzej 15.
  
 
Cytat:
2008-02-27 23:41:23, wichrowe3 pisze:
Jak podpieli ci już ten tester to gdyby były to zaworki na pompie to ciśnienie by falowało. na listwie. pozatym wtryskiwacze mogą przepuszczać na przelew. miałem juz taki przypadek. wtedy w tej sytuacji pompa niemogła zrobić ciśnienia powyrzej 15.

pytalem o te zaworki w troche innym celu... mozna odlaczajac kazdy z nich sprawdzic wydajnosc pompy na kazdej z 2 sekcji...po spadku obrotow,co do wtryskow to tylko przekladka wyklucza wtryski,wlasnie z powodu nieszczelnosci na przelew.
Sprawdz tez prozaicznie czy nie kostka stacyjki....czyli na pracujacym silniku przekrecaj kluczyk powoli w kierunku off jezeli silnik zgasnie ledwo dotkniesz klucza to kostka stacyjki,tez sie zdarza.
  
 
kiedyś miałem problem z czujnikiem położenia wału korbowego, kabel na kostce był uszkodzony przez gryzonie i autko cierzko odpalało na zimnym silniku. po nagrzaniu było troche lepiej. morze to jest to. co do sprawdzenia czy nie ida na przelew to ściągaliśmy przewud przelewowy gdy autko nie odpalało to zwiększał sie przepływ paliwa. cięrzko bedzie sprawdzić tylko który wtrysk. narazie to popatrz czy niemasz uszkodzonych przewodów jeśli problem powstał nagle.
  
 
Witam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Wtryski nie byly jakos konkretnie sprawdzane. Mechanik stwierdzil, ze skoro nic ne dymi to wtryskiwacze sa w porzadku ale dla pewnosci zalecil dolanie do paliwa specjalnego plynu czyszczacego wtryskiwacze. Tak tez uczynilem ale po wyjezdzeniu polowy baku nic sie nie zmienilo.

Jesli chodzi o kod bledu to nie spytalem o to podczas badania, nawet nie wiedzialem, ze cos takiego jest , ale dzisiaj zadzwonilem do serwisu i powiedzieli, ze bylo to 97(2) EDU. Czy to oznacza cos konkretnego?

Sprawdze dzis jeszcze ten scenariusz z kostka stacyjki. Moze faktycznie cos tam szwankuje.
  
 
Cytat:
2008-02-28 10:11:12, wichrowe3 pisze:
kabel na kostce był uszkodzony przez gryzonie i autko cierzko odpalało na zimnym silniku. po nagrzaniu było troche lepiej.
[...] narazie to popatrz czy niemasz uszkodzonych przewodów jeśli problem powstał nagle.



U mnie odpala bez problemu kiedy jest zimny i kiedy jest nagrzany wiec pewnie problem jest pewnie w czyms innym.
Jesli chodzi o sprawdzenie kabli to przymierzam sie do tego w weekend. Posprawdzam je na tyle na ile to mozliwe dla laika.
  
 
97(2) EDU. Czy to oznacza cos konkretnego? Sprawdze dzis jeszcze ten scenariusz z kostka stacyjki. Moze faktycznie cos tam szwankuje.
[/quote]
Tak to obwod zaworkow scv na pompie lub wtryskiwaczy,lub slaba masa na module EDU lub na silniku
  
 
Cytat:
Tak to obwod zaworkow scv na pompie lub wtryskiwaczy,lub slaba masa na module EDU lub na silniku



I to kolejny dowod na to, ze niektore ASO sa tylko od wyciagania kasy od ludzi bo jak pytalem czy wyniki diagnozy chociaz orientacyjnie mowia w czym problem to powiedzieli, ze nie.

Wielkie dzieki Bigelektron!

Jeszcze tylko jedno pytanie - czy da sie zlokalizowac jednoznacznie jedna z tych czterech mozliwosci korzystajac z pomocy znajomego mechanika wyposazonego w potrzebne narzedzia i miernik uniwersalny? Problem w tym, ze jestem w dalekiej, dlugiej delegacji i musze korzystac z pomocy znajomego, ktory ma znajomego a on zna pana Darka Do ASO w kazdym razie juz nie pojade, no chyba tylko po to zeby komus tam dac w pysk.
  
 
Cytat:
2008-02-29 11:04:59, loozer pisze:
I to kolejny dowod na to, ze niektore ASO sa tylko od wyciagania kasy od ludzi bo jak pytalem czy wyniki diagnozy chociaz orientacyjnie mowia w czym problem to powiedzieli, ze nie. Wielkie dzieki Bigelektron! Jeszcze tylko jedno pytanie - czy da sie zlokalizowac jednoznacznie jedna z tych czterech mozliwosci korzystajac z pomocy znajomego mechanika wyposazonego w potrzebne narzedzia i miernik uniwersalny? Problem w tym, ze jestem w dalekiej, dlugiej delegacji i musze korzystac z pomocy znajomego, ktory ma znajomego a on zna pana Darka Do ASO w kazdym razie juz nie pojade, no chyba tylko po to zeby komus tam dac w pysk.


Musze cie zmartwic...jestem z AS...
Na pocieche powiem ci ze kazdy kod ma w tabeli kodow rozwiniecie
dla opornych na wiedze sugerujac przynajmniej w zarysie co nalezy sprawdzic.
Po pierwsze sprawdz czy te zaworki sie nie blokuja mechanicznie bo w okresie gwarancji byla nota na zacieranie sie.
Sprawdzasz na pracujacym silniku odpinasz to 1 to drugi i obroty nieznacznie spadna ale na 1 zaworku silnik nie moze zgasnac/Jezeli gasnie to lechtasz ten zaworek 12V i sluchasz czy wyraznie cyka,jezeli sie blokuje -do wymiany lub do nafty na noc i znowu.jezeli obydwa zaworki cykaja ok. a po odpieciu na jednym silnik gasnie to znaczy ze sekcja w pompie,a sa 2 jest przyblokowana zanieczyszczeniami w paliwie.Trzeba pompe na noc zalac nafta,a po nocy krecic aby wyplula wszystko na odkreconym przewodzie do listwy common rail.
Mozliwe tez ze powodem jest instalacja w obrembie modulu EDU czyli drivera dla wtryskiwaczy.Podaj maila to posle ci schemat.
  
 
Cytat:
2008-03-01 01:25:42, Bigelektron pisze:
Musze cie zmartwic...jestem z AS... [...]



Sorki, nie chcialem Cie urazic. Napisalem _niektore_ ASO wiec wychodzi na to, ze jestes jednak poza ta grupa, ktorej nie lubie

Przed ta Corolla mialem od nowosci Clio i z ich ASO bylo identycznie - jedne lepsze inne gorsze tak wiec reguly nie ma. Ale mniejsza z tym ...
Wielkie dzieki za pomoc. Gdybys mogl podeslac schemat bylbym jeszcze bardziej wdzieczny. Moj e-mail to loozer@interia.pl
  
 
Cytat:
2008-03-01 11:42:59, loozer pisze:
Sorki, nie chcialem Cie urazic. Napisalem _niektore_ ASO wiec wychodzi na to, ze jestes jednak poza ta grupa, ktorej nie lubie Przed ta Corolla mialem od nowosci Clio i z ich ASO bylo identycznie - jedne lepsze inne gorsze tak wiec reguly nie ma. Ale mniejsza z tym ... Wielkie dzieki za pomoc. Gdybys mogl podeslac schemat bylbym jeszcze bardziej wdzieczny. Moj e-mail to loozer@interia.pl


Poszly 2 maile z pdfami,mysle ze elektryk z miernikiem wystarczy.
  
 
Cytat:
Poszly 2 maile z pdfami,mysle ze elektryk z miernikiem wystarczy.



Jeszcze raz wielkie dzieki za tak szczegolowa pomoc. Naprawde to doceniam.

Niestety znajomy mechanik zawiodl w weekend wiec musialem sam w tym troche pogrzebac. Pozyczylem narzedzia i miernik no i sie troche pobawilem zgodnie ze wskazowkami. Pomierzylem wszystkie elektryczne sprawy i wygaldaja OK, tzn. wszystkie wartosci mieszcza sie w podanych granicach. Nie robilem tego sprawdzania zaworkow, o ktorych pisales wczesniej bo do tego trzeba by troche lepszego zaplecza niz miejsce parkingowe pod golym niebem Wiec jeszcze to zostaloby do sprawdzenia.
Zastanowila mnie w tym wszystkim jedna rzecz, a mianowicie taka, ze w okolicy wtryskiwaczy jest paliwo! Nie ma go duzo, plastikowa oslona silnika tez nie jest jakos mocno pochlapana od wewnetrz (pierwszy raz ja odkrecalem) ale mimo wszystko wydaje mi sie, ze to nie jest normalne zeby byly tam jakiekolwiek ilosci paliwa. Wtryskiwacze nie byly podobno ruszane od samego poczatku wiec ich niedokrecenie raczej odpada. Czyzby cos sie rozszczelnilo? Jezeli tak to czy to wlasnie moglby byc powod tych wszystkich objawow?
  
 
Corolla D4D juz nie gasnie
Wyjasnilo sie - nie bylo dobrego polaczenia EDU z masa.

Bigelektron, wielkie dzieki - bez Twojej pomocy sam nic bym nie zrobil. Jestem Twoim dluznikiem tylko nie bardzo wiem jak sie odwdzieczyc ...
  
 
Cytat:
2008-03-04 21:42:04, loozer pisze:
Corolla D4D juz nie gasnie Wyjasnilo sie - nie bylo dobrego polaczenia EDU z masa. Bigelektron, wielkie dzieki - bez Twojej pomocy sam nic bym nie zrobil. Jestem Twoim dluznikiem tylko nie bardzo wiem jak sie odwdzieczyc ...


Na serwisie pewno bym cie skasowal jakies 700 za naprawe.
Slowa nic nie kosztuja,a samochod przeciez sam sobie naprawiles,i tak trzymac.
  
 
Bigelektron - nadzieja w Tobie.
Mam spory problem z mocą w moim samochodzie Toyota Avensis Verso 2.0 D4D z 2001 roku - nie mam kopa po przekroczeniu 2000-2500 obrotów, jak mocno wciskam gaz to nie mogę bezpiecznie wyprzedzać TIR'ów, które jadą 80 km/h i to jeszcze po redukcji na 4-bieg. Natomiast jak dodaję powoli gaz to w miarę się rozpędza i spokojnie buja się do 140 km. W końcu pojechałem na hamownię i okazało się, że mam 78,7 KM przy 3952 obr./min. oraz moment obrotowy 142 Nm przy 3893 obr./min. Po tych informacjach wziąłem się ostro do roboty i oto lista rzeczy które zrobiłem:

- przeczyściłem przepływomierz - efekt: bez zmian

- przeczyściłem wtryskiwacze urządzeniem Jet Clean firmy LiquiMoly - efekt: zmniejszyło się dymienie (wcześniej tylko czasami puścił dymka) i ponoć ma być mniejsze spalanie (na moc niestety nic nie wpływa)

- wyczyściłem intercooler w oleju EkoTerm + przedmuchanie i sprawdziłem turbosprężarkę - wszystko działa, kierownica sprawna, powietrze jest sprężane i rura do intercoolera jest sztywna - nie ma żadnych nieszczelności na rurach - EFEKT: jest o wiele lepiej (zwłaszcza na 3 i 4 biegu), ale to jeszcze nie to - nie ma tego kopa co powinno mieć na 116 kucyków

- przetestowano zaworki SCV - zostały odłączone kabelki i z powrotem podłączone, co spowodowało, że po odłączeniu silnik gasł, natomiast po podłączeniu pracował poprawnie - diagnoza są OK (z drugiej strony, czy to na pewno daje 100% wiarygodność testów zaworków SCV?) U mnie faktycznie nie ma problemów z odpalaniem samochodu, ani z gaśnięciem na wolnych obrotach.

- przetestowano zawór EGR - został zaślepiony i w czasie jazdy silnik zachowywał się tak samo jak przed zaślepieniem - diagnoza jest sprawny

- weryfikacja przez tester diagnostyczny Toyota Inteligent Scanner - nie ma błędów, pokazał, że 1 wtryskiwacz działa nieprawidłowo ma wartość -2, gdzie pozostałe trzy wtryskiwacze mają wartość ok. -/+ 1 (dawka paliwa 5g na 4 wtryski) - diagnoza: może powodować zakłócenia na szynie CR i spadek mocy. Dodatkowo na jeździe testowej widać było, że w momencie, gdy Verso trochę dostawało kopa to rosło ciśnienie na szynie CR. Poza tym trochę małe sprężanie pokazuje na turbo, ale to może być wina, że silnik nie wkręca się na obroty.

Bigelektron - jaka jest Twoja opinia?
  
 
Cytat:
2009-08-08 22:44:04, Alien_Obcy pisze:
Bigelektron - nadzieja w Tobie. Mam spory problem z mocą w moim samochodzie Toyota Avensis Verso 2.0 D4D z 2001 roku - nie mam kopa po przekroczeniu 2000-2500 obrotów, jak mocno wciskam gaz to nie mogę bezpiecznie wyprzedzać TIR'ów, które jadą 80 km/h i to jeszcze po redukcji na 4-bieg. Natomiast jak dodaję powoli gaz to w miarę się rozpędza i spokojnie buja się do 140 km. W końcu pojechałem na hamownię i okazało się, że mam 78,7 KM przy 3952 obr./min. oraz moment obrotowy 142 Nm przy 3893 obr./min. Po tych informacjach wziąłem się ostro do roboty i oto lista rzeczy które zrobiłem: - przeczyściłem przepływomierz - efekt: bez zmian - przeczyściłem wtryskiwacze urządzeniem Jet Clean firmy LiquiMoly - efekt: zmniejszyło się dymienie (wcześniej tylko czasami puścił dymka) i ponoć ma być mniejsze spalanie (na moc niestety nic nie wpływa) - wyczyściłem intercooler w oleju EkoTerm + przedmuchanie i sprawdziłem turbosprężarkę - wszystko działa, kierownica sprawna, powietrze jest sprężane i rura do intercoolera jest sztywna - nie ma żadnych nieszczelności na rurach - EFEKT: jest o wiele lepiej (zwłaszcza na 3 i 4 biegu), ale to jeszcze nie to - nie ma tego kopa co powinno mieć na 116 kucyków - przetestowano zaworki SCV - zostały odłączone kabelki i z powrotem podłączone, co spowodowało, że po odłączeniu silnik gasł, natomiast po podłączeniu pracował poprawnie - diagnoza są OK (z drugiej strony, czy to na pewno daje 100% wiarygodność testów zaworków SCV?) U mnie faktycznie nie ma problemów z odpalaniem samochodu, ani z gaśnięciem na wolnych obrotach. - przetestowano zawór EGR - został zaślepiony i w czasie jazdy silnik zachowywał się tak samo jak przed zaślepieniem - diagnoza jest sprawny - weryfikacja przez tester diagnostyczny Toyota Inteligent Scanner - nie ma błędów, pokazał, że 1 wtryskiwacz działa nieprawidłowo ma wartość -2, gdzie pozostałe trzy wtryskiwacze mają wartość ok. -/+ 1 (dawka paliwa 5g na 4 wtryski) - diagnoza: może powodować zakłócenia na szynie CR i spadek mocy. Dodatkowo na jeździe testowej widać było, że w momencie, gdy Verso trochę dostawało kopa to rosło ciśnienie na szynie CR. Poza tym trochę małe sprężanie pokazuje na turbo, ale to może być wina, że silnik nie wkręca się na obroty. Bigelektron - jaka jest Twoja opinia?



Interesuje mnie tylko jakie jest cisnienie na turbinie i na listwie common raill i jakie obroty silnika wtedy kiedy niema mocy.



[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-08-09 00:10:57 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-08-09 00:12:09 ]
  
 
Ja nie mam mocy przez cały czas (czasami są strzały mocy) i nie zapala mi się lampka check engine - na testerach nie ma żadnych błędów. Wcześniejsze testy były robione przez gościa z ASO, który dorabia na boku. EGR zaślepił jakąś blaszką - akurat na tych testach był mój Tata. Zaworki SCV testował podbnie jak Ty. Gościu podpinał tester Inteligent Scanner i patrzył na parametry jak ja jechałem i stwerdził tylko, że problem jest z jednym wtryskiwaczem oraz, że jak był chwilowy strzał mocy podczas przyspieszania to rosło ciśnienie na szynie CR. Dodatkowo mówił, że małe jest ciśnienie generowane przez turbo, ale parametrów nie zanotował ;-(
Ja w ten weekend zrobiłem samodzielnie testy (nie ma to jak zrobić samemu):

- zaworki SCV: odpiąłem jeden zaworek i silnik nie zgasł, wpiąłem go z powrotem i odpiąłem drugi i silnik też nie zgasł - generalnie po wpięciu jednego z nich silnik lepiej pracuje. Cykania nie sprawdzałem - wydaje mi się, że jest OK.

- przepływomierz: odpiąłem kabel od niego i przejechałem się z lampką check engine, efekt jest taki, że lepiej się wkręca na obroty, ale zaczął dużo dymić (przejechałem się tak z 20km), po wpięciu kabelka jest bardziej ospały - nie wkręca się tak w obroty (a lampka check engine sama gaśnie, nie trzeba resetować rozłączając akumulator)

Wynik tych testów pokazuje, że może to być jednak przepływka - z tym, że jak mój Tata był wcześniej u mechanika i podmieniał na inną przepływkę z Ave T25 z małym przebiegiem, to nie przyniosło oczekiwanego efektu.
Pytanie - czy to na pewno jest przepływka - co o tym sądzisz?
  
 
Cytat:
2009-08-09 21:33:02, Alien_Obcy pisze:
Ja nie mam mocy przez cały czas (czasami są strzały mocy) i nie zapala mi się lampka check engine - na testerach nie ma żadnych błędów. Wcześniejsze testy były robione przez gościa z ASO, który dorabia na boku. EGR zaślepił jakąś blaszką - akurat na tych testach był mój Tata. Zaworki SCV testował podbnie jak Ty. Gościu podpinał tester Inteligent Scanner i patrzył na parametry jak ja jechałem i stwerdził tylko, że problem jest z jednym wtryskiwaczem oraz, że jak był chwilowy strzał mocy podczas przyspieszania to rosło ciśnienie na szynie CR. Dodatkowo mówił, że małe jest ciśnienie generowane przez turbo, ale parametrów nie zanotował ;-( Ja w ten weekend zrobiłem samodzielnie testy (nie ma to jak zrobić samemu): - zaworki SCV: odpiąłem jeden zaworek i silnik nie zgasł, wpiąłem go z powrotem i odpiąłem drugi i silnik też nie zgasł - generalnie po wpięciu jednego z nich silnik lepiej pracuje. Cykania nie sprawdzałem - wydaje mi się, że jest OK. - przepływomierz: odpiąłem kabel od niego i przejechałem się z lampką check engine, efekt jest taki, że lepiej się wkręca na obroty, ale zaczął dużo dymić (przejechałem się tak z 20km), po wpięciu kabelka jest bardziej ospały - nie wkręca się tak w obroty (a lampka check engine sama gaśnie, nie trzeba resetować rozłączając akumulator) Wynik tych testów pokazuje, że może to być jednak przepływka - z tym, że jak mój Tata był wcześniej u mechanika i podmieniał na inną przepływkę z Ave T25 z małym przebiegiem, to nie przyniosło oczekiwanego efektu. Pytanie - czy to na pewno jest przepływka - co o tym sądzisz?


Raczej napewnio nie przeplywomierz chyba ze jest zaklajstrowany na amen,to go trzeba oczyscic .Przeplywomierze w Toyotach sie nie psuja,chyba ze je ktos zepsuje podczas czyszczenia.
Dalej powtorze to co ponizej ,podaj cisnienia to cos stwierdze inaczej to mozemy sobie tak domniemywac,jak dwoch taryfiarzy na postoju i nic z tego nie wynika.
  
 
Co do przepływki to ja ją czyściłem spray'em bezdotykowo i znam przypadek, gdzie gościu miał podobne problemy co ja i problem był z przepływką.
Masz rację z tymi wartościami - ja dopiero po jeździe z testerem zajarzyłem, że nie zanotował wszystkich parametrów do analizy - muszę zadzwonić do tego gościa.
We wtorek jadę do gościa od regeneracji wtrysków i ma mi pomierzyć ciśnienie na szynie CR testerem Bosch'a w czasie jazdy.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.