Pomocy!! Szarpie, nie pracuje równo na biegu jałowym

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

przejdę od razu do rzeczy:

Espero 2,0
na biegu jałowym (luz) silnik tak jakby tracił fazę zapłonu, jest takie "przykucnięcie" silnika jakby chciał zejść z obrotów, bo później je nieznacznie podnosi
druga sprawa: hamując silnikiem tzn puszczam gaz na zapiętym biegu i są odczuwalne szarpnięcia.
dodam, że po wymianie kopułki i palca przez dwa dni było ok aż do czasu wyczerpania akumulatora. Odpaliłem na kable i już nie zaczął chodzić tak jak przed zgaszeniem.
Mechanik zaprzyjaźniony) twierdzi, że mechanicznie jest wszystko ok i niestety rozłożył ręce ponieważ nie może się połączyć z komputerem.
Mi ręce opadają
Czekam na jakieś pomysły/podpowiedzi
Dodam, że przeczytałem chyba wszystkie wątki z szarpaniem i nierówną pracą ale dokładnie takich objawów nie znalazłem

Proszę pomóżcie....

pozdrawiam



[ wiadomość edytowana przez: mifinka dnia 2010-10-30 08:07:57 ]
  
 
Mam niemal identyczne objawy. To mi wygląda na cewkę aparatu, lub silnik krokowy.
  
 
Cytat:
To mi wygląda na cewkę aparatu, lub silnik krokowy.



Może być.
Kable i świece kiedy wymieniałeś ???
Sprawdź też. czy nie masz oleju w świecach.
Może to nie objaw ale jak już świece będziesz sprawdzał to zerknij, bo może uszczelka Ci przepuszcza pod zaworami i do świec olej wpada.
  
 
Od wczoraj nie używam LPG i okazuje się że na samym PB silnik zaczął pracować w zasadzie normalnie. Zastanawiam się nad wpływem rozregulowanego LPG na pracę silnika na PB. Czy to możliwe że jeśli komputer nauczy się jazdy na rozregulowanym gazie będzie dawał złą mieszankę PB?
  
 
Durnowaty TEMAT jest!!!
  
 
Cytat:
2010-10-22 11:23:08, Ikarus260 pisze:
Może być. Kable i świece kiedy wymieniałeś ??? Sprawdź też. czy nie masz oleju w świecach. Może to nie objaw ale jak już świece będziesz sprawdzał to zerknij, bo może uszczelka Ci przepuszcza pod zaworami i do świec olej wpada.



Witam,

Kable i świece wymieniałem jakieś 2 lata temu ale od tego czasu przejechał ok 17 tyś km, w miedzyczasie problemy z sondą chyba im nie pomogły (taka moja teoria).
a uszczelka pod pokrywą zaworów rzeczywiście trochę przepuszcza, a świece nie są tkie szare jak dawniej. Mają czarnawy nalot.

piotr-ek
durnowata to jest twoja odpowiedź w tym poście ale pozostawie to bez komentarza
  
 
Cytat:
2010-10-22 23:25:54, grubyt pisze:
piotr-ek durnowata to jest twoja odpowiedź w tym poście ale pozostawie to bez komentarza



Dobrze napisał. Za taki temat wątku, to powinien go Mod zamknąć, bo przez takie nazywanie jest tylko burdel na forum i nic sie nie da w wyszukiwarce potem znalezc.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2010-10-22 23:27:34, robertkaluza pisze:
Dobrze napisał. Za taki temat wątku, to powinien go Mod zamknąć, bo przez takie nazywanie jest tylko burdel na forum i nic sie nie da w wyszukiwarce potem znalezc. Pozdr.


Mod Go nie zamknie, bo mod to nie sędzia a i wina skromna, nie mozna nazwać jej nawet wykroczeniem - to po primo
A po drugie primo, to w wyszukiwarce jest opcja szukania "w treści postów"
Jedyne co się modowi niepodoba, to miejsce umieszczenia postu
Przenoszę więc i pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: mifinka dnia 2010-10-23 08:42:02 ]
  
 
Piotrek zawsze musi dodac nieistotne rzeczy.

Przez dlugotrwale eksploatowanie auta z instalacja LPG jest mozliwe ze mapy PB sie rozjechaly. Nie wiem czy ecu sam sie tutaj "uczy" czy musisz go podpiac pod kompa. Ale skoro masz problem ze mechanik nie moze sie polaczyc z kompem to moze komp padł albo konczy zycie. Mozesz sprobowac podmianke sobie zrobic z jakims inny sprawnym.
  
 
spróbuj tak: odłącz akumulator na godzinkę (podobno wystarczy 15 minut) następnie podłącz i zapal auto bez naciskania gazu i tak zostaw do czasu włączenia się wentylatora na chłodnicy. Następnie jedź się przejechać i kilka razy przeciągnij go na biegach, a potem postaraj się jechać kawałek ze stałą prędkością. Po tym zabiegu (pod warunkiem sprawnej instalacji zapłonowej) powinno być ok. Oczywiście LPG masz mieć wyłączone!
Teraz LPG:
Odpal auto i włącz gaz w tryb automatyczny (taki w którym sam się przełączy-zależy jaka instalacja) i wtedy postępuj tak jak na benzynie.
Tyle tylko, że pomijasz krok pierwszy do wentylatora (niech pochodzi na wolnych 2-3 minuty) czyli jest w trybie automat (u mnie mruga dioda na przełączniku w tym momencie) wtedy komp instalacji się uczy tak mówił mi gazownik u którego zakładałem inst. gazową. Potem jak będziesz jechał to powinien się przełączyć na gaz i reszta wiesz już jak.
  
 
Cytat:
2010-10-23 08:41:23, mifinka pisze:
Mod Go nie zamknie, bo mod to nie sędzia a i wina skromna, nie mozna nazwać jej nawet wykroczeniem - to po primo A po drugie primo, to w wyszukiwarce jest opcja szukania "w treści postów" Jedyne co się modowi niepodoba, to miejsce umieszczenia postu Przenoszę więc i pozdrawiam [ wiadomość edytowana przez: mifinka dnia 2010-10-23 08:42:02 ]


Moda zawsze można zmienić zwłaszcza gdy próbuje omijać określone zasady na forum.
Cytat:
2008-05-08 23:47:04, Navi pisze:
Drodzy moi parafianie - odp.. wam kazanie. Zdając sobie sprawę z daleko posuniętej wolności wypowiedzi na tym forum i dużej pobłazliwości (czytaj: lenistwa) modów czuję się w obowiązku przypomnieć o kilku zasadach które powinny być przestrzegane: Przykazania standardowej netykiety: (...)
- wątki tytułujemy tak żeby odzwierciedlały zawartość
- posty umieszczamy w odpowiedniej kategorii (...)





-----------------
czasem tu zaglądam


[ wiadomość edytowana przez: Adam4302 dnia 2010-10-23 16:08:30 ]
  
 
Nie zawadzi sprawdzić też sonde lambda.
  
 
a czym łączył się z Twoim autem?
  
 
witam,

Dzięki za zainteresowanie

reset z odpięciem aku już przerabiałem - nie pomaga
Mechanik wcześniej się łączył z kompem bez problemu

na dniach mam zamiar się wybrać do starego serwisu daewoo i tam podłączyć zobaczymy co z tego wyjdzie
sonda wymieniona jakiś rok temu
jeździ tylko na benzynie

pozdro
  
 
Cytat:
2010-10-23 20:25:35, sta3x63 pisze:
a czym łączył się z Twoim autem?


może..." łączył się w bólu .." ?

tylko to przychodzi mi na myśl ...a Kol.grubyt i tak nie raczył odpowiedzieć
  
 
witam.

też jestem ciekawy jakiego testera używa twój mechanik. jeśli wcześniej była możliwość połączenia się ze sterownikiem a teraz jej nie ma to albo problem tkwi w gnieździe, albo padł sterownik. spróbuj samemu odczytać kody wkładając zworkę i odczytując nr błędu. jeśli się uda to jedna z przyczyn będzie wyeliminowana. mimo, że nie pali się check może być błąd zapamiętany.

Cytat:
2010-10-22 23:25:54, grubyt pisze:
w miedzyczasie problemy z sondą chyba im nie pomogły



ja obstawiam sondę.



a tak poza tematem: sta44kr z STP ? :>

  
 
Nie ma potrzeby szukać tak daleko.

Winowajcą jest zawór EGR!
Odłącz i problem zniknie, a jak nie zniknie, to przynajmniej zmaleje do takiego rozmiaru, że da się normalnie użytkować Esperaka.

PS.
Moją skromna osobę również denerwuje niewłaściwe tytułowanie wątków..
  
 
Cytat:
2010-10-23 10:46:34, adamesce pisze:
Piotrek zawsze musi dodac nieistotne rzeczy.



Istotne... nieistotne... co za różnica skoro piotr'ek i tak ma specjalne uprawnienia i papiery. Ważne, że teraz mod nie zmienił tematu i znów będziemy bliżej nieokreślonej pomocy udzielali.
  
 
Cytat:
2010-10-25 14:45:45, piotr_ek pisze:
.. Ważne, że teraz mod nie zmienił tematu i znów będziemy bliżej nieokreślonej pomocy udzielali..."


to może jako prowokacyjny katalizator Modo-budzący wtrącimy jakiś tekst o kameralnym zlocie warszawskim na rubieżach naszej ojczyzny?

...niby totalne OT ..ale być może skutecznie i trochę mniej "bezczelnie " niż raptusowe wnioskowanie o upadłość Wielkiej M
  
 
Cytat:
2010-10-24 23:41:28, voo pisze:
a tak poza tematem: sta44kr z STP ? :>


a o co chodzi