Tuningowe Lampy tylne MK V (LEXUS) modernizacja..........

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam 2 podstawowe pytania bo jeszcze tego nie robiłem....
Po pierwsze jak odkleic klosz (plastik) od reszty lampy by nie uszkodzic??
Po drugie jesli mam matowy klosz to czym go najlepiej spolerowac?? przypominam że to plastik !!
Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: marcin_8902 dnia 2012-02-17 19:57:06 ]
  
 
Popraw tytuł tematu to tak po pierwsze, a po drugie to nie wiadomo o jakie lampy Ci chodzi - do mk5 czy 6/7 czy też jakieś tuningowe. Jeśli chodzi o oryginały z mk5 to nie da się ich rozkleić, trzeba mieć 2 komplety i z jednych odzyskać sam odbłyśnik a z drugich zew. część.
Z tego co wiem to surec przerabiał lampy tylne mk5 na ledowe.
  
 
najtaniej i najlepiej kupić drugi zestaw nie zniszczony

Ps. poprawiłem i przeniosłem jednak nast. razem lepiej żebyś bardziej dostosował się do zasad.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Co do lexusuów w mk5 nie wiem, ale rozklejałem te z mk6/7, część w klapę ładnie się odkleiła, zaś te zewnętrzne niestety bardzo ciężko się odklejają, ja nie dałem rady niestety i na razie leżą...
  
 
Marcin pisze o lexach czy standardowych?

-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
a ja dałem rade rozkleić ledy do mk6/7
  
 
Panowie ja sie pytam podkreślam JAK ROZKLEIC a nie kto rozkleił LEXUS-y do MK V

Tak wyglądają:

LEXUS ESCORT

Pozdro

[ wiadomość edytowana przez: marcin_8902 dnia 2012-02-18 08:17:56 ]
  
 
Spokojnie nie krzycz Najprościej jest spróbować potraktować je wrzątkiem, klej powinien rozmięknąć. Ja to robiłem tak - do wody, wsadzałem coś między klosz a szkło, potem znowu do wody, potem wsadziłem tam coś większego w tą szczelinę, znowu do wody, później z drugiej strony to samo, a potem to już ładnie odchodziło. Ale to w przypadku tych małych z klapy mk6/7, z dużymi można podobnie zrobić tylko jest o wiele trudniej bo są większe i łatwiej połamać. Można jeszcze użyć opalarki i trochę nagrzać krawędź od boku, najlepiej z podłużną końcówką do szczelin. Tylko nie za ostro bo roztopisz. Ogólnie powiem że lexy są ze strasznie kiepskiego materiału no i łatwo o pęknięcie czy rysy.
Tylko podczas traktowania wodą, najlepiej jest ją wymieniać co jakiś czas bo gdy chociaż trochę ostygnie to już nie najlepiej to działa.


[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2012-02-18 08:20:37 ]
  
 
no dobra mniejwiecej wiem co i jak a jesli chodzi o polerkę plastiku wie ktoś coś??
  
 
Podstawowe informacje

Polecana chemia

Niestety praktycznie nie mogę potwierdzić. Polerowałem kiedyś plastik Fareclą G3 i większość rys udało się usunąć.
  
 
polerka- pasta najlepiej g6, może być też g3 ale zostawia mikro ryski i filc na wirtarkę - na niskich obrotach i uważając zeby nie przypalić.
  
 
Jeśli pomiędzy kloszem, a obudową jest silikon-klej, cokolwiek miękkiego, to tak jak pisze Maylo.
Jeśli jest zgrzane indukcyjnie (jak w ori lampach i czasamie w tuningowych), to masz dwie opcje:
1. Jak stara i kiepsko wykonana lampa, to podważasz, podcinasz, i powolutku odklejasz.
2. Jak nówka, to niestety miniszlifierka i odcinasz. Są szanse, że skleisz ponownie, ale ja kupowałem zawsze dwa komplety - z jednego szkło, z drugiego obudowa. Raz pękło mi szkło od lampy, za którą dałem 700pln i od tej pory odcinam.
Pozostaje jeszcze problem, gdy sklejone są komory wewnątrz, ale to się rzadko zdarza.
A kolega ma te lampy u siebie? Jeśli tak, to zarzuć dokłądną fotkę miejsca łączenia szkłą z obudową i wszystko będzie jasne.

Polerka - normalna pasta do lakieru na mokro i wolne obroty polerki. Można też ręcznie. Jak duże rysy, to papier wodny.
Tu masz co nieco: klik