Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Tomi TOYOTA DRIVER Corolla Warszawa | 2003-12-30 02:57:01 Pare razy odpalalem moj benzynowy aku od dislowskiego GIGANTA sasiada. No problemo. Jedyne co da sie zauwazyc to to ze odpala jak SZALONY |
Iceman Toyota Corolla Warszawa | 2003-12-30 09:21:11
Zalezy jaki miał prad rozruchu a poza tym to ze nie wytrzyma to nie znaczy ze wybuchnie, jedynie ze moze sie uszkodzić |
Meteor TOYOTA DRIVER Toyota Carina E 2.0TD Warszawa | 2003-12-30 12:35:55 **** Rogacek, Iceman - nie zgodze się z wami, Pigletto wyraźnie pisze jak chce podłączyć, czyli bez wyciągania z auta.
Jest to mozliwe i przy pewnej dozie rozsądku nie spowoduje to żadnego uszkodzenia akumulatora ani w jednym ani w drugim samochodzie. zwłaszcza przy tak niewielkich róznicach pojemnościk Pigletto pisze 72==>65 Ah. WAŻNE - sprawdzić połączenie elektryczne (tj. czystość klem i słupków, ząbki żabek kabla powinny jak największą powierzchnią dotykać klemy i jak najbardziej stabilnie) - zwrócić uwagę na to aby podłączyć "+"<=>"+" a "-"<=>"-" sprawdzić to 2 razy i przypilnować aby np. podczas uruchamiania przewody sie nie ZETKNĘŁY - w samochodzie "dawcy" mieć uruchomiony silnik i trzymać go na podwyższonych obrotach Powinien bez kłopotu odpalić |
Pigletto TOYOTA DRIVER V50 Orzesze | 2003-12-30 14:03:16
Właściwie to napisałem 65 Ah lub mniej, no bo co do 72 Ah w dieselu to jestem pewien (bo aku się ładował w domu i sprawdziłem), ale jeśli chodzi o mój akumulator (benzyna) to czy jest tam 65 Ah to nie wiem... tak mi się coś skojarzyło ze chyba tyle ale nie pamiętam... jakiś taki zwykły akumulator do benzyniaka...
Hmm.. chyba sobie wydrukuje tą instrukcję i wepnę na wszelki wypadek do instrukcji obsługi autka Dzięki. |
Iceman Toyota Corolla Warszawa | 2003-12-30 15:40:47 Sprawdz tylko czy mase podpinasz do masy akumulatora czy do silnika do tego ucha monatzowego bo tego nie pamietam, gdzieś o tym czytałem ale nie wiem gdzie
|
Pigletto TOYOTA DRIVER V50 Orzesze | 2003-12-30 16:18:10
Może w instrukcji obsługi samochodu? ja tam mam taki właśnie schemacik gdzie (-) z akumulatora sprawnego, podłącza się do ucha silnika (z auta rozładowanego). Poza tym pisze tutaj, że aby uniknąć eksplozji należy usunąć wszystkie zakrętki ogniw obu akumulatorów (chyba, że są to aku. bezobsługowe) a następnie oba akumulatory przykryć kawałkami materiału. No a ładowanie przy włączonym silniku w aucie "ładującym" powinno, wg. instrukcji, przebiegać przy obrotach około 2000 obr./min i po uprzednim podgrzaniu tego silnika przez kilka minut. Wszystko tu niby jest opisane, no ale o różnicach między akumulatorami nie wspomnieli nawet słowem... może właśnie dlatego, że to nieistotne... hmm... |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2003-12-30 22:54:24
A to to już przegięcie pały Szmatki... Ech instrukcje... 1. Przy tak krótkotrwałym obciążeniu jak rozruch auta nie zdąży wydzielić się gaz, a już na pewno nie tyle żeby rozerwać cele. 2. Każda cela ma odpowietrznik. Jeżeli tylko nie jest on zatkany wybuch nie grozi. (nie mówię o ekstremalnej sytuacji zwarcia + z - ) A jeśli zatkany to wybuchnie nawet w czasie zwykłej eksploatacji. Można się zgodzić z resztą instrukcji, a nawet przytrzymałbym auto "zasilające" na 3000obr dla pewności, że alternator ma wystarczające obroty do pracy z pełną wydajnością. I nie ma się co stresować różnicami w pojemnościach. Jeśli tylko akumulator "źródłowy" jest sprawny i w miarę dobrze naładowany to diesla odpali nawet z 45-ki na podmianę. Po połączeniu kablami trzeba chwilę odczekać na zapalonym silniku "zasilającego" żeby padnięty aku załapał trochę prądu i chociaż trochę się podładował. Pamiętajcie, że przez kable ratunkowe nie przejdzie cały prąd potrzebny do rozruchu. Wystarczy porównać przekrój kabla masowego w aucie z przekrojem ratunkowych. Powierzchnia styku szczęk kabli jest również nieporównywalna z powierzchnią styku klem na akumulatorze. Reasumując: palić-podłączać-czekać-odpalać. Pozdro. |
Iceman Toyota Corolla Warszawa | 2003-12-31 09:59:53 I pamietajcie o odpowiednich kablach, za cienkie przewody mogą sie stopić ( widziałem taką akcje raz ) a w tedy już nie jest wesoło. Uszkodzenie akmulatora tylko wtedy jak podmienisz i założysz zamały akumulator do potrzeb
|
Pigletto TOYOTA DRIVER V50 Orzesze | 2003-12-31 12:48:17 Dzięki za odpowiedzi, mam teraz przynajmniej pewną jasność w temacie ale i tak mam nadzieję, że nie będę musiał korzstać z tych wszystkich informacji |
Budrysek TOYOTA DRIVER Toyota Avensis Szczecin | 2006-11-03 19:31:23 Mam pytanko
Czy koniecznie trzeba ściągać klemy z akumulatora przy ładowaniu prostownikiem ? Pytam dlatego bo mój akumulator ma obustronne cypki ( 4 szt ) tzn 2 plusy i 2 minusy i na 2 wolnych można bezproblemowo załączyć prostownik ... |
Pigletto TOYOTA DRIVER V50 Orzesze | 2006-11-03 22:28:46 Budrysek, ale zrobiłeś wykopalisko... temat z 2003 roku. To chyba było zaraz po tym jak auto kupiłem...
A co do pytania to nie wiem... |
Cromm TOYOTA MANIAK Toyota Corolla CE-11 ... malopolska | 2006-11-04 08:51:04 Ja nie sciagam, ale trzeba odkrecic korki zeby woda mogla parować przy ladowaniu to jets najwazniejsze mi sie wydaje |
MisiekII (S) T E L E T U B I Ś Diesel Power Drift Machine Super Turbo Burnout | 2006-11-04 09:46:43 Budrysek masz jakieś foto tego wynalazku?
W starszych samochodach odłączać nie trzeba. |
madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-11-04 21:24:03 Wczoraj miałam ładowany aku i Wern nie ściągał klem Znowu miałbym rozkodowane radio |
Budrysek TOYOTA DRIVER Toyota Avensis Szczecin | 2006-11-04 22:42:23 fotkę zrobię naturalnie ...
nie o radio mi chodzi , boję się raczej o jakieś tajemnicze napięcie które może mi coś rozwalić w aucie ( czy jesta stare - rocznik 98 ) |
Cromm TOYOTA MANIAK Toyota Corolla CE-11 ... malopolska | 2006-11-05 14:14:17
1998 to stare to co ja mam powiedziec na moje 1993 czy jak kto woli 1994... Spoko nic sie nie stanie, gorzej jak zapomnisz odkrecic korkow wlewu elektrolitu to se mozesz narobic biedy. |