ubo90 Pruszcz Gdański | Witam wszystkich uzytkowników forum.
Zwracam się do was z prośbą o pomoc, otóż posiadam Carine E 1997r, 16.16v benzyna + gaz
i parę dni temu coś strzeliło(purknęło) pod maską tak jakby przy kolektorze i w tym momencie samochód stracił moc, nie ma sytuacji że nie chce kręcić powyzej iluś tam tyś obrotów bo kreci tylko poprostu bez mocy, rozpędzanie się tym samochodem wiąze się z przeciąganiem biegów i powolnym rozpędzaniem się.
Stracił moc zrobił się mułowaty i gdy przełączę na benzynę to nie odczuwam różnicy a co jeszcze to gdy mam pedał wciśnięty do deski to dopiero przy 4,5 -5tyś obrotów zaczyna ciągnąć porządnie tak jak wcześniej. Na gazie ma stabilne 1200obr a na benzynie 500-600 obr.
Brak siły oznacza że trzeba dociskać pedał gazu a to znaczy o wiele większe spalanie...Proszę was koledzy o pomoc czy to wszystko wina katalizatora??Pozdrawiam |