Witam serdecznie!
Chciałem dzisiaj wymienić oba paski wieloklinowe. Z tym od alternatora nie ma żadnego problemu. Gorzej jeśli chodzi o ten od pompy wspomagania!
nie dość że Toyota nie zostawiła tam praktycznie miejsca na nic - nie wiem jak tam nawet skutecznie zajrzeć - to już zupełnie nie mam pojęcia jak poluzować naciąg pompy aby zmienić pasek. Obecny - stary jest już trochę luźny i piszczy tak delikatnie jak temperatura schodzi poniżej zera.
Czy ktoś może mi w tym pomóc?
pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszelką pomoc
Roman
[ wiadomość edytowana przez: romanb777 dnia 2012-02-24 20:18:37 ] |