Witam kolegów,mam usterke w moim hyundaiu s cupe rocznik 92 a mianowicie po przekreceniu kluczyka nie słychac pracy pompy paliwa"tzw dobijania"mierzyłem napiecie na pompie i jest go brak,po przekreceniu rozrusznika auto odpala,i chodzi lecz po wcisnieciu pedału gazu gasnie ma tylko niskie obroty,poczatkowo podejrzewałem pompe paliwa ale juz niewiem czy to ona winna bo jak jest bardzo mocno rozgrzany to da sie powoli przegazowac.niewiem czemu po wlonczeniu zaplonu nie podaje napiecia na pompe?,niewiem czy przekaznik pompy jest temu winny?zebym jeszcze wiedział który to to bym sprawdził go.po przełonczeniu go na instalacjie gazowom chodzi normalnie.To troche uciazliwe bo musze auto odpalac na piec minut zeby sie rozgrzał zanim moge przezucic na gaz i jechac,bo na benzynie sie nieda chyba ze bez dodawania gazu.Prosilbym o jakis schemacik instalaci lub podpowiedz gdzie szukac.A i pompa pracuje ciszej niz kiedys,czy to moze byc jednak jej wina
.Sorki za chaotyczne opisanie usterki.
