Parametry wtryskiwaczy.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.Sprawa wygląda tak.Toyota corolla verso 1cd ftv 2003.Mechanik stwierdził że uszczelka pod wtryskiem jest uszkodzona.Zrobiliśmy regenerację głowicy (przy okazji).Po sprawdzeniu wtrysków okazało się że jeden jest uszkodzony.Zakupiony używany z wymienionym zaworkiem i końcówką 6mc.gwarancji.Po zmontowaniu wszystkiego silnika "kulał" ale się "nauczył" (4piny).Praca silnika jest równa silnik odzyskał sporo mocy.Tylko teraz rośnie mi poziom oleju... Proszę o pomoc.
  
 
Cytat:
2016-03-20 14:24:33, verso78 pisze:
Witam wszystkich.Sprawa wygląda tak.Toyota corolla verso 1cd ftv 2003.Mechanik stwierdził że uszczelka pod wtryskiem jest uszkodzona.Zrobiliśmy regenerację głowicy (przy okazji).Po sprawdzeniu wtrysków okazało się że jeden jest uszkodzony.Zakupiony używany z wymienionym zaworkiem i końcówką 6mc.gwarancji.Po zmontowaniu wszystkiego silnika "kulał" ale się "nauczył" (4piny).Praca silnika jest równa silnik odzyskał sporo mocy.Tylko teraz rośnie mi poziom oleju... Proszę o pomoc.


No jak przy okazji wymiany podkladek zdejmowal glowice ...to jakbys przy okazji zmiany gumy w majtkach zrobil operacje slepej kiszki...... Wazne ze pomoglo...
Powinien przy tej okazji wymienic zestaw uszczelek tj podkladki ogniowe przelewowe i oringi i plastykowe tulejki jezeli sa.
Jak oleju przybywa to raczej paliwo sie leje z listwy przelewowej pod deklem bo albo nie wymienil podkladek albo czegos nie dokrecil , albo wyginal listwe i gdzies pekla.Tak czy owak nie zwlekaj z reklamacja bo sobie zatrzesz costam pod maska.
Oczywiscie po naprawie wymien olej i filtr oleju.Plusem jest to ze silnik sie dobrze przeplucze z osadow i o ile nie zdazy sie zatrzec bedzie Pan zadowolony.Wiem jakby to byl moj silnik nie byloby mi tak wesolo.
  
 
Problem przybywania oleju rozwiązany.Ponieważ straciłem zaufanie do mechanika naprawiłem sam.Bigelektron twoja wiedza jest nie oceniona.Przyczyną problemu była przetarta rurka odprowadzenia nadmiaru paliwa.Podczas odkręcania lub dokręcania główka przewodu na pierwszym cylindrze została przekręcona tak że krzywka na wałku rozrządu nacięła tą rurkę...I paliwo leciało do oleju. Naprawiłem u spawacza.Niestety 8 godzin w garażu,tyle mnie to kosztowało.Kolejne życie Toyoty zostało uratowane. Wiedza i doświadczenie Bigelektron plus trochę mojego uporu i sprawa załatwiona.Dziękuję.