Olej w układzie chłodzenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w temacie pojawił się problem oleju w układzie chłodniczym.

Zaczynając od początku. Wymieniałem u mechanika olej w swojej Toyocie (avensis 1.8 vvti). Zalał mi około 4,4 l oleju. Na drugi dzień okazało się, że mam prawie 1cm ponad max oleju na bagnecie. Niestety auto było potrzebne więc przejechałem na tym stanie około 100km. Pojechałem do mechanika by spuścił nadmiar oleju. Zlał mi około 700 ml. Na drugi dzień sprawdzając olej miałem dosłownie 1mm ponad max na bagnecie. Więc dla świętego spokoju pojechał znów do mechaniora który tym razem zlał mi około 500 ml oleju i na stan obecny wskazuje mi 3/4 poziomu na bagnecie. Łącznie przejechałem około 200 km od pierwszego zalania olejem.

I pojawił się problem, wzrósł poziom w zbiorniczku chłodniczym. Wyssałem nadmiar (około 250ml) płynu który był czarny.

I teraz pytanie. Jeżeli nadmiar oleju wyciekł do układu chłodzenia to co mam sprawdzić, co mogło się stać? Druga rzecz - nadmiar oleju który był zlany z silnika jest zbyt rzadki, a żadnych płynów mi nie ubywało które mogły się dostać do silnika (chyba że coś przegapiłem w co wątpię). No i sumując zlanie wychodzi na to że do silnika weszło mi tylko 3,2 l oleju - coś mało ( a stary był spuszczony konkretnie)

Auto pracuje normalnie, nie widać żadnych oznak żeby coś się działo.

Co mam zrobić/sprawdzić żeby upewnić się że wszystko jest ok ?
  
 
Cytat:
2017-01-11 09:50:35, naw pisze:
Tak jak w temacie pojawił się problem oleju w układzie chłodniczym. Zaczynając od początku. Wymieniałem u mechanika olej w swojej Toyocie (avensis 1.8 vvti). Zalał mi około 4,4 l oleju. Na drugi dzień okazało się, że mam prawie 1cm ponad max oleju na bagnecie. Niestety auto było potrzebne więc przejechałem na tym stanie około 100km. Pojechałem do mechanika by spuścił nadmiar oleju. Zlał mi około 700 ml. Na drugi dzień sprawdzając olej miałem dosłownie 1mm ponad max na bagnecie. Więc dla świętego spokoju pojechał znów do mechaniora który tym razem zlał mi około 500 ml oleju i na stan obecny wskazuje mi 3/4 poziomu na bagnecie. Łącznie przejechałem około 200 km od pierwszego zalania olejem. I pojawił się problem, wzrósł poziom w zbiorniczku chłodniczym. Wyssałem nadmiar (około 250ml) płynu który był czarny. I teraz pytanie. Jeżeli nadmiar oleju wyciekł do układu chłodzenia to co mam sprawdzić, co mogło się stać? Druga rzecz - nadmiar oleju który był zlany z silnika jest zbyt rzadki, a żadnych płynów mi nie ubywało które mogły się dostać do silnika (chyba że coś przegapiłem w co wątpię). No i sumując zlanie wychodzi na to że do silnika weszło mi tylko 3,2 l oleju - coś mało ( a stary był spuszczony konkretnie) Auto pracuje normalnie, nie widać żadnych oznak żeby coś się działo. Co mam zrobić/sprawdzić żeby upewnić się że wszystko jest ok ?

Nic nie robic nie panikowac obserwowac.
Sprawdzac poziom plynu zawsze na zimnym lub zawsze na cieplym silniku stojac na tej samej rownej podlodze.Z olejem to samo.Zreszta ocena jaki jest poziom oleju na bagnecie w Toyocie czasami graniczy z cudem stad moga byc roznice w nalaniu i pozniej po splynieciu i nagrzaniu.W niektorych modelach wymiekam i wolam mechanika ktory ma z tym wiecej do czynienia i jest w stanie stwierdzic z ktorej strony bagnetu patrzec i gdzie na tym obrzyganym nieregularnie patyku jest wlasciwy poziom. Stad mechanicy nie majacy czesto kontaktu z Toyotami moga miec problem.To ile jest oleju niema wiekszego znaczenia wazne aby byl gdzies pomiedzy max i min.Jak ubywa oleju to lej max jak nie ubywa mozna lac 34.
  
 
Po przejechaniu kolejnych 50km stan wyrównawczy się nie zmienia tak samo jak i poziom na bagnecie, ale na pewno w płynie chłodniczym jest olej (czarny, tłusty i czuć olejem).
Jakieś pomysły ?
  
 
I jeszcze jedno pytanie - czy jest w niej chłodnica oleju a jak tak to gdzie bo przy filtrze nie ma. Toyota Avensis 1.8 vvti 129km 2000rok